Emily Ratajkowski zmienia rzeczy — zarówno w jej modzie, jak i życiu randkowym. Podczas wywiadu z Bazar harfara, supermodelka zamieniła swój typowy, przylegający do ciała wygląd na luźną męską sylwetkę, mówiąc o sobie rozstała się z byłym mężem Sebastianem Bearem-McClardem po raz pierwszy.
Na okładce listopadowego wydania modelka pozowała na białym tle w niesamowicie dużym kanadyjskim smokingu Balenciaga składający się z zapinanej na guziki kurtki z jasnego spranego dżinsu (która zakrywała jej ręce) i pasujących do niej luźnych niebieskich dżinsów (które układały się na jej stopy). Nic poza parą prostych czarnych szpilek ze szpiczastymi noskami – również z domu mody – stanowiło dodatek do wyglądu EmRata, a ona utrzymała swój glamour minimalizm dzięki makijażowi bez makijażu i zaczesanemu kokowi.
Chociaż jej strój mógł być luźny, matka jedynaka naprawdę obnażyła to wszystko, rozmawiając z publikacją o obecnym stanie jej życia osobistego. „Mogę powiedzieć, że nigdy wcześniej nie byłam samotna” – powiedziała. „Czuję wszystkie emocje. Czuję złość, smutek. Czuję podekscytowanie. Czuję radość. Czuję lekkość. Każdy dzień jest inny. Jedyną dobrą rzeczą, jaką wiem, jest to, że czuję te wszystkie rzeczy, co jest miłe, ponieważ pozwala mi wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
Następnie Ratajkowski ujawnił, że w rzeczywistości powoli, ale pewnie wraca do gry randkowej, zanim wyjaśnił, jak tym razem jej randki będą wyglądać inaczej. „Używając wyrażenia TikTok, byłam trochę„ dziewczyną typu „pick me” w tym sensie, że nie byłam zbyt dobra w decydowaniu, co mi się podoba” – powiedziała. „Naprawdę chciałem być wybrany. Trudno mi było pójść z kimś na randkę i pomyśleć o tym, jak bardzo go lubię lub nie. Zastanawiałbym się, jak mnie postrzegają, co to znaczy, czego ode mnie chcą, co to oznacza dla mojej własnej wartości”.
Dodała: „Już tego nie mam. Więc teraz naprawdę fajnie jest pójść z kimś na kolację i powiedzieć: „Fajnie”. Te fragmenty bardzo mi się podobały. Naprawdę nie podobały mi się te inne części”.