Tydzień mody w Paryżu może być pełen blichtru i przepychu, jaki można sobie wyobrazić, ale Pameli Anderson zszokowała świat, kiedy przybyła tegoroczne pokazy są całkowicie bez makijażu. I chociaż nie trzeba było długo czekać, aby masy popadły w całkowitą obsesję na punkcie tego pierwszego Słoneczny patrol naturalny wygląd gwiazdy, Anderson właśnie ujawniła, że zaistnienie w sieci nigdy nie było jej zamiarem.
W nowym wywiadzie z Ludzie, aktorka opowiedziała o wydarzeniu, które podbiło internet – i jego powodach.
„W domu nie nakładam makijażu, więc dlaczego nie na paryski tydzień mody?” – powiedziała publikacji. „Naprawdę nie wiedziałem, że ktoś to zauważy, ale cieszę się, że stało się to pozytywnym przesłaniem”.
Anderson dodała, że jej podejście do makijażu idzie w parze z jej podejściem do starzenia się: „Nazywam to życiem, a nie starzeniem się. Gonitwa za młodzieżą nie ma sensu. Wszystko, co możemy zrobić, to zaakceptować to, kim jesteśmy w tej chwili, i zaakceptować to, gdzie stoją teraz nasze stopy” – powiedziała.
„Nie muszę już być fajna” – kontynuowała Pamela. „Mogę po prostu być sobą. Czuć się komfortowo we własnej skórze jest bardzo wyzwalające.”
Jeśli chodzi o to, czy kiedykolwiek ponownie będzie nosić makijaż, gdy będzie chodzić na wydarzenia, Pamela wyjaśniła, że nigdy nie powie nigdy. „Nie jestem temu przeciwna, po prostu nie chcę grać w tę grę” – wyjaśniła. „Dobrze było spojrzeć w lustro i powiedzieć: «U mnie tak, jak teraz»”.
Główne priorytety A-listera w tej chwili? Nadal pozostaje wspaniałą matką dla swoich dzieci, Brandona i Dylana, które dzieli ze swoim byłym mężem, Tommym Lee.
„Myślę, że przez całe życie miałam te same priorytety, czyli bycie życzliwą i, co najważniejsze, bycie dobrą mamą” – powiedziała Anderson. „Wiedziałam, że nie będę mieć dzieci, jeśli nie będę w stanie zapewnić im opieki finansowej i emocjonalnej oraz że będą w bezpiecznym miejscu, z mężczyzną lub bez niego. Jako matka poważnie podeszłam do tej roli i cieszę się, że to przemyślałam”.