Zaledwie kilka dni po tym, jak wspomniała o napaści seksualnej w mediach społecznościowych, Lucy Hale mówi, że ma jeszcze większy szacunek dla mężczyzn i kobiet, którzy przedstawili swoje historie #MeToo.

Rozmawianie z Ludzie na imprezie w poniedziałek 28-latek Dość mali kłamcy gwiazda omówiła „niesamowitą” falę odważnych osób, które dzielą się swoimi bolesnymi relacjami o niewłaściwych zachowaniach seksualnych.

„Czuję się wdzięczny, że ludzie, których podziwiam, mówią o różnych rzeczach” – powiedział Hale. „Nie tylko kobiety — myślę, że mężczyźni czasami cierpieli w taki sam sposób, jak kobiety. I tak długo, jak trwa rozmowa lub rozmowa się rozpoczęła, a tak się dzieje, jest to najlepsza rzecz, o jaką możesz prosić, ponieważ sprawia to, że ludzie nie czują się samotni. Myślę, że jeśli potężni ludzie mogą coś zmienić, mówiąc o tym, co są, to miejmy nadzieję, że spłynie to.

W usuniętych postach udostępnionych na jej stronach na Instagramie i Twitterze w zeszły czwartek Hale wspomniała o swoim własnym doświadczeniu #MeToo. „Do dzisiejszego wieczoru nie rozumiałem napaści na tle seksualnym. Zawsze współczułem, ale nigdy nie czułem tego bólu aż do teraz. Moja godność i duma zostały złamane” – napisała. „Całkowicie brakuje mi słów. Współczuję każdemu, kto odczuł ten ból, który ja teraz czuję. Ale obiecuję. Nie przepuszczę ani chwili, żeby nie spróbować coś zmienić.”

POWIĄZANE: Lucy Hale jest wdzięczna za bezpieczeństwo po włamaniu do jej domu

Hale potwierdziła, że ​​traktuje tę obietnicę poważnie. „Cała moja sprawa polega na tym, że nigdy nie chcę być kimś, kto sprawia, że ​​wszystko świeci i tęcze przez cały czas, ponieważ tak nie jest” – powiedziała Ludzie. „Nikt nigdy nie czuje się tak 24/7”.

A w tych nieuniknionych mrocznych czasach Hale powiedziała, że ​​w dużym stopniu polega na swoich fanach. „Mogą być chwile, kiedy czuję, że nikt na świecie nic nie dostaje, i mogę przeczytać coś przez jedną z osób, które mnie wspierają, i mówię „O cholera. Nie jestem w tym osamotniona” – wyjawiła. „Utknęli przy mnie przez dobre i złe. Jestem bardzo wdzięczny."