Emily wyjechała do Paryża, ale zaraz po przyjeździe widzom trudno było zignorować Mindy Chen z Ashley Park, której udało się ukraść światło reflektorów nawet po tym, jak tytułowa postać serialu zmieniła się dzięki nim grzywka. Nie chodziło tylko o numery muzyczne, prześwitujące obcisłe kombinezony czy bloki kolorów... wszystko to pozwoliło Parkowi zabłysnąć, ale był to również niezaprzeczalny urok, który pakowała w każdą sekundę czasu na ekranie, mimo że technicznie była postacią drugoplanową. A kiedy zaskoczyła widzów bardziej dramatyczną rolą w Netflixie Wołowina obok Ali Wonga i Stevena Yeuna Park nadal nie można było zignorować, zwłaszcza ze względu na sposób, w jaki fachowo przedstawiła niektóre z najbardziej wywołujących dreszcze kwestii w serialu.

„Spędziłem dekadę lub więcej w mojej karierze, będąc naprawdę, naprawdę bardzo szczęśliwym, że jestem postacią drugoplanową” – mówi Park. „To takie zabawne, kiedy masz taką możliwość, ale uwarunkowałeś się, by nie być liderem własnej historii. To było wspaniałe, rozwijające się doświadczenie, kiedy naprawdę dałem sobie pozwolenie na bycie głównym bohaterem lub gwiazdą tego pierwszego w swoim rodzaju filmu”.

click fraud protection

Z bardzo wyczekiwanym latem tego roku Jazda Radości, w kinach 7 lipca, przeszłość Parka jako drugiego płatnika dobiega końca. Jako Audrey bez wysiłku przewodzi obsadzie, w tym m.in nominowana do Oscara Stephanie Hsu, Dobry kłopot's Sherry Cola i komik Sabrina Wu — gdy pędzi przez coś, co wydaje się być TheKackomedia w stylu, ale udaje jej się być czymś więcej. „Automatycznie myślę:„ Och, czy jestem bardziej Lolo, Deadeye czy Kat? Co jest takie zabawne” – mówi Park jej początkowa reakcja na scenariusz i późniejsze niedowierzanie, że brała pod uwagę główną rolę rola. „A potem, kiedy niektóre rzeczy zostały ujawnione w scenariuszu, pomyślałem:„ Czekaj, czy rozważają mnie jako główną rolę w tym?

Ashley Park Joy Ride

Lionsgate

Audrey zostaje adoptowana przez białych rodziców i, będąc ze stanu Waszyngton, zaprzyjaźnia się z jedyną Azjatką w mieście. To nie jest zbyt naciągana narracja. A łączenie tak wielu warstw sytuacji, gdy ryby wyszły z wody, może wydawać się oburzające, ale w rzeczywistości jest to bardzo realna sytuacja (po pierwsze, Park dorastał w Ann Arbor w stanie Michigan — nie jest to pierwsze miejsce, które przychodzi na myśl, gdy ludzie myślą o miejscach z ugruntowanymi społecznościami azjatyckimi) — coś, czego nie można przegapić jej. Kryzysy tożsamości nie są takie same dla wszystkich, ale każdy może czuć się trochę nie na miejscu.

„Pomyślałem sobie:„ To spełnienie marzeń ”” — mówi Park o kręceniu filmu, w którym nie tylko była obsada z większością azjatycką, ale także ekipa z większością azjatycką. „Nawet nie wiedziałem, że to sen, który mogłem mieć lub do którego miałem dostęp. [Dla] każdej osoby, która pojawiła się na planie, było to po prostu bardzo, bardzo bliskie i bezpieczne uczucie – i tak zabawne. Niemal każda scena przypominała najlepsze spotkanie z rodziną na wakacjach. Bardzo głośna azjatycka rodzina”.

Film, napisany przez de facto bardzo głośną azjatycką rodzinę Cherry Chevapravatdumrong, Teresy Hsiao i Adele Lim, gra na azjatyckich stereotypach. Audrey jest bardzo odnoszący sukcesy prawnik, aw jednej bardzo przejmującej części filmu postać odhacza listę aspirujących zawodów, w tym lekarza i prawnika. Ale ponieważ film jest tak wyraźnie napisany przez Azjatów (chociaż każdy widz znajdzie coś dla siebie, bądźcie pewni), żarty kończą się śmiechem, a nie przewracaniem oczami. Jest rok 2023. Dostaliśmy przebojową komedię romantyczną z azjatyckimi tytułami z 2018 roku Bajecznie bogaci Azjaci, wszyscy byli orędownikami azjatyckiego arcydzieła science fiction Wszystko Wszędzie Wszystko naraz, a teraz Park and Co. są tutaj, aby pokazać, że jest dużo miejsca na sprośną komedię prowadzoną przez Azjatów (oraz wyreżyserowaną i napisaną). A nacisk naprawdę kładzie się na sprośność, która dodaje kolejną warstwę reprezentacji. Azjatyckie postacie są często postrzegane jako proste, grzeczne dziewczynki Jazda Radości, jest miejsce, w którym nawet najbardziej skromne kobiety mogą się rozluźnić, delikatnie mówiąc.

„Zabawne w tym jest to, że Teresa, Cherry i Adele, a zwłaszcza nasi scenarzyści, są po prostu bardzo mądrzy w tym, jak być bardzo dowcipnym w swoim humorze. To nie tylko sprośny, wulgarny humor. To jest przemyślane” – wyjaśnia Park.

Ocena R filmu jest bardzo zasłużona dzięki komedii fizycznej, wizualnym gagom i niezbyt subtelnym odniesieniom do niemal każdej części ciała. Ale humor filmu nie jest zakorzeniony wyłącznie w sprośności. Azjatyckie stereotypy, często postrzegane jako puenta, gdy się pojawiają, zostają wrzucone na pętlę Jazda Radości, coś, na co Park mówi, że zwraca szczególną uwagę.

„Zawsze interesowało mnie pilne przełamywanie tych stereotypów” — wyjaśnia. „Azjata może być mądry tylko dlatego, że jest mądry, a nie dlatego, że jest Azjatą”. Ekipa była otwarta na Parka i resztę obsady swoje własne doświadczenia ze stereotypami w filmie i wyjaśnia, że ​​dodanie części tego, co czuła do roli Audrey, poczuło się naturalny.

„Musieliśmy dużo z nimi współpracować i mówić:„ Och, a co, jeśli to zrobimy? Albo co, jeśli to zrobimy? I wiele szczerych fragmentów na temat azjatyckich stereotypów, o których mówię, pochodzi z rzeczy, które [przyniosłem] na stół” – mówi.

Park odnosi się do swoich doświadczeń z Jazda Radości jako jej podróż do samopoznania zawodowego i osobistego. „Mam na myśli to, że po raz pierwszy jestem numerem jeden na liście zgłoszeń i jest to okazja, na którą byłam bardzo gotowa, ale cieszę się, że tak się stało” — zauważa. Park zdawała sobie sprawę, że miała kilka niezbyt dobrych poglądów na temat swojej azjatyckiej tożsamości, ale podzielała to kiedy była w miejscu, w którym mogła celebrować wszystkie jego części, wydawało się, że pojawiają się rzeczy, których ona nie oczekiwać.

Ashley Park Joy Ride

Lionsgate

Park mówi, że na przestrzeni lat kilka razy słyszała stereotyp: „Och, w zasadzie jesteś biały” – kolejna paralela między Ashley a ekranową Audrey. „I myślę, że to jest coś, z czego byłem dumny lata temu. Teraz, zwłaszcza przebywając w tym środowisku z tymi ludźmi, pomyślałem: „Och, to nie jest wspaniała rzecz”. Ja też jestem swoją tożsamością”.

Tożsamość jest podstawą Jazda Radości, między odniesieniami do K-popu, slapstickiem i przyjaźnią. Ale chodzi o coś więcej niż bycie Azjatą czy Amerykaninem pochodzenia azjatyckiego. Film porusza również kwestie związane z płcią i orientacją seksualną. Dla Parka to po prostu zwierciadło rzeczywistości. Nie jest to żaden rodzaj głębokiego wysiłku zmierzającego do czegoś więcej niż zobrazowania tego, co jest wokół każdego z nas.

„Odzwierciedla to, jaki jest świat. Nie możemy zaprzeczyć, kim jesteśmy i ludźmi, którzy nas otaczają. Myślę, że to niezwykle ważne” – mówi o pokazywaniu różnorodności na wielu poziomach. „Cały sens filmów polega na tym, że ludzie mogą poczuć się trochę mniej samotni, zobaczyć swoje odbicie i pomyśleć:„ Och, rozpoznaję to; mieć dużo inkluzji w tym, co widzimy i w historiach, które opowiadamy, aby każdy mógł zobaczyć: „Och, właściwie jestem bardzo podobny” lub „Też to czuję” lub „Też to widzę”.

Upewnienie się, że ludzie widzą „te rzeczy”, jest sposobem działania Park, chociaż jest świadoma swojego miejsca w rozmowie — i zaszczycona, że ​​może nawet być jej częścią. W przeciwieństwie do wielu jej rówieśników, wypowiadanie się na temat reprezentacji jest nieodłączną częścią każdego projektu, do którego się zgłasza, ale wie, że i rozumie, co to znaczy dla ludzi podobnych do niej — ludzi, którzy do tej pory nie byli nawet całkiem pewni, jakie mogą być ich marzenia Ostatnio.

„Być w roli wzoru do naśladowania… lub [kogoś], kto przełamuje bariery, na początku prawie czułem, że na to nie zasługiwałem, kilka lat temu. Ponieważ pomyślałem: „Och, ale ja tylko wykonuję swoją pracę” – mówi. „Nie jestem wykształcony, jak prowadzić tego rodzaju rzeczy w jakikolwiek sposób i w jakikolwiek sposób przekraczać granice. Wtedy zdałem sobie sprawę, że bycie w oczach opinii publicznej wiąże się teraz z odpowiedzialnością… naprawdę uszanować fakt, że to pozwala ludziom zobaczyć siebie w sposób, w charakterach lub w sytuacjach, których tak naprawdę nigdy nie widzieli W. Dla mnie to jest po prostu najlepsze”.

Główne zdjęcie: Nick Thompson / Trunk Archive.