Tony Goldwyn spędził większą część swojej trzyletniej kariery grając złego faceta. Jego pierwsza głośna rola, morderczy yuppie w latach 90. Duch, jest typowym przykładem twórczości aktora. Jest więc, co zrozumiałe, rozbawiony jego niedawnym awansem w połowie kariery do romantycznej roli, dzięki u...
Kontynuuj czytanie