Fani czekali od 2017 roku na nową muzykę od Lorde (prawdziwe imię Ella Marija Lani Yelich-O'Connor), ale piosenkarka wydawała się dziś obiecywać coś ekscytującego dzięki aktualizacji swojej strony internetowej. Dziś strona Lorde – nie tweetowała od 2017 roku, a jej konto na Instagramie nie jest do końca aktywne – zmieniono na co może być okładką nowego singla „Solar Power” i zapowiedzią: „Przybywając w 2021… cierpliwość jest cnotą”.
Różnorodność donosi, że bezczelne zdjęcie może przedstawiać samą Lorde, chociaż nie ma oficjalnego słowa, kto może to być ze strony artystki lub jej przedstawicieli. Producent Jack Antonoff udostępnił zdjęcie w swojej historii na Instagramie, co może zapoczątkować nową erę... optymistyczna, słoneczna, niezupełnie czarna, Lorde?
POWIĄZANE: Lorde ogłasza, że jej kolejny album jest opóźniony po „nieopisanej bolesnej” utracie psa
W zeszłym roku poinformowała fanów o nowościach, mówiąc, że wróciła do studia. Sprawdziła imię Antonoff, który pracował nad jej albumem z 2017 roku,
Melodramat. Od tego czasu nie było żadnej aktualizacji, chociaż wielu fanów spekulowało, że może wydać coś, gdy ogłoszono, że wystąpi na hiszpańskim Festiwal Primavery w 2022 roku. Jej ostatni występ na żywo miał miejsce w 2018 roku, kiedy rozpoczęła Światowa trasa melodramatyczna.„Zaczęłam wracać do studia w grudniu, tylko po coś do zrobienia, i ku mojemu zaskoczeniu wyszły dobre rzeczy” – napisała. „Szczęśliwe, zabawne rzeczy. Poczułem, jak moje mięśnie melodyczne napinają się i wzmacniają. Rzecz zaczęła nabierać kształtu. A potem, oczywiście, świat się zamknął. Nadal pracujemy – Jack i ja FaceTimed przez ponad godzinę dziś rano sprawdzamy wszystko. Ale to potrwa trochę dłużej”.