Kristen Stewart dziewczyna, scenarzysta Dylan Meyer, zaproponowała Zmierzch alum szansę wzięcia udziału w Narodowym Dniu Rejestracji Wyborców na Instagramie dzisiaj — a ponieważ Stewart nie ma własnego konta, pojawiła się w programie Meyer's. Bez własnych kont w mediach społecznościowych legion fanów Stewart miał okazję usłyszeć, co ma do powiedzenia na temat znaczenia głosowania w nadchodzących wyborach.

„Przekazałem mikrofon Kristen, ponieważ miała kilka rzeczy do powiedzenia i nie ma własnego konta” – napisał Meyer. "Szczęśliwego dnia #nationalvoterregistrationday!"

Kristen Stewart

Źródło: Amy Sussman / Personel

POWIĄZANE: Rzeczy są oficjalne na Instagramie dla Kristen Stewart i Dylana Meyera

Zdjęcie Meyer przedstawia Stewart w białej koszulce GŁOSOWANIA i skierowała swoje PSA do „każdego, kto może dziś potrzebować wyładować trochę agresji”. Błagała Meyera obserwujących do informowania się o ważnych kwestiach, takich jak zmiana klimatu, rasizm systemowy i wolność słowa, wszystkie rzeczy, które przynoszą nagłówki rok.

click fraud protection

„Nigdy tego nie robię, ale dla każdego, kto nie zarejestrował się do głosowania, skorzystaj z okazji, aby poczuć się WYSŁUCHANY. I nie beznadziejnie. Głosuję, ponieważ CHCĘ wierzyć w nasz kraj” – czytamy w przesłaniu Stewarta. „Ponieważ wierzę w zmiany klimatu. Wierzę w rasizm systemowy. Wierzę w wolność słowa i prawo do zgromadzeń. Wierzę w kontrolę broni. Uważam, że kobiety mają prawo do dokonywania wyborów dotyczących własnego ciała. Wierzę, że ludzie mają prawo żyć, kochać i identyfikować się bez strachu, tak jak czują w swoich sercach. Wierzę, że ludzie troszczą się o siebie nawzajem. Więc spróbuj mieć piękny wtorek i zagłosuj na swoje jebane życie”

POWIĄZANE: Kristen Stewart zagra księżną Dianę w nowym filmie

Stewart już wcześniej otwierała się na temat swoich poglądów politycznych, mówiąc: Bazar harfara, „To, co się dzieje, to oczywiście okropne, ale jednocześnie dobrze jest być częścią szerszej kobiecej społeczności, która w końcu staje w obronie siebie. Nigdy nie czułem tak silnego poczucia wspólnoty”.