Choć kalendarz mówi, że Tydzień Mody w Nowym Jorku dobiega końca, Julia Lis to gwiazda, która nosi to, na co ma ochotę, kiedy tylko chce, niezależnie od tego, czy wokół niej dzieje się wielka modowa ekstrawagancja, czy nie. I chociaż nie są jej obce wyraziste stroje – w tym sezonie miała już na sobie strój wykonany z zegarków i założyła panny młodej do legginsów z bardzo niskim stanem – całkowicie białej sukni ślubnej, którą nosiła Pokaz Wiederhoeft może być najbardziej przesadną stylizacją, jaką udało jej się założyć w tym tygodniu (i może kiedykolwiek).

Fox wystąpiła w programie w pełnym stroju panny młodej, chociaż prawdopodobnie nie tak wyobraża sobie ją każdy, kto idzie do ołtarza w kraju. Zamiast sięgającej do podłogi sukni jej dół był bardzo krótki, ozdobiony kokardkami, połączony z parą wysokich platform i misternie ozdobionym koralikami gorsetem. Oczywiście bardzo długi welon dopełniał całości i miał odważny, marszczony dół, który sięgał aż do ziemi. Zamiast bukietu kwiatów niosła małą białą torebkę. Do stroju dodała dramatyczne rękawiczki operowe i założyła rude włosy z przedziałkiem na środku.

Julia Fox w Nowym Jorku

Obrazy Rachpoota/Bauera-Griffina/GC

Julia Fox zrezygnowała z koszuli na rzecz czarnych skórzanych pasztetów

Udowadniając raz po raz, że rozumie zadanie, Fox zauważyła, że ​​kobiety przybyły wcześniej pozwoliła jej robić to, co potrafi najlepiej: przykuwać uwagę fleszy i zachęcać ludzi do rozmowy.

„Kobiety straciły życie, abyśmy mogli się tak ubierać” – Fox powiedział Post w piątek. „Ilość negatywnych opinii była naprawdę szalona. Ludzie chcą, żeby kobiety zachowywały się i były zakryte tak, jak ty Opowieść służebnej lub coś."

Opowiedziała także o planowaniu swojej garderoby na Tydzień Mody, mówiąc, że lubi wywierać duży wpływ już na samym początku, aby od razu zrobić furorę.

„To był nasz pierwszy wygląd, to był początek tygodnia mody. Chciałem zrobić „boom” po tym, jak przespałem całe lato. Po prostu wróć. Wróciłem. „Jestem tutaj”. Nie spodziewałem się, że wszystko będzie tak szalone” – powiedział Fox. „Wiele razy, kiedy ludzie się ubierają, myślą: «Czy innym się to spodoba?». Zawsze jestem po prostu myślę: „Czy mi się to podoba?”. Muszę myśleć, że to fajne, a potem tak naprawdę nie przejmuję się tym, co inni ludzie myśleć.'"