Lindsay Lohan okazuje swojemu ciału wdzięczność po powitaniu swojego pierwszego dziecka z mężem Baderem Shammasem w zeszłym miesiącu. W środę aktorka udostępniła lustrzane selfie na Instagramie, pokazując swój najnowszy OOTD: prążkowany podkoszulek i Mama Fridy majtki poporodowe. Lohan napisała słodki podpis, chwaląc swoje ciało za wszystko, co osiągnęło podczas ciąży i porodu.
„Jestem bardzo dumna z tego, co to ciało było w stanie osiągnąć podczas tych miesięcy ciąży, a teraz po powrocie do zdrowia” – napisała. „Posiadanie dziecka to największa radość na świecie! Ostatnio moim OOTD jest moja bielizna poporodowa @fridamom”.
W prawdziwym stylu Lohana zakończyła post, cytując ją kultowy film Wredne dziewczyny. „Ponieważ nie jestem zwykłą mamą, jestem mamą po porodzie” – żartowała, odnosząc się do kwestii wygłoszonej przez jej koleżankę z planu, Amy Poehler.
Strona szósta wstępnie potwierdził narodziny syna Lohana i Shammasa, Luai, 17 lipca. Przedstawiciel Lohan udostępnił oświadczenie, w którym powiedział: „Rodzina jest zakochana w siódmym niebie”.
Dokładna data jego przybycia nie jest znana, ale gazeta dowiedziała się, że urodził się w Dubaju, gdzie para mieszka. Jego imię Luai oznacza po arabsku „tarczę lub obrońcę”.
Po tym, jak rozeszły się wieści, Lohan's Zakręcony piątek współgwiazda i mama filmowa Jamie Lee Curtis uczcił wpisem na Instagramie gratulując wieloletniej przyjaciółce. „MAGIC MONDAY” wraz z dawnym zdjęciem tej dwójki. „Moja filmowa córka właśnie uczyniła mnie filmową babcią. Błogosławieństwa dla Lindsay i Badera za narodziny Luai!” Lohan później udostępniła w swojej historii że Curtis wysłał jej i jej synowi uroczy prezent w postaci książeczek dla dzieci, w tym książek napisanych przez samą Curtis.