Za tydzień majora Selena Gomez dramat (który wszyscy możemy po prostu zbyć, bardzo dziękujemy), gwiazda pojawiła się w najnowszym odcinku Czarodzieje z Waverly Pod, podcast do ponownego obejrzenia, którego gospodarzem są współpracownicy Gomez, Jennifer Stone i David DeLuise. Podczas pobytu ze swoimi starymi przyjaciółmi wyznała, że ​​„najbardziej żałuje” tego, że „nie utrzymywała kontaktu” z obsadą po zakończeniu programu Disney Channel w 2012 roku. Dodała, że ​​jednym z powodów, dla których pozwoliła, by te przyjaźnie wygasły, było to, że nie chciała mieć najbliższych przyjaciele i powiernicy zwracają uwagę, że nie była w dobrym miejscu – do czego bała się przyznać się.

„Wstydziłam się decyzji, które podjęłam” – powiedziała Gomez. „Nie chciałem, żebyście widzieli mnie w takim stanie, ponieważ a. powiedziałbyś mi prawdę, która mnie przeraża, oraz b. Nie chciałem cię zawieść”.

Czarodzieje z Waverly Place w obsadzie

Obrazy Getty'ego

DeLuise zapewnił ją, że cała miłość jest wzajemna, mówiąc: „To naprawdę słodkie i dziękuję, że to mówisz. Oczywiście tęsknię za tobą”.

click fraud protection

Stone poparła również historię Gomez, mówiąc, że tak naprawdę obwiniała się za ich rozstanie.

„Doceniam to, że też to mówisz, ponieważ, będąc całkowicie szczerym, były chwile, w których myślałem:„ Czy przestaliśmy być przyjaciółmi, ponieważ nie powiedziałem jej tego, co chciała usłyszeć? Wiesz, co mam na myśli? - zapytała. – Więc doceniam, że jesteś taka szczera.

Selena Gomez robi sobie przerwę od mediów społecznościowych

Gomez powiedziała dalej, że jej czas w serialu był wtedy, gdy czuła się najszczęśliwsza. I zauważyła, że ​​wcale nie żałuje występu i jest wdzięczna za to doświadczenie, nazywając to „naprawdę czystym czasem”.

„Nie mogę zacząć wam mówić bez robienia z tego małej sesji płaczu, czułem się, jakbym był najszczęśliwszy w całym moim życiu” – dodała. „I nie chcę, żeby to była smutna myśl, ponieważ jestem naprawdę wdzięczna i szczęśliwa. Ale to był zdecydowanie najszczęśliwszy czas dla mnie i zdaję sobie sprawę, że oczywiście mam na sobie tę inną uwagę, której po prostu nie miałem wtedy i to był naprawdę czysty czas.