Nieczęsto zdarza się, że można odtworzyć strój, który łączy w sobie jedno i drugie Dakotę Johnson I Gwyneth Paltrow nosiłem – ale dzisiaj jest ten dzień. Duet, którego łączy Chris Martin (jest byłym Paltrow i ojcem jej dzieci, a także randki z Johnsonem), trzymaliśmy się za ręce i nosiliśmy pasujące kurtki i dżinsy, w dzisiejszym poście w Instagram Stories Paltrow. I, co zaskakujące, nie ma tu blasku z czerwonego dywanu, sukienek Gucciego ani powracającej mody Oscarowej. Zamiast tego Paltrow udostępniła zdjęcie duetu w stroju, który prawie każdy może odtworzyć, gdy spadnie temperatura.
Johnson miała na sobie dżinsy, oliwkową parkę i czarną czapkę z daszkiem, podczas gdy Paltrow miała na sobie dżinsy z szerokimi nogawkami w swojej wersji „fit” i całość uzupełniła czapką. Miała na sobie podobną ciemnozieloną kurtkę, gdy pozowali na pustej ulicy mieszkalnej. Zarówno Johnson, jak i Paltrow nosiły tenisówki do swoich wyluzowanych zestawów.
Paltrow opowiedziała o swoim związku z Johnsonem, przyznając, że z zewnątrz może to „wydawać się dziwne, ponieważ jest w pewnym sensie niekonwencjonalne”. Nie ma między nimi negatywne stosunki, Johnson często dołączała do Paltrow, jej obecnego męża Brada Falchuka i Martina na wakacjach z dziećmi, 19-letnią Apple i 17-latką Mojżesz.
„Zawsze zaczynam myśleć o znaku ampersand – co jeszcze możesz wnieść, zamiast stawiać opór lub czuć się niepewnie?” Gwyneth wyjaśniła Bazar harfara w 2020 r. „Jest mnóstwo korzyści w pochylaniu się nad czymś takim”.
Poruszyła ten temat ponownie dwa lata później, mówiąc, że z Martinem wszystko się ułożyło, i życzy mu wszystkiego najlepszego z jego kolejnym romantycznym partnerem.
„Wiem, że mój były mąż miał być ojcem moich dzieci i wiem, że mój obecny mąż ma być osobą, z którą się bardzo zestarzeję” – Gwyneth napisała w eseju dla „Dziennika” Brytyjski Vogue opublikowany w 2022 roku. „Świadome oddzielenie od siebie pozwala nam rozpoznać, że te dwie różne miłości mogą współistnieć i odżywiać się nawzajem. Świadome oddzielenie/separacja/rozwód, jakkolwiek chcesz to nazwać, przeniknęło obecnie kulturę rozstania”.