Dokładnie rok później Jennifer Lopez ogłosiła, że ​​wypuści To ja teraz, gwiazda popu w końcu przekazała fanom aktualne informacje na temat długo oczekiwanego albumu za pomocą nowego zwiastuna — i uwierzcie nam, warto było czekać.

W sobotę J.Lo opublikował na Instagramie klip wideo zawierający kompilację wizualizacji nadchodzącej płyty. W krótkim klipie czytamy tekst: „HEAR IT. ZOBACZ TO. ŻYJ TYM” na zielonym tle („szczęśliwy” kolor Lopez) mignęło na ekranie, po czym przeszło do skrócony fragment materiału filmowego przedstawiający Lopez tańczącą w różnych sceneriach i w najróżniejszych efektownych strojach.

Nasz ulubiony? Biała suknia ślubna z gorsetem, którą miała na sobie podczas czegoś, co wyglądało na ceremonię na świeżym powietrzu. Suknia miała długie, przezroczyste rękawy, olśniewające detale pod biustem i wycięcie w kształcie odwróconego serca na brzuchu oraz pasujące wycięcie na spódnicy. J.Lo miała na sobie karmelowe warkocze i fryzurę do połowy uniesioną, do połowy ułożoną i uzupełniona parą diamentowych kolczyków, białym welonem i różowym ślubnym bukietem kwiatów.

click fraud protection
Jennifer Lopez

Na JLo

Na końcu filmu J.Lo udostępnił odręczną notatkę, która brzmiała: „To muzyczne przeżycie jest manifestacja poprzez muzykę, film i rzeczywistość życiowej podróży w poszukiwaniu prawdy o Miłość."

Jennifer Lopez zamieniła swoje charakterystyczne szpilki na bardzo nietypowy but

To ja... Teraz to kontynuacja trzeciego studyjnego albumu J.Lo To jestem ja… Zatem, który ukazał się w 2002 roku i zawierał kilka piosenek inspirowanych jej ówczesnym związkiem z Benem Affleckiem. Oboje odwołali wtedy zaręczyny, ale 20 lat później ponownie się spotkali i pobrali, a nowa płyta inspirowana jest ich nieprawdopodobną historią miłosną.

„Uchwyciliśmy mnie w tym momencie, kiedy ponownie spotkałem miłość mojego życia i zdecydowaliśmy, że będziemy razem na zawsze. Całe przesłanie albumu jest zatem takie, że ta miłość istnieje” – powiedziała szczera rozmowa z Zane’em Lowe’em w zeszłym roku. „To jest prawdziwa miłość. Teraz myślę, jakie jest przesłanie albumu, jeśli zastanawiacie się, czy tak jak ja czasami nie straciliście nadziei, prawie się nie poddaliście. Ponieważ prawdziwa miłość istnieje, a niektóre rzeczy trwają wiecznie i to jest prawdziwe.