Bena Afflecka I Jennifer Garner mogą już nie być razem, ale jeśli chodzi o wspólne wychowywanie trojga dzieci: 11-letniej Violet, 8-letniej Seraphiny i 5-letniego Samuela, pracują jako zespół.

„Musisz być po tej samej stronie. Musicie współpracować” – powiedział Affleck Dzisiaj.com. „Jeśli uznacie, że oboje macie na sercu dobro dzieci, to jest to dość szczególne połączenie. Jesteśmy jedynymi osobami na świecie, którym tak bardzo zależy na tej trójce dzieci”.

Oczywiście czasami podchodzą do rodzicielstwa nieco inaczej, zwłaszcza jeśli chodzi o technologię i gry wideo. „Nie zawsze się zgadzamy. Na przykład mam tendencję do bardziej liberalnego podejścia do gier wideo. Grałem w gry wideo, kiedy byłem dzieckiem” – kontynuował. „Moja córka domaga się telefonu, a ma 11 lat. Jen nie jest tak pomocna jak ja w kwestii telefonu. Czuję, że powinna go mieć, żeby móc dzwonić czy cokolwiek”.

Jennifer Garner jest singlem, ale nie szuka randki

Decyzja, czy pozwolić Violet dostać telefon, wciąż jest przedmiotem debaty, ale sposób, w jaki ich dzieci korzystają z technologii, już nie. Affleck i Garner ciężko pracują, aby trzymać się z dala od portali plotkarskich i internetowych trolli. „Nie pozwalam mojej najstarszej córce wchodzić na Instagram czy Facebook. Albo któryś z nich – powiedział. „Chronię ich przed trollami, nie pozwalając im tego przeczytać. Jeśli chcemy im coś pokazać, to specjalnie im to pokazujemy”.

click fraud protection

Violet kończy dwanaście lat 1 grudnia, więc może dostanie ten upragniony telefon.