„Hej wszyscy, to nie jest sytuacja, którą kiedykolwiek sobie wyobrażałem lub zamierzałem, kiedy pisałem kilka dni temu. Myślę, że teraz najlepszą rzeczą dla turnieju, innych graczy i mojego dobrego samopoczucia jest to, że tak się wycofam że każdy może wrócić do skupienia się na tenisie rozgrywanym w Paryżu” – napisała w notatce na temat społeczności głoska bezdźwięczna. Następnie wyjaśniła swoją decyzję, mówiąc o swoim niepokoju. Kontynuowała: „Ogłosiłam to z wyprzedzeniem, ponieważ czuję, że zasady są częściowo przestarzałe i chciałem to podkreślić. Napisałem prywatnie do turnieju, przepraszając i mówiąc, że byłbym bardziej niż szczęśliwy, gdybym porozmawiał z nimi po turnieju, ponieważ turnieje są intensywne. Zamierzam teraz spędzić trochę czasu poza kortem, ale kiedy nadejdzie właściwy czas, naprawdę chcę pracować z Tourem, aby omówić sposoby, w jakie możemy poprawić sytuację piłkarzy, prasy i fanów.
Częsta przeciwniczka gwiazdy tenisa, Serena Williams, otworzył się o oświadczeniu Osaki
podczas konferencji prasowej. – Współczuję Naomi – zaczął Williams. „Nie wszyscy są tacy sami. Jestem gruby. Inni ludzie są szczupli. Każdy jest inny i każdy inaczej sobie radzi. Musisz tylko pozwolić jej poradzić sobie z tym tak, jak chce i najlepiej, jak myśli, że może. To jedyne, co mogę powiedzieć: myślę, że robi najlepiej, jak może”.Billie Jean King nazwała objawienie Osaki dotyczące jej depresji „niesamowicie odważną”, pisząc: „ważne jest, abyśmy dali jej przestrzeń i czas, których potrzebuje”.
Była zawodowa tenisistka Martina Navratilova napisała na Twitterze, że „ciągnęła na” Osakę, zauważając, że „jako sportowcy, których uczy się dbać o nasze ciało, a być może aspekt mentalny i emocjonalny staje się krótki spowiedź."
Gimnastyczka olimpijska Laurie Hernandez napisała, że jest „dumna” z Osaki. „Twoje zdrowie psychiczne ma znaczenie i zawsze powinno być na pierwszym miejscu” – napisała na Twitterze.
Decyzja Osaki przyszła kilka dni później ujawniła, że zrezygnuje z prasy pomeczowej na French Open, pomimo grzywien karnych. „Często siedzieliśmy tam i zadawaliśmy pytania, które były nam zadawane wiele razy wcześniej lub zadawane pytania które wprowadzają w nasze umysły zwątpienie i po prostu nie zamierzam poddawać się ludziom, którzy we mnie wątpią” powiedział.