Lori Loughlin i jej mąż Mossimo Giannulli walczą z prokuratorami w skandalu związanym z rekrutacją do college'u.

Według Wiadomości NBCpara złożyła pozew, oskarżając prokuratorów o ukrywanie dowodów, które mogłyby pomóc w ich sprawie. W pozwie, złożonym w piątek w amerykańskim sądzie okręgowym w Bostonie, ich prawnicy powiedzieli, że interwencja sędziego jest „pilnie potrzebna”. W twierdzeniu stwierdza się również, że prokuratorzy odmówili do przekazania korzystnych dowodów, które wydają się wskazywać, że Loughlin i Giannulli wierzyli, że ich płatności na rzecz Ricka Singera i wydziału lekkoatletyki USC zostaną wykorzystane do legalnego cele.

„Gdyby na przykład USC wiedział o działaniu Singera i przyjmował darowizny na uniwersytet od klientów Singera jako uzasadnione, to nie tylko nie było przekupstwa w USC, ale także żadnego spisku oszustwa” – czytamy w oświadczeniu: według ABC.

W marcu Loughlin i Giannulli byli oskarżony zapłacenia 500 000 dolarów łapówki, aby pomóc w zabezpieczeniu przyjęcia ich córek do USC. Zostali oskarżeni o spisek w celu popełnienia oszustwa pocztowego i oszustwa pocztowego w zakresie uczciwych usług, ale zachowali swoją niewinność. W kwietniu

nie przyznał się do winy do wszystkich zarzutów przeciwko nim.

W październiku były dodatkowo oskarżony o przekupstwo federalne, które również nie przyznał się do winy do.

POWIĄZANE: Lori Loughlin czuje się „zdradzony” przez powrót Olivii Jade do YouTube

Źródła wcześniej opowiedzianeLudzie że Loughlin i Giannulli są „zniechęceni” i „zaniepokojeni” ideą możliwego odsiadki.

„Lori bardzo trudno jest nie mieć obsesji na punkcie tej sprawy i tego, jaka będzie jej przyszłość” – mówi źródło. „Wie, że powinna skupić się na wszystkich dobrych rzeczach w swoim życiu, ale jest to dla niej prawie niemożliwe. To wisi nad jej głową każdego dnia”.

Następny termin rozprawy Loughlin jest wyznaczony na Jan. 17, 2020.