Być może najgorszą częścią tej wrześniowej fali upałów dla modowych fanów jest znalezienie ubrań odpowiednich zarówno na upał, jak i na nasz obecny stan umysłu dotyczący pogody na sweterki. Ale dzięki Charlize Theron, mamy teraz idealną formułę stroju przejściowego, która spełnia oba kryteria.
W czwartek wielokrotnie nagradzana aktorka wzięła udział w imprezie Diora z Tygodnia Mody w Nowym Jorku, gdzie zaprezentowała stylizację, która sprawiła, że ubieranie się na jesień było naprawdę proste. Powoli wchodząc w zmianę pór roku, wymieszała i dopasowała kilka podstawowych elementów garderoby jedna fantastyczna stylizacja: granatowa letnia sukienka typu slip, zwieńczona dopasowaną, grubą dzianiną sweter. I chociaż prognoza pogody w Nowym Jorku głosiła, że nadal trwa lato, Theron zestawiła wygodny krój ze swoją wierną Sandały typu gladiator.
Biała kopertówka, srebrne łańcuszkowe kolczyki i wielożyłowy naszyjnik z pereł dopełniły jej stylizację przejściową.
Jeśli chodzi o urodę, uczesała włosy w zaczesany do tyłu, niski kok ze środkową częścią i zdecydowała się na minimalistyczny efekt, dodając błyszczące usta i różowe policzki do swojej zroszonej cery.
Oprócz przybijania opatrunku przejściowego, Charlize wykonała najbardziej dzielące sandały (której wszyscy uwielbiają nienawidzić) wyglądają tak modnie na czerwonym dywanie – nie raz, ale dwa razy. Przybywszy w środę wieczorem na wielkie otwarcie butiku Meatpacking firmy Breitling w Nowym Jorku, włożyła parę fantazyjnych klapek i połączyła nieoczekiwane buty z czerwonego dywanu z topem od Giverny z wytłoczonymi perłami, który założyła z czarną marynarką oversize i dopasowaną jedwabną maxi spódnica.