W poniedziałek, Justin Bieber ogłosił, że jest anulowanie reszty jego Cel, powód Światowa trasa. Choć ogłoszenie niewątpliwie wywołało rozczarowanie dziesiątek Belieberów, John Mayer skoczył do obrony swojego kolegi piosenkarza w poniedziałkowe popołudnie.
Mayer zwrócił się do Twittera, aby przypomnieć fanom, że artyści nie odwołują swoich tras, chcąc nie chcąc. (Pamiętaj jak podarty Adele była o konieczności zrobienia tego samego? Oof.) „Kiedy ktoś przeciąga pozostałe daty trasy, oznacza to, że wyrządziłby sobie prawdziwą szkodę, gdyby kontynuował” – napisał Mayer.
W kolejnym tweecie piosenkarka kontynuowała: „Ostatnio straciliśmy tak wielu wspaniałych artystów. Daję Justinowi [kciuki w górę] za uświadomienie sobie tego jako czas, aby to nazwać. Ty też powinieneś."
Chociaż oficjalny powód anulowania nie został potwierdzony, wygląda na to, że ocena Mayera dotyczy pieniędzy. Źródło bliskie Bieberowi powiedział Ludzie że – podczas gdy 23-letnia piosenkarka jest na razie w porządku – Bieber jest niebezpiecznie wyczerpany. A ponieważ jest w trasie od 18 miesięcy, to ma sens.
Mamy nadzieję, że Biebs dostanie resztę, której potrzebuje, i dajemy Johnowi rekwizyty za wspieranie innych artystów. A tak przy okazji, wypalenie nie dotyczy tylko gwiazd rocka. Jeśli masz niewykorzystane dni urlopu, jest to wskazówka, aby zaplanować coś wyjątkowego, tylko dla siebie. Zasługujesz na to.