Szesnaście miesięcy temu wystartowała Amy Nelson Nitownica, przestrzeń coworkingowa skierowana do kobiet, która zmienia zasady gry dla kobiet-przedsiębiorców. Teraz, gdy jej firma wyprzedza firmy takie jak WeWork, z pięcioma już otwartymi i liczonymi przestrzeniami, jest gotowa na przyjęcie swojego pomysłu na rynek krajowy. Ma trzy lokalizacje w Seattle, dwie w Los Angeles i mapę Stanów Zjednoczonych na stronie The Riveters to jest usiane przyszłymi lokalizacjami; chce pomóc kobietom stać się liderami innowacji od wybrzeża do wybrzeża.
„Nitownica została naprawdę zbudowana, aby ilustrować to, co dzieje się, gdy najpierw myślisz o kobietach w miejscu pracy” – mówi Nelson. „Jak wokół tego rozwija się społeczność? I co to znaczy? A ponadto nie jesteśmy tylko kobietami. Jesteśmy głęboko przekonani, że mężczyźni i kobiety muszą wspólnie pracować, aby zmienić miejsce pracy. I chcemy zapewnić miejsce do tego.” Slogan nitownicy brzmi: „Zbudowany przez kobiety, dla wszystkich”.
W tej chwili miejsce pracy przeznaczone dla kobiet wygląda na bardziej otwarte niż tradycyjne, bardzo odosobnione kabiny. Obejmuje również programowanie, aby zanurzyć się w lokalnej społeczności podczas wydarzeń i możliwości nawiązania kontaktów dla kobiet, które chcą założyć własne firmy. „Niedawno słyszałam, jak jedna z założycielek mówi, że wiele kobiet czuje, że zakładanie firmy jest modne. Ale to nie jest modne, ani nie jest to trend” – mówi Nelson. „Kobiety zakładały firmy i rozgryzały je przez dziesięciolecia, dekady i dekady”.
Pomysł Nelsona przyciągnął uwagę niektórych potężnych aktywistów, takich jak Saru Jayaraman z Restaurant Opportunities Center (ROC) United i hollywoodzkie wielkie nazwiska, takie jak Jane Fonda, który niedawno przemawiał na imprezie ROC United One Fair Wage wspierającej pracowników restauracji, która odbyła się w Riveter w LA. „Jane Fonda jest aktywistką na wskroś. Ona idzie na spacer. Robi to od dziesięcioleci. A dla niej, w jej wieku, spędzanie dni na pukaniu do drzwi, zachęcaniu ludzi do podpisywania petycji i zbieraniu pieniędzy dla kobiet pracujących w restauracjach [jest niesamowite] – mówi Nelson.
POWIĄZANE: Jane Fonda nie zaczęła kwestionować swojej pensji, dopóki nie miała 78 lat
Początki nitownicy: Nelson, była prawniczka korporacyjna i polityczna wolontariuszka w krajowej komisji finansów Obamy, mówi, że jej przeszłość wpłynęła na jej obecną pasję. „Zarówno w prawie, jak i polityce widziałam arenę, na której na starcie była taka sama liczba mężczyzn i kobiet, a linia mety wyglądała okropnie inaczej” – mówi. „I to nigdy mi nie odpowiadało. Nie chciałem pozostawać w pokoju, w którym nie sądziłem, że mam równe szanse, by iść naprzód. Jestem mądry i utalentowany, i chciałem zrobić coś, co miałoby coś zmienić i zmienić”.
38-latka mówi, że zostanie matką trzech dziewczynek dała jej dodatkową motywację do zmiany status quo. „Kiedy zostałam matką, wszystko, o co walczyłam w Ameryce, co doprowadziło do tego, gdzie jesteśmy dzisiaj, stało się dla mnie jasne” – mówi. „To znaczy, dzisiaj jest więcej prezesów Fortune 500 o nazwisku John niż kobiet. Potrzebujemy wszystkich tych dyrektorów generalnych o imieniu John, aby zrozumieli, że równowaga sił jest nierówna i że byłoby lepiej, gdyby wyglądało inaczej”.
Współpracujące kobiety: „Tradycyjne powierzchnie coworkingowe na rynku to w rzeczywistości około 90% powierzchni biurowej. Wchodzisz i jesteś we własnym biurze” – mówi Nelson. „Ale 85 procent kobiet, które zakładają firmy jako jednoosobowe przedsiębiorstwa, faktycznie chce większej elastyczności, większej interakcji, większej możliwości współpracy w przestrzeni. I faktycznie fizycznie zbudowaliśmy przestrzenie, aby odzwierciedlić to pragnienie i tę potrzebę”.
Oprócz przestrzeni fizycznej, Nelson mówi, że kładzie się również nacisk na programowanie i partnerstwa. Nawiązały kontakt z 20 różnymi firmami venture capital, które co tydzień spotykają się z innymi kobietami założycielami. Koncentrują się na tym, jak zarządzać zróżnicowanymi zespołami, jak negocjować awanse, jak naprawić różnicę w wynagrodzeniach i nie tylko. A The Riveter oferuje również korzyści dla członków w zakresie opieki nad dziećmi, odnowy biologicznej, abonamentów na wynajem odzieży i nie tylko. „Założenie firmy jest trudne. Posiadanie rodziny jest trudne. Wszystkie te rzeczy są bardzo trudne. A to, co robimy w Riveter, to próba łączenia elementów, aby było to nieco łatwiejsze” – mówi Nelson.
Źródło: Michael Kovac
Wszystko w nazwie: „Myślę, że II wojna światowa to czas, w którym Amerykanki zdefiniowały siłę roboczą” – mówi Nelson. „Rząd amerykański stworzył pomysł Rosie [Riveter], aby poprosić kobiety o pójście do pracy. I odpowiedzieliśmy na wezwanie. Nazwaliśmy firmę Riveter, ponieważ uważamy, że kobiety są dziś w czołówce w miejscu pracy i jako takie musimy być rozpoznawani”.
W przyszłym: „Planujemy zbudować ponad 100 lokalizacji w całym kraju” – mówi Nelson. „Chcę, aby The Niveter odgrywał integralną rolę w doprowadzaniu kobiet do szczytu stołu, prowadząc rozmowę o tym, czym jest praca i jaka praca powinna być w tym kraju”.
Przeszkody: Zbieranie funduszy, mimo że Nelson ma wcześniejsze doświadczenie w zbieraniu funduszy politycznych, było trudną częścią tego procesu z powodów, które powtarzają się w wielu firmach założonych przez kobiety. „Wszystkie żeńskie zespoły założycielskie otrzymują mniej niż 3 procent dolarów kapitału wysokiego ryzyka w Ameryce. Każdemu przedsiębiorcy niezwykle trudno jest uzyskać fundusze, a kiedy słyszysz tę liczbę, jest to naprawdę zniechęcające”. Nelson mówi, dodając, że część problemu wynika z faktu, że ponad 90 procent inwestorów venture capital są mężczyźni. „Bardzo niewiele kobiet buduje firmy warte miliardy dolarów”, mówi. „Chcę być częścią przykładu i częścią zmiany. Ale strach przed porażką jest zawsze obecny. A ta część jest trudna. To coś, czego się nie spodziewałem”.
POWIĄZANE: Pracownicy restauracji zarabiają zaledwie 2,13 USD za godzinę — ale Saru Jayaraman mówi, że nadchodzi zmiana
Potężne motywatory: Nelson mówi, że jej największymi motywatorami są jej rodzina. „Chcę być postrzegana w świecie jako ktoś, kto daje gówno” – mówi. „Chcę, aby moje córki wiedziały, że staram się uczynić świat lepszym dla nich i dla siebie. Ponieważ mam znaczenie. Myślę, że to bardzo ważne, abyśmy jako kobiety uznali, że liczymy się same, nie w kontekście bycia matką, córką, siostrą czy żoną. Potrzebujemy zmiany, ponieważ jako jednostki zasługujemy na to.”
Zwolennicy Badass: „Myślę, że twarda kobieta to ktoś, kto zabiera ze sobą inne kobiety” – mówi Nelson. „Byłam w stanie zrobić to, co zrobiłam z The Riveter dzięki wsparciu kobiet w moim świecie”. Nelson wymienia swoje koleżanki, które odpowiedziały jej telefony, gdy sprawy stają się trudne, jej matka, która zachęca ją przy każdej możliwej okazji, oraz założycielki, które poznała dzięki niej Praca. „To niewielka grupa kobiet, ale są one tak potężne i chętne do zrobienia dla ciebie wszystkiego” – mówi.
Sojusznicy płci męskiej: „Najfajniejszą rzeczą w The Riveter jest fakt, że jesteśmy zbudowani na modelu inkluzywności – nie mówimy, że zbudowaliśmy klub tylko dla nas. Mówimy: „Słuchaj, w całym kraju są organizacje kobiece wykonujące całą tę niesamowitą pracę i chcemy pracować z nimi wszystkimi. Jesteśmy miejscem, do którego każdy może przyjść, być i pracować razem.” Poszła zachęcać mężczyzn aby pomóc kobietom wejść do przysłowiowego stołu i na szczyt przemysłu jako sojuszników w miejscu pracy i poza nią.