Moje życie jest teraz zupełnie inne od tego, które było w latach 90-tych.
Jako prokurator codziennie rano wstawałem i szedłem do sądu. To jest to co zrobiłem. Myślałem, że będę wykonywać tę pracę na zawsze, ale w dniu, w którym ława przysięgłych zwróciła swój werdykt w O.J. Proces Simpsona, wyszedłem z biura prokuratora okręgowego i nigdy nie wróciłem. Po prostu nie mogłem już tego robić.
W następstwie procesu chciałem tylko wczołgać się do dziury i nigdy więcej nie wyjść. Ale nie było mnie na to stać. Miałem rodzinę na utrzymaniu. I nadal chciałem żyć sensownie i jakoś się do tego przyczynić. Powiedziałem sobie: „Może nie masz teraz ochoty wstawać, ale musisz wprawić koła w ruch”. Pytanie brzmiało, jakie koła?
POWIĄZANE: Od bankiera do kotwicy: jak Stephanie Ruhle z MSNBC dokonała poważnej zmiany w karierze
Zacząłem od pierwszej nadarzającej się okazji: napisania książki o procesie. Zawsze podobał mi się pomysł pisania, ale do tego czasu nigdy nie miałem odwagi się na to zdecydować. Następnie pojawiły się wykłady, komentarze telewizyjne i prowadzenie talk show przez telewizję kablową. Wszystko to było dla mnie takie obce. Czułem się, jakbym każdego dnia schodził z klifu w nieznane. Chociaż odkrywanie nowych możliwości było ekscytujące, czasami było też przerażające. Ale wiedziałem, że jeśli chcę nowego życia, muszę przezwyciężyć strach i podjąć wyzwanie czegoś innego.
Dobrze się bawiłem prowadząc i komentując programy telewizyjne w telewizji kablowej, ale naprawdę chciałem pisać powieści i scenariusze programów telewizyjnych. Jednak część mnie nie przestrzegała prawa. Zacząłem więc zajmować się karną apelacją – sprawami sądowymi dla skazanych przestępców, których nie było stać na adwokata. To głównie badanie i pisanie briefów z bardzo małą liczbą wystąpień sądowych, więc dało mi elastyczny harmonogram, którego potrzebowałem do pracy nad moimi innymi pismami.
W końcu w 2002 roku zacząłem pisać scenariusze, a w 2010 opublikowałem swój pierwszy seria powieści, wyposażony — co jeszcze? — prokurator Rachel Knight. Mówią, aby pisać to, co wiesz. Ale to było coś więcej. Pod pozorem fikcji można powiedzieć wiele prawdy. I to właśnie próbowałem robić w moich powieściach. Pisałam o kobietach, które są obrońcami w sprawach karnych, prokuratorami, detektywami i we wszystkich starałam się pokazać z czym mają do czynienia kobiety w tych zawodach – seksistowskie zachowanie, mizoginizm, nierówności – ale robię to z Uśmiechnij się.
WIDEO: Alyssa Milano broni swojego kontrowersyjnego nowego programu Netflix
Poczucie humoru jest ważne, zwłaszcza teraz, gdy jesteśmy bombardowani wiadomościami na wielu platformach. Przypuszczam, że proces Simpsona zapoczątkował tego typu 24-godzinny cykl informacyjny, który jest zarówno dobry, jak i zły. To dobrze, że mamy możliwość być na bieżąco i być na bieżąco, ale źle, ponieważ zespoły informacyjne są pod ciągłą presją wyszukiwania treści. To może prowadzić do nieostrożnego raportowania tylko po to, by wypełnić pustkę.
To się często zdarzało podczas procesu Simpsona. W wyścigu o „szufelkę” media wyrzucały historie bez względu na wiarygodność ich źródeł. To moje największe zmartwienie związane z tym, co się dzisiaj dzieje. Czytam wiadomości z różnych źródeł, aby usłyszeć różne głosy, a nie tylko jeden. Myślę, że prawda zwykle tkwi w równowadze.
POWIĄZANE: Melanie Griffith stawia pytanie na wieki: „Dlaczego w ogóle się żenić?”
Ale też zrobię sobie przerwę, wyłączę komputer, spojrzę w niebo, odetchnę powietrzem i będę wdzięczny za wszystkie dobre rzeczy w życiu. Wiadomość niezmiennie dotyczy tego, co poszło nie tak, jak ludzie zostali zranieni lub jak zranili się nawzajem. Ważne jest, aby pamiętać, że wszystko idzie dobrze, a ludzie często postępują właściwie. To przypomnienie pomaga mi przetrwać ciężkie czasy.
Nie każdy dzień będzie słoneczny, ale trzeba też wiedzieć, kiedy ruszyć dalej i odpuścić. Ból jest nieunikniony, ale nieszczęście to wybór. Kiedy przechodzę przez trudny okres, nie staram się tego uniknąć. Przypominam sobie tylko, że to też minie. A kiedy tylko jest to możliwe, staram się znaleźć sposób na śmiech.
Clark można obecnie zobaczyć na CBS Zbrodnie z różowym kołnierzykiemi służy jako producent wykonawczy w nadchodzącym programie ABC Poprawka.
Aby uzyskać więcej takich artykułów, wybierz wrześniowe wydanie InStyle, dostępne w kioskach, na Amazon i na pobieranie cyfrowe teraz.