Po koncercie jest after-party! I wiesz, że Met Gala ma jedną z najlepszych w okolicy. Na dywanie chodziło o popisowe komplety, które dosłownie wprowadzają modę do zabawy, podczas gdy przebrania ponieważ celebracja po wydarzeniu była bardziej poręczna dla takich jak my, którzy uwielbiają wychodzić na całość w weekend noce. A kto nie chciał zobaczyć jak? Chrissy Teigen oraz John Legend skoordynowane? Albo co włożyła Rihanna po swojej zachwycającej sukience Comme des Garçons?
Po jej oszałamiającym występie na czerwonym dywanie wiedzieliśmy Rihanna przyniesie upał na after party. Uwielbia futrzany pantofelek i inspirowany buduarem look, dlatego połączyła je w sukienkę w stylu piżamy – luksusową z podwójnymi paskami z wężowej skóry. Uwielbialiśmy też lśniący zespół jej BFF Melissy.
W międzyczasie, Jennifer Lopez, która była dość zakryta na głównym wydarzeniu, zrzuciła swój dół do ziemi na uroczystość po gali w ozdobionej mini sukience i luksusowym futrze. Związała włosy w gładki kok i założyła swoje charakterystyczne kółka: żeby lepiej przetańczyć całą noc w naszym wyobrażeniu.
Jeśli chodzi o John Legend trzymany w swoim eleganckim smokingu, podczas gdy Chrissy Teigen zmieniona w zmysłową koronkę Saint Laurent i siateczkę LBD. Z łatwością jedna z najlepiej ubranych i najlepiej wyglądających par na każdej imprezie.
Oto najgorętsze afterparty, które sprawiły, że chcieliśmy złapać kilka koktajli i statystyki naszych BFF.
na after party gali Costume Institute w 1 Oak.
na galowym afterparty Costume Institute w The Standard.
na galowym afterparty Costume Institute w The Standard.
na imprezie Katy Perry Boom Boom Afterparty na szczycie standardu.
na imprezie Katy Perry Boom Boom Afterparty na szczycie standardu.
na imprezie Katy Perry Boom Boom Afterparty na szczycie standardu.
na imprezie Katy Perry Boom Boom Afterparty na szczycie standardu.
na after party gali Costume Institute w 1 Oak.
na galowym afterparty Costume Institute w The Standard.
na galowym afterparty Costume Institute w The Standard.
na galowym afterparty Costume Institute w The Standard.