Lupita Nyong'o po raz pierwszy wypowiadał się publicznie na temat Śmierć Chadwicka Bosemana, w poruszającym poście udostępnionym na Instagramie.
Aktorka uhonorowała swoją przyjaciółkę i Czarna pantera współ-gwiazdą ze zdjęciem ich dwojga i wiadomością o mężczyźnie, który, jak powiedziała, „wykorzystał swój czas i jakoś udało mu się go wykorzystać”.
„Piszę te słowa z miejsca beznadziejności, aby uhonorować człowieka, który miał wielką nadzieję” – napisała. „Usiłuję myśleć i mówić o moim przyjacielu, Chadwicku Bosemanie, w czasie przeszłym. To nie ma sensu. Wiadomość o jego odejściu jest każdego ranka ciosem w brzuch”.
Kontynuowała: „Zdaję sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy śmiertelnikami, ale spotykasz w życiu ludzi, którzy posiadają… nieśmiertelna energia, które wydają się istnieć wcześniej, są dokładnie tam, gdzie powinny być zawsze - tutaj... które wydają się ponadczasowe... Chadwick był jednym z tych ludzi.
Nyong'o zastanowił się nad swoim czasem filmowania Czarna pantera razem, pisząc: „Pamiętam, jak uderzyła mnie jego cicha, potężna obecność. Nie miał wokół siebie powietrza, ale istniała wyższa częstotliwość, z której zdawał się operować. Miałeś wrażenie, że był w pełni obecny, a także jakoś w pełni świadomy rzeczy w odległej przyszłości. W rezultacie zauważyłem, że Chadwick nigdy nie wydawał się pospieszny! Z łatwością zarządzał swoim czasem”.
Boseman zmarł ponad tydzień temu w wieku 43 lat, po czteroletniej walce z rakiem jelita grubego. W oświadczeniu udostępnionym na jego stronach w mediach społecznościowych stwierdzono, że „to zaszczyt jego życia, aby ożywić króla T’Challę w Czarna pantera."
POWIĄZANE: Marvel zapłacił hołd Chadwickowi Bosemanowi za pomocą ruchomego wideo
Tygodnik Rozrywka donosi, że Nyong'o dołączył do wdowy po Bosemanie, Taylor Simone Ledward, a także Czarna pantera kostiumy Michael B. Jordan i Winston Duke w miniony weekend na prywatnym pomniku w Malibu, aby uhonorować zmarłego aktora.
„Kiedy byłam w pobliżu Chadwick, chciałam być lepsza, mniej małostkowa, bardziej celowa” – napisała w swoim hołdzie Nyong'o. „Był napędzany miłością, a nie strachem. W rezultacie wszyscy jesteśmy naładowani Jego pracą, Jego obecnością w naszym życiu”.