Choć być może nie brakuje nam już powodów do myślenia Linda Ewangelista jest totalną twardzielą, supermodelka właśnie po raz pierwszy opowiedziała o swojej prywatnej, wieloletniej walce z rakiem piersi. W nowym wywiadzie z WSJ. Czasopismo za wydanie Men’s Style Issue, oryginalne super ujawniła, że u niej zdiagnozowano tę chorobę dwa razy: pierwszy raz w 2018 r. i ponownie w 2022 r.
„Wykryto to podczas mojej corocznej mammografii” – powiedziała w publikacji. „Marginesy nie były dobre i ze względu na inne względy zdrowotne bez wahania, bo chciałam zostawić wszystko za sobą i nie musieć się z tym męczyć, zdecydowałam się na obustronną mastektomię. Myśląc, że jestem dobry i ustawiony na całe życie. Rak piersi mnie nie zabije”.
Następnie Linda dodała, że pomimo najlepszych starań dowiedziała się, że rak powrócił, gdy w lipcu 2022 r. wykryła guzek w jej piersi.
Przypomniawszy sobie, jak po drugiej diagnozie kazała onkologowi „wykopać dziurę” w klatce piersiowej, Evangelista przypomniała sobie, jak wyjaśniła: „Nie chcę, żeby to ładnie wyglądało. Chcę, żebyś kopał. Chcę zobaczyć dziurę w piersi, kiedy już skończysz. Rozumiesz mnie? Nie umrę od tego.
„Właśnie weszłam w ten tryb, w którym wiem, jak to zrobić – po prostu rób, co musisz, i przetrwaj to” – kontynuowała. – I to właśnie zrobiłem.
Jeśli chodzi o to, dlaczego modelka do tej pory wolała zachować prywatność swojej bitwy, Evangelista wyjaśniła, że po prostu nie była gotowa podzielić się tą częścią swojego życia ze światem, kiedy aktywnie przez nią przechodziła zabiegi.
„Utrzymywałem to w tajemnicy. Wiedziała tylko garstka osób. A ja po prostu nie należę do osób, które muszą się wszystkim dzielić” – powiedziała. „Pomyślałam sobie: «Pewnego dnia się tym podzielę, ale póki przez to przechodzę, absolutnie nie.» Nie chcę, żeby Codzienna poczta czekając pod moimi drzwiami, jak zawsze, gdy coś się dzieje. „Lindę widziano po raz pierwszy od bla bla bla”.
Chociaż onkolog Evangelisty powiedział jej niedawno, że rokowania po przebyciu raka są „dobre”, wyjaśniła, że „w dalszym ciągu istnieje ryzyko ryzyko”, że rak może powrócić, dodając, że otrzymała również „okropny wynik Oncotype” (który reprezentuje ryzyko raka powracający).
„Wiem, że jestem jedną nogą w grobie, ale jestem całkowicie w trybie świętowania” – powiedziała Linda. „Przeszedłem przez straszne problemy zdrowotne. Jestem w miejscu, w którym jestem bardzo szczęśliwy, świętując moją książkę [Linda Evangelista, sfotografowana przez Stevena Meisela], moje życie. Jestem bardzo szczęśliwy, że żyję. Wszystko, co pojawi się teraz, jest bonusem.”