Kiedy byłem dzieckiem, byłem otoczony standardami europejskimi. To, czym według społeczeństwa było piękno, albo czym miało być piękno, albo jak piękno wyglądało, opiera się na tym. Kiedy dorastałem, po prostu nie było wizualizacji ani przedstawienia kogoś, kto wyglądałby jak ja — czarnej dziewczyny z kręconymi włosami. Wszystko, co widziałem, jak się prezentowało, to blond, proste włosy, niebieskie oczy, biała skóra. A widoczność kobiet w pewnym wieku była niewielka lub żadna.
Kiedy podrosłem, stałem się nastolatkiem i występowałem w telewizji, zacząłem prostować włosy podczas ostatnich sezonów Siostro Siostro, wszystko dlatego, że to właśnie społeczeństwo uważało za piękne. Właściwie nie było miejsca na nic innego. Były nawet chwile po tym, jak program zniknął z anteny, kiedy wychodziłem na przesłuchanie z kręconymi włosami i mówiono mi, że to rozprasza. I, oczywiście, z tym, że pochodzi od reżysera castingu, zachęca do niepewności.
Dla mnie wiadomości nie pochodziły tylko ze standardów społecznych i czasopism, ale były wyrażane w ramach mojego zawodu, kiedy tylko próbowałem znaleźć pracę.
Ten negatywny związek z moimi włosami trwał bardzo długo, aż Instagram pojawił się na scenie w 2010 roku. Zacząłem spotykać więcej dziewczyn takich jak ja. Oznacza to, że istniała niesamowita społeczność kręconych dziewcząt i po prostu czarnych kobiet celebrujących różne tekstury i kolory włosów w każdym wieku. Zmieniło moje spojrzenie na to, czym właściwie jest piękno i jak można je zdefiniować.
Celebruję swoją wyjątkowość, celebruję to kim jestem na każdym etapie życia.
Więc relacja, którą miałem ze sobą dorastając, zdecydowanie nie jest relacją, którą mam ze sobą teraz. Wcześniej istniała niepewność i potrzeba dostosowania się. Teraz to święto — celebruję swoją wyjątkowość, celebruję to, kim jestem na każdym etapie mojego życia.
Dlatego wszystko, co teraz robię i w dużej mierze moim celem, jest walka o reprezentację we wszystkich dziedzinach, nawet jeśli chodzi o coś tak nieuniknionego, jak starzenie się.
Powiedziałbym, że zacząłem zauważać moje pierwsze siwizny pod koniec moich dwudziestych lub wczesnych lat trzydziestych. Ale wtedy widziałem może ze dwa, trzy siwe włosy. Moje siwe włosy naprawdę zaczęły być ciężkie, kiedy skończyłam 40 lat.
Nie byłem zaniepokojony ani razu. Jedną z rzeczy, które zawdzięczam moim rodzicom, jest to, że zawsze uczyli mnie, jak być po prostu sobą na każdym etapie mojego życia. I zawsze miałem taką perspektywę, że starość jest błogosławieństwem. Na co dzień jest tak wielu ludzi, którzy nie dożywają wieku, w którym ich włosy zaczynają siwieć. Kiedy więc widzę moje siwe włosy, jest to właściwie błogosławieństwo, ponieważ oznacza to, że tak, starzeję się i wciąż tu jestem. Nie traktuję tego lekko – naprawdę, naprawdę nie.
Piękno to pewność siebie, piękno to dobre samopoczucie, piękno obejmuje wszystkie twoje wady, a piękno to starzenie się.
Ale oczywiście w mojej branży i tak ogólnie, nadal istnieje presja. Na przykład jakieś cztery czy pięć lat temu pracowałem nad filmem i ktoś na planie powiedział mi: „Naprawdę musisz zakryć te siwe włosy! Dziewczyny nie powinny być postrzegane w ten sposób.” A ja na to: „Nie. Zamierzam zachować siwe włosy. To jest normalne, tak się dzieje.” Bo ostatecznie, bez względu na to, jakie są trendy i co ludzie mówią mi o tym, jak powinienem wyglądać, definiuję, czym jest dla mnie piękno. A dla mnie piękno to pewność siebie, piękno to dobre samopoczucie, piękno obejmuje wszystkie twoje wady, a piękno to starzenie się.
I chociaż zdaję sobie sprawę, że media społecznościowe pomogły mi zaakceptować moje naturalne cechy, jest też druga strona, przez którą niektórzy ludzie mają obsesję na punkcie tego poprzednią wersję siebie lub tego, jak według nich powinni wyglądać, z powodu wszystkich filtrów i edycji, które w końcu nie lubią tego, kim są, prawda Teraz. Nie wiem, czy to moja specjalizacja z psychologii, czy też dlatego, że zdrowie psychiczne jest dla mnie po prostu bardzo ważne, ale zastanawiam się, co to robi z naszym społeczeństwem. To sprawia, że ludzie nie kochają tego, kim są i gdzie są w swojej podróży, a to nie jest dobre.
WIDEO: Tia Mowry o najbardziej romantycznej sytuacji w fabryce serników
Tak więc kobietom, które zmagają się z siwieniem i starzeniem, radzę, aby zaczęły obejmować lub pozwalać swojej energii i ludziom w twojej przestrzeni wspierać. Może to oznaczać znalezienie społeczności online i ludzi do obserwowania, którzy mogą pozytywnie na ciebie wpłynąć i sprawić, że poczujesz się lepiej. Istnieje wiele kont, które celebrują starzenie się. Przestań obserwować i blokuj wszystko lub kogokolwiek, co nie sprawia, że czujesz się dobrze — nigdy nie bój się tego robić.
W takim razie chcesz także mieć ten prawdziwy system podtrzymywania życia - ludzi, którzy nie dbają o to, czy twoje włosy są siwe, czy nie, ponieważ będą cię kochać i myśleć, że niezależnie od tego jesteś piękna. Bardzo ważne jest, aby skupić się na ludziach wokół ciebie, którzy wspierają cię, aby zestarzeć się z godnością, w przeciwieństwie do tych, którzy tego nie robią.
Jedną wspólną cechą wszystkich ludzi jest to, że każdego dnia się starzejemy. Myślę, że naprawdę musimy zacząć zadawać sobie pytanie: „Dlaczego próbujemy pomniejszyć lub stłumić piękno i Błogosławieństwo starzenia się?” Chcę zmienić narrację i dlatego pokazuję swoje włosy w ten sposób Jest.