Ze wszystkich zdjęć wczorajszej rzezi w Kapitolu jest kilka, którymi nie mogę się potrząsnąć. Jest zdjęcie cztery dziury po kulach w szybie drzwi prowadzących na schody Domu, a także w tych, w których powstańcy opierali stopy o biurko Przewodniczącej Domu Nancy Pelosi.
A potem jest obraz równie kłopotliwy, co niepokojący, przedstawiający mężczyznę z twarzą pomalowaną gwiazdami i… paski, rogaty hełm z futrzanych skór na głowie, naga klatka piersiowa i ramiona z symbolem nordyckim tatuaże. Na zdjęciu stoi na podium na podłodze Senatu z włócznią w lewej ręce, do której przymocował amerykańską flagę. "Gdzie jest Pence, pokaż się!" – zagrzmiał z miejsca, które chwilę wcześniej zajmował wiceprezydent.
Źródło: Saul Loeb/Getty Images
Kilka placówek później zidentyfikowany bez koszuli buntownik jako Jake Angeli, Arizończyk, który nazywa siebie „szamanem Q” i jest wybitnym głosem w ruchu konspiracyjnym QAnon. Jego wybór sukni, według wywiadu z Republika Arizony
POWIĄZANE: Politycy i celebryci wzywają do powołania się na 25. poprawkę
Regalia wikingów to nie tylko lodołamacz Angeli. Zdjęcia innego mężczyzny ubrana w dużą skórę, lisią skórę na głowie i futrzane kajdanki na nadgarstkach również wypłynęły na powierzchnię, a on również nosi włócznię. Obaj mężczyźni i ich skoordynowane stroje wyróżniali się wśród tłumu kurtek moro, czapek MAGA i flag „Trump 2020” noszonych jako peleryny.
Korzenie tego cosplayu wikinga sięgają jednak głębiej niż tylko kilku głupców, którzy chcą wyróżnić się z morza kapeluszy MAGA w obłąkanej grze o uwagę. Nic dziwnego, że rogate hełmy i futrzane skóry stały się czymś w rodzaju munduru dla zwolenników białej supremacji.
Prawie 23 lata temu, w 1998 roku, Południowe Centrum Prawa Ubóstwa zidentyfikowany neonazistowska interpretacja Odynizmu, przedchrześcijańskiej, północnoeuropejskiej i germańskiej religii, która szerzyła się w Stanach Zjednoczonych. „Religia neopogańska czerpiąca z wizerunków szalenie dumnych, polujących na dzika Norsmenów i ich białoskórych Aryjczyków Womenfolk coraz bardziej zakorzenia się wśród skinheadów, neonazistów i innych zwolenników białej supremacji w całym kraju” napisał.
Źródło: kanał historii
W 2003 roku porównawczy badacz religii Mattias Gardell doniósł, że „rasistowskie formy neopogaństwa już wyprzedzały tradycyjne monoteistyczne wersje białej supremacji”. Wraz z tym szczytem tej wypaczonej wersji Odynizmu pojawiło się zainteresowanie folklorem staronordyckim i jego różnymi (często historycznie nieścisłymi) interpretacjami w całym wieki. Wkrótce folklor otaczający Wikingów i inne nordyckie grupy średniowieczne – w tym reprezentacje we współczesnej kulturze popularnej – stał się wizualnymi odniesieniami dla tych rasistowskich grup. Pomyśl: futra noszone przez Dzikich w Gra o tron, rogaty hełm założony przez SpongeBoba Kanciastoporta w dzień Leifa Eriksona, a także tatuaże w serialu, Wikingowiei jego spinoff, Walhalla. Innymi słowy, myśleli, że wygląda fajnie, a potem uczynili to częścią ich przebrania. Rzeczywista historia Wikingów do cholery.
POWIĄZANE: Hawajskie koszule stały się nieprawdopodobnym symbolem białej supremacji
Hełmy z rogami, takie jak ten noszony na przykład przez Angeli i innych, nie są nawet częścią historii Wikingów. Według Vox raport z badań przeprowadzonych przez profesor lingwistyki Yale Robertę Frank, to nie Wikingowie mieli hełmy z rogami, ale średniowieczne ludy germańskie. Mit rogatych hełmów Wikingów wywodzi się z XIX-wiecznego projektanta kostiumów Carla Emila Doeplera, który połączył nordycką i germańską historię w operze Wagnera o nordyckich ludach. Der Ring des Nibelungen. Pomimo tego faktycznego błędu, mit ten jest utrwalany w dzisiejszej kulturze popularnej dzięki reprezentacjom filmowym i telewizyjnym oraz niektórym franczyzom sportowym z Minnesoty.
Jednak historyczna dokładność nie jest celem przyjęcia tego stylu przez białych supremacjonistów.
Czasopismow zeszłym roku opublikował wezwanie do odzyskania wizerunków ludu nordyckiego i do oddzielenia faktów od ta fikcyjna wizja Wikingów jako jednorodnej, barbarzyńskiej i ostatecznie heroicznej grupy marynarze. Pisarka Dorothy Kim zauważa, że pomimo dowodów na to, że Wikingowie byli w rzeczywistości wielokulturowi, skupiono się na rasie: niemniej jednak wpleciona w narrację religii rozpoczynającą się od romantycznego niemieckiego nacjonalizmu XIX w stulecie. Mówi, że ówcześni niemieccy uczeni „przepisali historię na nowo, czerpiąc z folkloru, takiego jak bracia Grimm, średniowiecznych eposów i oddanie rasowej supremacji białych”. I nie powinno dziwić, że ten system przekonań wpłynął później na nazistów ruch. SPCL napisało, że było to „podstawowe przekonanie” dla przywódców Trzeciej Rzeszy i odgrywało rolę we wszystkim, od obrzędów inicjacyjnych do utworzenia SS.
Źródło: Getty Images/InStyle.com
W 2018 roku think tank na temat sprawiedliwości społecznej Współpracownicy zajmujący się badaniami politycznymi napisał, że „dziś [rasistowskie sekty neopogaństwa] są jeszcze bardziej rozpowszechnione, ponieważ biali suprematycy wykorzystują niestabilność polityczną napędzaną przez antyimigranckie i antyuchodźcze nastroje w Europie oraz rasistowskie reakcje narastające pod rządami Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych”. od Odynizmu i innych neopogańskich odgałęzień do mężczyzny w rogatym hełmie podczas szturmu na Kapitol, może wydawać się jeden. Jednak po bliższym przyjrzeniu się estetyce skrajnej prawicy — od niechlujnych brody i… ogolone kucyki przypominające skunksa — nietrudno dostrzec wpływ powiedzmy, serialu takiego jak Historia Kanał Wikingowie. To, co w styczniu 2020 roku mogło wydawać się czystym zbiegiem okoliczności, teraz zaczyna wydawać się coraz mniej przypadkowe.
Dalsze oddzielanie buntowników w stolicy od przekazywania prawdziwej kultury nordyckiej, profesor antropologii Thomas McGovern od Huntera College mówi: „Naprawdę poważni rekonstruktorzy Wikingów są bardzo inkluzywni”, a nawet mają organizację o nazwie Heathens Against Hate, która stawia na zewnątrz oświadczenie potępiając przemoc na Kapitolu.
Ci faceci przebrani za Wikingów? Nie są prawdziwą okazją. „Sztuczne futro i plastik” – dodaje.