„Nie zajmuję się już modą” – powiedziała. „Modelowanie sprawiło, że po chwili poczułem się trochę pusty. To wcale nie sprawiło, że dorosłam jako istota ludzka. I trochę zapomniałem, jak byłem młody. Czułem się taki stary”.

Delevingne szybko zyskał sławę w 2011 roku po tym, jak wystąpił w kampanii Burberry z Eddie Redmayne, i od tego czasu stała się jedną z największych supermodelek na świecie. Jednak ostatnio zamienia występy w modelingu na role na dużym ekranie, w tym w tym letnim Papierowe miasta i nadchodzące Legion samobójców.

Chociaż przyznaje, że Hollywood ma swoje pułapki, świat mody spowodował, że rozwinęła się u niej łuszczyca i problemy z wizerunkiem ciała. „Przez miesiące walczyłem i uciekałem. Po prostu ciągle na krawędzi” – powiedział Delevingne. „Jest to również sprawa mentalna, ponieważ jeśli nienawidzisz siebie, swojego ciała i sposobu, w jaki wyglądasz, staje się coraz gorzej”.

Mając na horyzoncie mnóstwo nowych projektów dla Delevingne, przewidujemy, że podbije Hollywood szturmem, zwłaszcza że lata modelowania dały jej grubą skórę. „Jestem o wiele twardszy niż byłem i czuję, że całe to modelowanie, życie, odrzucenie, wszystko, było do tego przygotowaniem, a teraz, kiedy to robię, jestem najszczęśliwszą osobą na całym świecie”.

click fraud protection