Jeśli jesteś świeżo po wywołanym przez siebie ataku paniki po obejrzeniu finału Biały Lotos, czujemy cię. A jeśli mówisz do siebie, O Portie. Ty piękna, chaotyczna, relatywna rzecz, my też Cię czujemy. Od jej umiarkowanie uroczego samozadowolenia z kariery, przez jej kulejące, ale jakoś urocze stroje, po jej głęboko zrozumiałe pragnienie iść za zabawnym, seksownym i trochę (bardzo) niebezpiecznym facetem, zamiast słodkim facetem, który nigdy by cię nie porwał, rozumiemy.

Niezależnie od tego, czy było to spowodowane pożądaniem, pijaństwem, czy czystą naiwnością, większość z nas znalazła się już w potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. Wiesz, jedna z tych nocy, która mogła, być może, prawdopodobnie skończyć się o wiele gorzej niż się skończyła? Tak. Nie wymieniajmy ich, ponieważ chodzi o niemal fatalne wybory Portii. Może nasze nie były tak szkicowe, ale prawdopodobnie wciąż wystarczająco szkicowe. Jednak utknięcie w pułapce z facetem, który planuje twoją wymyślną śmierć, bez telefonu i w obcym kraju, to, cóż, dużo. Ale to nie tylko dobra telewizja. Kiedy nie zachowujemy rozsądku, dzieją się straszne rzeczy, czego, na litość boską, Portia zdecydowanie nie zrobiła.

click fraud protection

Simona Tabasco z „The White Lotus” chce imprezować z Lucią

Pociągnięcie Portii nie jest jednak wcale takie trudne, zwłaszcza gdy jesteś zaślepiony przez jakiegoś seksownego Brytyjczyka, który wydaje się naprawdę zainteresowany pokazaniem ci najlepszego czasu w twoim życiu. To są rzeczy z fantazji, naprawdę. Ale wygląda na to, że jeśli wygląda to zbyt dobrze, aby było prawdziwe, prawdopodobnie tak jest. To znaczy, ten koleś opowiadał jej osiem kłamstw na minutę, ale była w krainie la-la, dopóki nie było prawie za późno. Ale Portia nie była w świetnej sytuacji emocjonalnej, co czyniło ją łatwym celem. Oszuści (i prawdopodobnie mordercy) modlą się o wrażliwość. Kluczem jest utrzymanie anteny w górze.

Zwracanie uwagi na czerwone flagi może nie zawsze być łatwe, ale jest niezbędne. Megan Heidt Carpenter jest certyfikowanym trenerem osobistym, trenerem boksu i trenerem reżyserii w Strike Studios w Hunt Valley w stanie Maryland. Wierzy, że chociaż większość z nas miała niepokojące doświadczenia, wielu „ludzi i kobiet ma obecnie trudności z zaufaniem swojemu przeczuciu”. Mówi: „Jeśli widzisz czerwone flagi, cofnij się o krok. Zadzwoń do przyjaciela i poinformuj kogoś, gdzie jesteś i jaka jest sytuacja. Zawsze słuchaj tych, którym na tobie zależy, jeśli w siebie wątpisz.” Carpenter zaleca również korzystanie z aplikacji ŻYCIE360, która śledzi Twoją lokalizację i udostępnia ją wybranym kontaktom.

Postać Meghann Fahy „The White Lotus” to coś więcej niż tylko „Zen Mommy”

Portia zdecydowanie tęskniła za łodzią (dosłownie iw przenośni), ale są inne sposoby, w jakie mogła się chronić. Nawet gdyby przeoczyła kilka czerwonych flag, gdyby zwróciła uwagę na swoje podstawowe instynkty, wymknęłaby się z tego hotelu z telefonem w dłoni, podczas gdy jej porywacz stracił TF. Ale zignorowała te instynkty hardkoru, ponieważ nie chciała robić sceny, być szumowiną, cokolwiek. Rzecz w tym, że instynkty istnieją z jakiegoś powodu. Bo zwykle są na miejscu.

Carpenter mówi, że musimy się do nich dostroić, ponieważ „wszystko, od technologii, jedzenia, które jemy, i ile komfortu doświadczamy”, całkowicie przyzwyczailiśmy się do szczęśliwego odłączenia od naszych ciał. „Żyjemy w cyfrowym świecie i jesteśmy odrętwiali na świat zewnętrzny” — mówi. „Nasze przetrwanie stało się bardziej związane z pieniędzmi niż z fizycznymi instynktami i połączeniem ze społecznością”. To było z pewnością dotyczy to Portii, którą rozpraszał telefon, upadająca kariera, a potem, bam, Hottie McMurderer.

Jennifer Coolidge wciąż nie widziała siebie w „White Lotus”

Kiedy Portia dowiedziała się, co się dzieje, wszystko zaczęło się psuć. Naprawdę, to dlatego, że grała dalej, ze względu na pozory, nawet po tym, jak w pełni wiedziała, że ​​jej porywacz ukradł jej telefon i że nic nie było tym, czym się wydawało. Mogła zrobić publiczną scenę i zostać uratowana przez zaniepokojonego przechodnia, ale zamiast tego wsiadła do samochodu ze swoim porywaczem, zasadniczo jadąc na śmierć. Skonfrontowała się również ze swoim porywaczem, gdy była sama w jego samochodzie, zamiast publicznie. Według Carpentera był to poważny błąd, ponieważ zawsze powinieneś „znać swoje wyjścia” i „znać swoje otoczenie”, czego Portia zdecydowanie nie wiedziała. Mówi również, że powinieneś „spróbować ujawnić się gdzieś, gdzie są kamery, aby nagrać napastnika”, ale unikaj krzyków, ryzykując rozgniewanie napastnika.

5 subtelnych sygnałów o pomoc, które już ratują życie kobiet

Na szczęście dla Portii nigdy nie musiała się bronić fizycznie. Ale gdyby tak było, wyobrażamy sobie, że byłaby wojowniczką. Gdyby chciała przeżyć, musiałaby nią być, a według Carpentera walka to najlepszy sposób na przeżycie. Mówi, że „ostatnią deską ratunku jest walka szybka i brudna”. Zaleca szybkiego „kopniaka w pachwinę”. Ona mówi „Najmocniejszą stroną kobiet są kopnięcia z dystansu.” W „walce w zwarciu” oznacza to „łokcie, kolana, oko żłobienie”.

Nie wszystkim poszło tak dobrze jak Portia. RIP naszej ukochanej Tanyi McQuoid. Ale przynajmniej możemy skończyć z kolejnym sezonem strojów i wygłupów Portii. Jeśli się czegoś nauczy, trzeci sezon otworzy się z nią w zestawie treningowym pasującym do narkotyków, ćwicząc niektóre sztuki walki.