Selena Gomez słynęła z szczerości w kwestii swojego zdrowia psychicznego — w końcu ma na ten temat cały dokument — i tego, jak media społecznościowe odegrały rolę w jego irytacji. Cztery lata temu Gomez przekazała swoje konta społecznościowe swojemu zespołowi do zarządzania (chociaż ostatnio to zrobiła ponownie dołączył do Instagrama), i wVTargi AnityNajnowsza hollywoodzka okładka, aktorka otworzyła się, wyjaśniając, dlaczego podjęła decyzję o usunięciu się z jej obecności w mediach społecznościowych.
„Ludzie mogą nazywać mnie brzydką lub głupią, a ja mówię:„ Cokolwiek ”, powiedziała publikacji, odnosząc się do trolli. „Ale ci ludzie są szczegółowi. Piszą akapity, które są tak konkretne i podłe. Ciągle bym płakała. Ciągle miałam niepokój… Nie mogłam już tego robić. To była strata mojego czasu”.
Dodała: „Świat był moją szkołą średnią przez najdłuższy czas i zaczęłam być zalewana informacjami, których nie chciałam. Przeszłam przez ciężki okres po zerwaniu i nie chciałam widzieć żadnej z [opinii] — niekoniecznie na temat związku, ale opinii na mój temat w porównaniu z [kogoś] innym. Byłyby tysiące naprawdę miłych komentarzy, ale mój umysł kieruje się prosto do tego wrednego”.
Nawet teraz, po powrocie do własnych kont, Gomez powiedziała, że ma tylko aplikację TikTok na swoim telefonie – co pasuje, biorąc pod uwagę, że piosenkarka jest trochę hitem na platformie.
„Uważam, że jest trochę mniej wrogi. W mediach społecznościowych są cudowne rzeczy — łączenie się z fanami, obserwowanie, jak bardzo są szczęśliwi i podekscytowani oni są i ich historie”, powiedziała, po czym dodała, że jej zespół sprawdza treści, zanim do nich dotrą Gomez. „Ale zazwyczaj jest to filtrowane [dla mnie teraz]. Stworzyłem system. Wszystko, co robię, wysyłam do mojego asystenta, który je publikuje. Jeśli chodzi o komentarze, mój zespół przygotuje kilka rzeczy, które są zachęcające”.
The wydanie specjalne wydawnictwa zawiera także część elity Hollywood, w tym Jeremy'ego Allena White'a, Strona Regé-Jeana, Keke Palmer, Austin Butler, Florence Pugh, i więcej.