W 2020 roku, kiedy Madison Hammond dołączyła do OL Reign w Seattle, została pierwszą rdzenną zawodniczką w National Women’s Soccer League. Bycie pierwszym przyniosło obrońcy debiutancki sezon, który trafił na pierwsze strony gazet, chociaż większość uwagi skupiła się na tym, jak wyglądały mecze w 2020 roku odwołane przez pandemię COVID-19. Niezrażony Hammond w końcu wylądował w należącym do celebryty Angel City FC z Los Angeles po wymianie w 2022 r., gdzie używa M.O. zespołu. integracji i docierania do społeczności, aby przyjąć swoją tożsamość — i stawić czoła jej dziedzictwu — w nowy sposób.
Kiedy przypomniano jej, że była pierwszą (i nadal jest jedyny rodzimy gracz w lidze), zauważa, że dziennikarze i kibice uwielbiają o to pytać. Odpowiada z mądrością kogoś znacznie starszego niż 25 lat, mówiąc, że bycie pionierem wiąże się z wyjątkowym zestawem możliwości, nie tylko dla jej społeczności, ale także dla niej samej.
„Byłam o to pytana milion razy” — mówi, śmiejąc się z tego, że raz po raz musi odnosić się do swojego dziedzictwa. Ale bycie pierwszą rdzenną zawodniczką w profesjonalnej kobiecej piłce nożnej to nie żarty. W sporcie uprawianym na całym świecie — piłka nożna jest znana jako
światowa graw końcu — bycie pierwszym rdzennym graczem w USA wiąże się z pewną presją. Dodaje, że mówienie o tym wyróżnieniu, niezależnie od tego, ile razy musi, to tylko jeden ze sposobów, w jaki upewnia się, że inni pierwsi pójdą w jej ślady.Hammond dziękuje Angel City za umożliwienie jej dalszego dzielenia się swoją historią ze społecznościami, które tworzą kibiców klubu. Fani wszystkich grup etnicznych, płci i wieku wypełniają trybuny za każdym razem, gdy drużyna bierze udział w meczu boisko na stadionie Banc of California, reprezentujące różnych ludzi, którzy tworzą Los Angeles. Hammond jest szczęśliwy, że ma szansę pokazać już i tak gościnnym fanom jeszcze jeden punkt widzenia.
„To wspaniałe uczucie i daje poczucie siły, ponieważ zyskuję dużo swobody i dostęp do przestrzeni, do których nie miałbym dostępu, gdybym nie był pierwszym Native American do gry w lidze” – dodaje, choć szybko zaznacza, że kobieca piłka nożna, nawet w Los Angeles, jest daleka od doskonałości pod względem różnorodność. „Nawet w NWSL jest jeden główny trener Czarnych, aw lidze nie ma czarnych trenerek. Myślę, że należy położyć większy nacisk na wprowadzenie tej różnorodności do sportu, niezależnie od tego, czy chodzi o trenowanie graczy w drużynie, czy ludzi na stanowiskach w biurze”.
Myślę, że rozwinąłem się zarówno jako sportowiec, jak i adwokat, bycie pierwszym rdzennym Amerykaninem w NWSL pozwoliło mi doświadczyć wielu rzeczy zarówno na boisku, jak i poza nim.
Hammond chce być inspiracją dla sportowców na całym świecie, rdzennych mieszkańców czy nie wspomina, że idole niekoniecznie podzielają jej pochodzenie (Hammond to San Felipe Pueblo, Navajo i Czarny). Podobnie jak wielu innych piłkarzy, cytuje jednego z największych wszechczasów.
„Od zarania dziejów mam obsesję na punkcie Lionela Messiego” — wyjaśnia. „Właściwie miałem wiele wzorów do naśladowania, na których mogłem się wzorować, ale wszyscy byli mężczyznami i wszyscy grali na arenie międzynarodowej. Patrzyłam na [żeńskie] zawodniczki, takie jak Lauren Holiday i Shannon Boxx, ale teraz masz tak wiele graczy, którzy grają na arenie międzynarodowej, ze względu na to, jak przeplatający się i o ile bardziej zglobalizowany jest ten sport stać się."
To jest Wszyscy są w środku, święto ludzi, którzy czynią świat lepszym miejscem dla wszystkich w 2023 roku. Jesteś „w”, jeśli wywierasz wpływ. Czytaj dalej, aby zobaczyć, kto jest z tobą.
Do tego końca, 1,12 miliarda widzów dostroił się do finału Pucharu Świata Kobiet w 2019 roku i NWSL nadal rośnie. Hammond wspomina o mamach grających w lidze, mówiąc, że jest to rozwój, który widziała z pierwszej ręki. To, co kiedyś było rzadkością, jest teraz powszechne, o czym mówią gracze przyprowadzanie maluchów na zajęcia i pomaganie kolegom z drużyny, podczas gdy mamy prowadzą ćwiczenia. Podobnie jak kobiety, które sprawdza, stała się częścią historii sportu w Ameryce, stojąc na ramionach kobiet, które przetarły szlak, którym obecnie biegnie.
„Patrzysz na kogoś nawet podobnego Alicja Feliks i wszystkim tym sportowcom, które są mamami. Mamy wciąż rywalizują na najwyższym poziomie” – mówi. „Nawet to jest czymś, o czym nie słyszano jeszcze pół pokolenia temu. A kiedy dorastałam, reprezentacja kobiet była prawdopodobnie największym etapem zawodniczek, na którym można było się wzorować.
Poza pracą ze swoim zespołem Hammond współpracuje z innymi organizacjami, które działają na rzecz wspierania lekkoatletyki w zmarginalizowanych społecznościach. Firma Nike zaangażowała Hammond do kampanii, w ramach której pojawiła się na billboardach w Los Angeles i Nowym Jorku w ramach kampanii N7. Wyjaśnia, że jest to sposób, w jaki marka odwdzięcza się rdzennym społecznościom, oferując widoczność i wsparcie. „Myślę, że rozwinąłem się zarówno jako sportowiec, jak i adwokat, bycie pierwszym rdzennym Amerykaninem w NWSL pozwoliło mi doświadczyć wielu rzeczy zarówno na boisku, jak i poza nim”.
„Nie zdawałem sobie sprawy, jaki wpływ będzie to miało na ludzi, którzy po prostu wyciągają rękę. Było tak wielu ludzi, którzy mówili: „Jestem z Navajo Nation, jestem z Nowego Meksyku, jestem z tego plemienia”” – mówi o reakcji na jej współpracę z gigantem sportowym. „A możliwość zobaczenia tego poziomu połączenia była niepodobna do niczego, czego kiedykolwiek doświadczyłem. Nie jesteśmy ludźmi, których umieszcza się na billboardach”.
W lidze Hammond jest zaangażowana w różne grupy, które dążą do tych samych wartości, które ona chce wysunąć na pierwszy plan. Praca z innymi podobnie myślącymi sportowcami nie tylko gwarantuje, że jej głos zostanie usłyszany, ale także że jest częścią rozmów i nadal się rozwija i uczy. Poprzez różne koalicje rozszerzyła swój zasięg na chłopców i społeczności spoza jej własnej.
„Jestem częścią BWPC NWSL, czyli kolektywu graczy czarnych kobiet. A to naprawdę koncentruje się na oddawaniu się niedostatecznie reprezentowanym społecznościom, szczególnie w przypadku kolorowych dziewcząt i czarnych dziewcząt, które chcą grać w piłkę nożną” — wyjaśnia Hammond. „To naprawdę inspiruje mnie do tego, aby pewnego dnia wykorzystać swoją karierę do zakładania obozów i bycia naprawdę butami na ziemi w rdzennych społecznościach, ponieważ nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo, kiedy poświęcasz czas na bycie twarzą w twarz z tymi młodymi dziewczynami — a nie tylko z dziewczynami, młodymi chłopcami, młodymi ludźmi i możliwość interakcji z nimi — to naprawdę humanizuje twoje doświadczenie."
Ta ludzka więź daje Hammond szansę przyjrzenia się temu, co zrobiła i o ile więcej może pomóc zarówno w lidze, jak i na całym świecie. Chociaż nie jest jeszcze na poziomie Messiego (jest jeszcze czas), chce, aby jej historia inspirowała ludzi do realizowania własnych pasji.
„Zdają sobie sprawę:„ Och, nie są tylko supergwiazdami, celebrytami lub zawodowymi sportowcami. To ludzie i mieli bardzo podobne podróże do ciebie” — mówi o osobach, które spotyka podczas swoich działań. „I tak czuję, że sposobem, w jaki zawsze chcę się odwdzięczyć, jest po prostu bycie moim autentycznym sobą w jakiejkolwiek przestrzeni, w której się znajduję. Czy to na boisku, poza boiskiem z młodymi ludźmi, po prostu robiąc to w sposób, w którym po prostu pokazuję się jako ja, byłaby to rzecz, z której byłbym najbardziej podekscytowany.
A jeśli chodzi o to, co dalej, Hammond jest skupiony na laserze, aby upewnić się, że Angel City FC kontynuuje swoją rosnącą trajektorię. „Jestem bardzo podekscytowany awansem do play-off w przyszłym roku, ponieważ uważam, że na to zasłużyliśmy. Myślę, że nasze miasto na to zasługuje” – mówi, po czym przypomina wszystkim dokładnie, dlaczego zostawia wszystko na boisku i każdy mecz: „I myślę, że najważniejsze jest to, że nasi fani na to zasługują, ponieważ pojawiają się i pokazują w każdym meczu gra."
Przez cały czas będzie nadal naciskać na włączenie i reprezentację z taką samą pasją i duchem, jakie ma dla tej pięknej gry. Jej zapał i ekscytacja rozciągają się na wszystkie dziedziny jej życia — niezależnie od tego, czy mówi o byciu liderem swojego zespołu, czy społeczności. „Kiedy słyszę coś w stylu„ wszyscy są w środku ”, chodzi o pozwolenie każdemu na wyrażenie siebie i bycie sobą oraz świadomość, że mogą to robić bez żadnych ograniczeń” – mówi. „Myślę, że historycznie jest tak wiele rzeczy, tak wiele barier dostępu i barier wejścia. „Wszyscy są w środku” oznacza po prostu, że nie ma progu wejścia”.