Do tej pory prawdopodobnie już wiesz: filmy Marvela mają sposób na natychmiastowe przeniesienie widzów do zupełnie innego świata, aktywując niemal każdy zmysł i pozostawiając ich urzeczonymi na wiele godzin. Dzieje się tak wiele akcji połączonych z dogłębną fabułą, humorem i, tak, godną pozazdroszczenia modą — zwłaszcza jeśli mówimy o Czarna Pantera: Wakanda na zawsze, który trafił do kin w listopadzie 11.
Podczas gdy pierwsza partia stylizacji może być nieco trudna do przejrzenia przez te wszystkie łzy (uwaga: warto zabrać ze sobą chusteczki), projektantka kostiumów Ruth E. Furman nadal tworzy stroje tak spektakularne i szczegółowe, że z pewnością będziesz gorączkowo skanować ekran, mając nadzieję, że złapiesz je wszystkie. Ona mówi W stylu że jej zespół zaczął od całkowicie białej sceny pogrzebowej, a proces planowania był tak intensywny, jak mogłoby się wydawać.
„Ubraliśmy setki ludzi”, mówi nam przez Zoom. „Cały magazyn był pełen białych ubrań i musieliśmy naprawdę zidentyfikować plemiona. Widzisz tancerzy, którzy są bardziej zuluscy — mają białe futro i muszle. Następnie Jabari, którzy przeszli w białych spódniczkach z rafii i białą farbą na piersiach. Mieliśmy Afrykę Zachodnią, śpiewał Baaba Maal i facet z gadającym bębnem. Królowa Ramonda była w swoim białym isicolo, reprezentującym Republikę Południowej Afryki, i miała wiele symboli Ndebele na całej swojej sukience. A potem Shuri, z głębokim kapturem zakrywającym jej twarz, który również miał symbole zioła w kształcie serca na całym swoim kawałku. Ten dzień był bardzo duchowy, pełen pokory i emocji. Właściwie można było zidentyfikować wszystkie plemiona, mimo że wszystkie były ubrane na biało, ale biel zjednoczyła je w hołdzie dla wniebowstąpienia [T'Challa, granego przez] Chadwicka Bosemana.
Oczywiście ważne było, aby każdy szczegół był dokładnie dopracowany. Carter mówi, że dawała garderobom na planie szczegółowe instrukcje, jak łączyć te stylizacje. Dodaje, że pojawił się nawet zespół „starzejących się i umierających”, by malować wzory na ubraniach i spryskać białe koraliki.
„Chociaż wszystko było białe, to wszystko było historią” — mówi nam Carter. „To były stojaki, stojaki i stojaki historii”.
Podczas gdy wiele kostiumów z Czarna pantera filmy dotykają tradycji — zwłaszcza te, które oglądamy w Wakandzie — jednym z głównych zadań Carter jest również upewnienie się, że te stylizacje są świeże i nowoczesne, co, jak mówi, „przemawia do Afrofuture”.
„Kiedy myślisz o Afrofuture, to czerpiesz z tradycji i technologii”, wyjaśnia, dodając, że czasami unowocześnia wygląd za pomocą modnych detali, a nawet druku 3D. „Coś, co sprawia, że czujesz się jak:„ Nie mam na sobie tradycyjnego stroju. Obecnie noszę ubrania, które można założyć wszędzie”. Zawsze przeglądam blogi modowe i tym podobne rzeczy, gdzie mogę inspirować się sylwetkami i kształtami oraz ubraniami tych ludzi nosić."
Doskonałym tego przykładem jest Shuri (w tej roli Letitia Wright), która znajduje się w centrum uwagi w tym filmie. Podczas gdy bohaterka ma na sobie dość prostą sukienkę w scenie otwierającej, to jej kolczyki z nadrukiem 3D sprawiają, że wygląda modnie. „Czasami prostota podkreśla technologię” — zauważa Carter.
Mówiąc o prostych sukienkach Shuri, fani mody prawdopodobnie zakochają się w opcji z białej gazy, którą nosi, gdy wkracza na Plan Przodków. Podczas gdy Carter ujawnia, że 99% kostiumów „jest zrobionych od podstaw” (nawet sweter Killmongera!), mówi, że ten konkretny element został zakupiony.
„Wszyscy kochają tę sukienkę! Kupiłam tę sukienkę — to Jonathan Simkhai” — mówi. (I tak, sukienka Fira Maxi nadal jest dostępna na niektórych stronach wysyłkowych, np Poszmarka, a marka nadal się sprzedaje podobne opcje.) „W tamtym czasie mieli tę białą sukienkę, a ja miałem dziesiątki białych sukienek do tej sceny, ale to była ta, która najbardziej nam się podobała”.
Stworzenie lub wybranie konkretnego wyglądu nie oznacza końca procesu. Carter mówi, że potrzebne są wielokrotności każdego wyglądu, zwłaszcza w przypadku scen zawierających akrobacje.
„W krainie kostiumów mamy takie powiedzenie – jeden to żaden, więc nic nie było jednym” – mówi nam. „Powiedziałbym, że było całkiem sporo strojów Panther dla kaskaderskich dublerów – każdy rodzaj sobowtóra, jaki można sobie wyobrazić. Musieliśmy mieć dużo”.
Nawet dres Adidas Shuri wymagał repliki.
„Musieliśmy mieć taki stworzony dla mężczyzny, który jeździł na motocyklu, jak prawdziwy kaskader. Widząc tego faceta chodzącego w tym monstrualnym fioletowym dresie, pomyśleliśmy: „Jak oni zamierzają sprawić, by to zadziałało?”. Zrobili to. Powstały dziesiątki dresów — z różnych materiałów, ponieważ chcieliśmy, aby tył kurtki falował i dmuchał jak u superbohatera. Więc zrobiliśmy go z kilku tkanin, aby go podnieść. Tak, jest tam wiele tych małych magicznych sztuczek filmowych.
Jednym z elementów, który dość trudno było zdobyć jako wielokrotność, były białe tenisówki Shuri, które były puste i wykonane ze specjalnej technologii 4-D, którą wprowadza na rynek Adidas.
„Kiedy montowaliśmy Shuri, były to tylko prototypy” — mówi Carter. „Miałem tylko jeden but i pomyślałem:„ Jak oni po prostu wysyłają jeden but w pudełku? O co w tym wszystkim chodzi? W końcu mamy dwa. Musieli zrobić kilka dla wszystkich akrobacji, których nie planowali. Kiedy wychodzisz poza naszą branżę, mówią: „Co masz na myśli mówiąc, że potrzebujesz dwóch?”. Dwóch! Potrzebujemy dwóch. Potrzebujemy dziesięć. Bo wiesz, możesz zgubić jeden, jeden się zepsuje. Nigdy nie wiesz, co się wydarzy”.
Coś, co na pewno będziemy musieli sprawdzić podczas naszego drugiego (oraz trzeciego i czwartego) oglądania Wakanda na zawsze to wszystkie subtelne symbole zawarte w kostiumach. Carter mówi, żeby uważać na muszle kowry M'Baku (Winston Duke), które „reprezentują bogactwo i przywództwo”, wraz z hieroglifami, jadeitem i nakryciem głowy z pierzastego węża Namor, które jest oddzwonieniem do kultura Majów.
„Pierzasty wąż zwykle owija głowę lub ciało członków rodziny królewskiej, przywódców kultury Majów” — wyjaśnia.
„Może to być kurs w szkole, żeby to wszystko rozebrać” — żartuje Carter, dodając, że z przyjemnością byłaby gościnnym wykładowcą na tych zajęciach. „Trzy godziny po prostu nie dają ci wszystkiego. Musisz wrócić i zobaczyć to jeszcze raz”.
Oczywiste jest, że każdy wygląd widziany na ekranie wymagał wiele wysiłku, ciężkiej pracy i talentu, a Carter w pełni przyznaje, że zrobienie filmu tej wielkości było ogromnym procesem.
„Wielu artystów spotyka się razem, a naszym zadaniem jest skierowanie tej sztuki do naszej historii” — mówi. „To arcydzieło. Czuję, że mogę to tak nazwać”.