Bella Hadidcała garderoba piosenkarki składa się zasadniczo z krawieckich skrajności — od spódnic z niskim stanem, spodni i każdego innego dołu, jaki można sobie wyobrazić, po stanik tak mały, że bardziej przypominał pastę do sutków. A jej najnowszy strój? Doprowadziło to głęboki dekolt do punktu bez powrotu.

W piątek wieczorem supermodelka wzięła udział w afterparty po pokazie mody Versace w Mediolanie i z tej okazji wzięła udział w imprezie poszła bez stanika w obcisłej czarnej sukni z dekoltem, który sięgał za jej klatkę piersiową i sięgał tuż nad jej brzuch przycisk. Ostry wygląd spotkał się z jeszcze ostrzejszymi dodatkami — w tym gigantycznym paskiem z ćwiekami zamocowanym poniżej bioder, pasującą torbą na ramię z detalami z przelotkami i czarnymi botkami ze szpiczastymi palcami.

Bella pomalowała paznokcie na czarno, a swój gotycko-glamowy strój dopełniła nocnymi okularami przeciwsłonecznymi ozdobionymi kryształowymi znakami pokoju po obu stronach. Tymczasem jej włosy były zniszczone i proste z super gładką środkową częścią.

Bella Hadid połączyła najbardziej kontrowersyjne szorty z ulubionymi jesiennymi butami każdej dziewczyny

Po zajętym Tydzień mody w Nowym Jorku, Bella uderzyła w ziemię w Mediolanie. Oprócz wielu chwil w stylu ulicznym, modelka pojawiła się na pokazie Versace przebrana za pannę młodą z lat 80., w fioletowej sukni z dopasowanym przezroczysty welon i rękawiczki bez palców, a potem pojawiła się na wybiegu Jil Sander ubrana w wysadzaną koralikami spódnicę z frędzlami i białą trampki.

Bella Hadid

Getty