Sai de Silva ubiera się co najmniej trzy razy w niedzielę. Jeden z nowych dodatków doPrawdziwe gospodynie domowe z Nowego Jorku obsady, de Silva był twórcą treści związanych z modą jeszcze zanim tworzenie treści stało się czymś powszechnym. To działa, ponieważ jest zabawna, autentyczna i nie boi się przyznać, że jej prawdziwe życie jest trochę bardziej chaotyczne niż idealnie dopracowane „pasuje”. udostępnia na Instagramie.

Przykład: w niedziele de Silva przemierza Nowy Jork, by kręcić filmy o modzie, i korzysta z nieoczekiwanej przebieralni. „Używam mojego samochodu jako mobilnej garderoby” — mówi InStyle. „Fotografujemy od trzech do sześciu różnych stylizacji. Wszystkie torby z ubraniami ułożę jedna na drugiej w samochodzie i wykorzystuję ten wspaniały samochód jako moją piękną mobilną garderobę”.

Niezależnie od tego, czy kręci nowe treści dla swoich obserwujących, czy zabiera córkę na podwieczorek, proces ubierania de Silvy zaczyna się od odrobiny medytacji. „Ubieram się zgodnie z moim nastrojem i samopoczuciem, a wizualizuję to pod prysznicem” — mówi. „To mój czas, aby pomyśleć o tym, co chcę założyć tego dnia. Robię to każdego ranka”.

click fraud protection

Mając dobrze zwizualizowany strój na dany dzień, de Silva udaje się do „zorganizowanego chaosu” swojej szafy. „Moja szafa jest całkiem uporządkowana”, mówi, choć szybko dodaje, że organizacja, chaotyczna lub inna, często jest w oku patrzącego. „Zwykle zdejmuję rzeczy i kładę je wszędzie, ale gdybyś wszedł do mojej szafy, można by pomyśleć, że jest bardzo zorganizowana tylko dlatego, że moje wspaniałe gospodynie wszystko odłożyły Ja. Chyba można powiedzieć, że jestem rodzaj zorganizowany, ale z pomocą”.

Sai de Silva

Sai de Silva

To właśnie ten poziom przejrzystości sprawia, że ​​de Silva jest tak angażującym influencerem w świecie mody. Może zabijać, ale jest też gotowa przyznać, że moda, jak każda forma sztuki, wymaga pracy. Podobnie jak jej szafa, dni zdjęciowe i tydzień mody są dla de Silvy „bardzo chaotyczne. Nic nie jest płynne ani gładkie. Jedyną rzeczą, która jest zorganizowana, jest wygląd”. Z przodu mówi o wszystkim, co dotyczy mody, od rozwiązywania problemów ze strojami po elementy, z których nigdy się nie podda, oraz epokę mody, do której nigdy nie wróci.

Dla kogo się ubiera

Ubieram się dla siebie i innych kobiet. Nie ubieram się dla mężczyzn. Nigdy przenigdy. Nie ubieram się dla męża. Rzeczy, które wybieram i które mi się podobają, inne kobiety komplementują mnie w przeciwieństwie do mojego męża, który niekoniecznie rozumie trendy, dlaczego to noszę i dlaczego to do siebie pasuje. Nie miałby pojęcia.

Sai De Silva

Allie Provost

Nie jestem też seksowną ubieranką per se, do której, jak sądzę, skłaniają się mężczyźni. Na przykład uwielbiam spodnie za duże i chociaż mężczyźni mogą tego nie lubić, kobieta zobaczy mnie i powie: „Uwielbiam twoje spodnie”.

O dawnych epokach mody

Mam kilka epok, których nigdy więcej nie chcę widzieć. Uwielbiałam nosić bandany na szyi. Nie rozumiem, przez co przechodziłem. To był klimat w tamtym momencie, ale patrząc na to wstecz… Mam bardzo duże kręcone włosy, byłam w fazie blondu i nie układały się zbyt dobrze, powiedzmy tak. Byłem naprawdę smutny, kiedy era obcisłych dżinsów jakby zniknęło, ale teraz patrzę na to z powrotem i naprawdę po prostu nie chcę już nigdy więcej tego oglądać.

Są pewne epoki, z których chętnie się zrezygnuję, ale wróciły lata 90., które naprawdę, naprawdę kocham. Pamiętam siebie w szkole średniej, zawsze noszącego workowaty dżins z crop topem, ale teraz jest trochę bardziej wyrafinowany.

We wszystkich rzeczach szukaj przepływu


W tej chwili moją „rzeczą” jest zdecydowanie flow. Cichy luksus jest teraz w modzie, ale wydaje mi się, że to tylko klasyczny wygląd, który istnieje od zawsze w miarę jak mój styl ewoluuje i trochę się starzeję, czuję się, jakbym był złożony w cichy, luksusowy zestaw. Uwielbiam spodnie, które układają się bardzo dobrze, trochę większe, zaakcentowane dopasowaną górą. Uwielbiam buty, w których jest ich więcej pięta kotka lub obcas klockowy, coś, w czym mogę chodzić przez długi czas, ale nadal bardzo pasuje do mojego stroju.

O znajdowaniu komfortu w modzie

Wygoda to ważny aspekt ubierania się. Oczywiście są chwile podczas Miesiąca Mody, kiedy czuję się bardzo nieswojo, ale w moich codziennych stylizacjach nie noszę już wysokich Louboutin Pigalles. Myślę, że czasami, gdy widzimy słowo „wygodne”, automatycznie myślimy, że wygląda to tandetnie i nie może wyglądać dobrze, ale obecnie jest to zupełne przeciwieństwo.

Sai De Silva

Allie Provost


Dżinsy, trampki, klapki, buty na płaskim obcasie — jest tak wiele opcji. Możesz ubrać się wygodnie i wyglądać szykownie oraz stworzyć kilka naprawdę, naprawdę pięknych rzeczy. To zależy od tego, jaki jest wygląd, ale możesz sprawić, że prawie wszystko będzie wygodne i nadal będzie modne. Pomyśl o stylu sneakersów. Pracowałem w korporacyjnej Ameryce i po prostu trzeba było wyglądać w określony sposób, ale teraz to ewoluowało. W dzisiejszych czasach ładna para tenisówek z oversizowymi spodniami? Właściwie całkiem fajnie.

Jej Pionki Mocy

Spodnie, spodnie, spodnie. Pasują do wielu rzeczy. Można je nosić przewiązane paskiem, trochę luźne, trochę ciaśniejsze. Istnieją nieskończone możliwości tego, co możesz zrobić ze spodniami. Lubię dodawać marynarkę, z paskiem lub bez. Nigdy nie możesz się pomylić z białymi guzikami. Obiecuję ci, to naprawdę zmienia wygląd, gdy dodasz biżuterię i piękne okulary przeciwsłoneczne. Jestem wielką fanką łączenia i dopasowywania, zwłaszcza jeśli podróżuję i wiem, że nie mogę spakować zbyt wielu rzeczy, biała koszula zapinana na guziki i marynarka zawsze będą czymś, co [pakuję].

O zgadywaniu i rozwiązywaniu problemów ze strojem

Zwykle nie mam problemów z wizualizacją stroju, ale jeśli nie idzie to dokładnie tak, jak sobie wyobrażałam, zazwyczaj robię sobie zdjęcie. W dziewięciu przypadkach na dziesięć wygląda inaczej w aparacie niż w lustrze, co pomaga mi dokładnie określić, co należy zmienić.

Któregoś dnia miałam na sobie bardzo dopasowaną mini sukienkę i parę klapek Chanel i nie wyglądało to dobrze. Otworzyłem aparat, zrobiłem zdjęcie i od razu zobaczyłem, że potrzebny jest blezer i inny but. Nadałam mu zupełnie inny wygląd.

Moda jako sprawa rodzinna

Rodzina, która razem zabija, pozostaje razem, więc uwielbiam to, że moja rodzina jest trochę bardziej stylowa i po prostu bardziej złożona. Jeśli wiem, że idę z córką do Central Parku, w dziewięciu przypadkach na dziesięć robimy popołudniową herbatę, coś, co robimy od tak dawna. Zależy mi na tym, aby nasze stroje były bardzo spójne — coś, co będzie pasowało zarówno do parku, jak i popołudniowej herbaty, a jednocześnie będzie wyglądać na dopracowane i złożone.

Sai De Silva

Allie Provost

Wspólne ubieranie się to coś, co ja i moja córka robimy odkąd skończyła prawdopodobnie dwa lata, kiedy powstał mój blog. Zwykle skłaniam się ku rzeczom przyjaznym dzieciom, ale modowym, a ponieważ połączyliśmy się w kwestii mody, ona [rozwinęła gust], który jest przyjazny dzieciom, ale modowy. Widzi, co noszę i pasuje do tego, co robię, nawet do tego stopnia, że ​​teraz lubi spodnie. To dość szokujące.