Zajęło to tylko ponad sześć miesięcy, ale Chris Pine wreszcie zwraca się do Festiwal Filmowy w Wenecji, jego opinia nt Harry'ego Stylesa, I Spit-gate. W nowym wywiadzie na okładce z tytuł grzecznościowy, aktor wyjaśnił, co tak naprawdę zaszło między nim a Stylesem podczas projekcji ich głośnego filmu, Nie martw się kochanie.

„Harry jest bardzo, bardzo miłym facetem” — powiedział Pine w jednym z odcinków serii „Wyjaśnij to”. „Byłem w samolocie z moim publicystą… wracamy z Wenecji. A ja śpię, świetnie się bawiąc w samolocie. kocham samoloty. I budzi mnie, wiesz, w stanie. Mówi: „Musimy stworzyć wiadomość o tym, co wydarzyło się w Wenecji”. A ja na to: „O czym?” - O tym, że Harry na ciebie pluje. Co nie mam pojęcia co się stało. Pokazała mi rzecz. Rzeczywiście wygląda to tak, jakby Harry na mnie pluł. Nie pluł na mnie”.

A więc, co dokładnie wydarzyło się podczas tej wymiany zdań (która wygląda jak wypuszczanie śliny)? „Myślę, że to, co powiedział, pochylił się i myślę, że powiedział:„ To tylko słowa, prawda? Ponieważ mieliśmy taki mały żart, ponieważ wszyscy jesteśmy opóźnieni, wszyscy próbujemy odpowiedzieć te pytania, a czasami, kiedy robisz te rzeczy prasowe, twój mózg jest oszołomiony, wiesz, zaczynasz bełkotać, a my żartowaliśmy w stylu: „To tylko słowa, Człowiek.'"

click fraud protection

To naprawdę ma sens, biorąc pod uwagę, że ta dwójka udzieliła wywiadu wcześniej na festiwalu, który stał się wirusowy Bezsensowna wypowiedź Harry'ego o „filmach przypominających filmy”, której towarzyszyła znudzona, oderwana postawa.

Nie martw się, kochanie, Festiwal Filmowy w Wenecji

Obrazy Getty'ego

Harry Styles i Olivia Wilde pozostali „dobrymi przyjaciółmi” po rozstaniu

Co do reszty Nie martw się kochanie dramat które zalały nasze kanały informacyjne w momencie premiery filmu (Pani Flo, przepis na sałatkę Olivii Wilde itp.)? Pine mówi, że był całkowicie naiwny, jeśli na początku był jakikolwiek konflikt. „Jeśli był dramat, to był dramat” – powiedział. „Absolutnie o tym nie wiedziałem i nie obchodziło mnie to. Jeśli czuję się źle, to dlatego, że witriol, który dostał film, był absolutnie nieproporcjonalny do tego, co było na ekranie”.