Kiedy zobaczysz dzieło malarza z Harlemu Elżbieta Kolumba, łatwo pomylić go z czymś, co powstało wieki temu; są to obrazy, które można znaleźć w Luwrze lub Rijksmuseum. Jakość światła, kolory, bogata faktura ubioru bohaterów i tło sprawiają, że pamiętaj o dziełach holenderskich malarzy barokowych, takich jak Johannes Vermeer — z wyjątkiem tego, że obrazy Colomby są czarne kobiety.
I w przeciwieństwie do garstki czarnych kobiet przedstawionych w całej historii sztuki zachodniej, te kobiety nie są służącymi ani pomocnikami białego człowieka; nie są też fetyszyzowani ani egzotyczni. Jej bohaterowie są głównymi tematami obrazów i są przedstawiani w wystawnych, bogatych sceneriach, jak wiele europejskich kobiet namalowanych przez starych mistrzów.
„Uznając przeszłość, pragnę przekształcić narracje i nagiąć skojarzenia idei, aby czarna osoba w ustawienie okresu nie jest już synonimem podporządkowania, a co za tym idzie, nie wzbudza strachu ani nieufności”, mówi Colomba w ją oświadczenie artysty. „Temat staje się centrum jej własnej historii i przyspiesza ją”.
Urodzony w Martinican rodzice w Épinay-sur-Seine, na północ od Paryża, Colomba chciał być artystą od najmłodszych lat i wykazywał naturalny talent jako dziecko. Później studiowała sztukę formalnie w Paryżu, w École Estienne i École nationale supérieure des Beaux-Arts. Po ukończeniu studiów pracowała jako artystka scenorysów w Los Angeles i ostatecznie przeniosła się do Nowego Jorku, aby skupić się na sztukach pięknych.
Teraz Colomba pracuje nad kilkoma nowymi obrazami, które badają związek między czarną postacią a wypoczynkiem. Zainspirowana wielkoformatowymi akwarelami Waltona Forda, seria będzie składać się z czterech akwarel i dwóch obrazów olejnych. Na razie jeden z jej obrazów można zobaczyć na wystawie z okazji 100 lat praw wyborczych kobiet”Ona trwa: stulecie artystek w Nowym Jorku”, pokaz grupowy w Gracie Mansion, rezydencji burmistrza Nowego Jorku. (Dziewiętnasta poprawka, która przyznaje kobietom prawo do głosowania, została wysłana do stanów w celu ratyfikacji w 1919 r.) Jak zauważyła pierwsza dama Nowego Jorku, Chirlane McCray w wywiadzie dla New York Times, większość portretów w Gracie Mansion przedstawiała mężczyzn, więc ma nadzieję, że ta wystawa „naprawi to i pokaże kobiety, które nie zostały zapowiedziane, niewidoczne”.
POWIĄZANE: Choreografka „This Is America” Sherrie Silver dopiero się zaczyna
Colomba znalazła się wśród 50 kobiet prezentowanych na W stylujest najnowszy Zły 50 lista. Tutaj jej pełny wywiad podąża za obrazem jej obrazu Czytanie.
Źródło: dzięki uprzejmości
Jaka jest jedyna rzecz, którą masz nadzieję, że widzowie zabiorą z Twoich obrazów?
Ważna jest siła reprezentacji. Dla mnie najważniejsze jest nie wymazywanie historii, ale poszerzanie narracji. Ważne jest, aby stworzyć reprezentację czarnych ludzi, która odbiega od oczekiwanych ról przedstawianych w zachodniej kulturze wizualnej. Używam estetyki jako sposobu na zadawanie pytań o klasę i rasę jako definiujące aspekty w społeczeństwie, w którym czarni mają być objęci abstrakcyjnymi ideałami piękna, wolności i równości.
Kiedyś cytowałeś prace Vermeera, Caravaggia, Degasa i Velázqueza jako część swoich inspiracji. Czy jest jakiś konkretny współczesny artysta, którego twórczość Cię inspiruje? Jakaś konkretnie artystka?
Inspirują mnie ścieżki. Niesamowita odporność kobiet wytrwale i konsekwentnie produkujących pracę pomimo braku wyróżnień we wcześniejszych karierach, zakładających rodzinę, mających związki. Kobiety, które przeciwstawiły się przeciwnościom losu i utorowały drogę, jak Deborah Willis, Carrie Mae Weems i Artis Lane.
Czytałem, że kobiety, które malujesz, są oparte na prawdziwych ludziach, albo kobietach, które znasz osobiście, albo kobietach z historii. Spośród wszystkich tych kobiet, która najbardziej Cię zainspirowała i dlaczego?
Moja mama, zarówno osobiście, jak i zawodowo. Nigdy nie wątpiła w mój wybór bycia artystką, zniechęcała mnie lub [kierowała] na bezpieczniejszą ścieżkę. Urodzona w małym miasteczku na Martynice, mająca ograniczony dostęp do świata zewnętrznego, zadziwiająco pasjonowała się muzyką, operą, jedzeniem, siłą roślin, pięknem natury. Szyła nasze stroje jako dzieci, dziergając i szydełkując nasze swetry i szaliki. Miała nienasycony apetyt na czytanie Césaire'a, Conde'a, Baudelaire'a, Hugo i tak dalej. Zaciągnęła moją siostrę i mnie do zobaczenia Aleja trzciny cukrowej [film z 1983 roku o życiu pracowników czarnych plantacji na Martynice w latach 30.], wykorzystując każdą okazję, by pomóc nam zrozumieć naszą historię. Nauczyła mnie potęgi ciekawości. [Malowanie Zima, widoczny w tle zdjęcia Colomby powyżej, przedstawia zmarłą matkę artysty.]
Zanim zacząłeś poświęcać większość swojego czasu malowaniu, byłeś artystą storyboardów i oczywiście zarówno przemysł filmowy, jak i świat sztuki są zdominowane przez białych mężczyzn. Jakie wyzwania napotkałeś w swojej karierze zawodowej i jak wytrwałeś?
Jako artystka storyboardów miałam szczęście, że byłam reprezentowana przez agencję będącą własnością kobiet i przez kobiety. Na wiele sposobów byli w stanie sprostać tym wyzwaniom. Niedawno uczestniczyłem w wydarzeniu, na którym uhonorowano artystę Ming Smith. W swoim przemówieniu powiedziała przejmująco: „W trudnych czasach, takich jak te, których teraz doświadczamy, najlepiej skupić się na swojej pracy. Znajdź w sobie dobro i wykonaj pracę.” Wyzwania będą istniały zawsze, ale bezpieczną przystanią jest praca, którą jesteś pasjonatem.
POWIĄZANE: Poznaj potentata muzycznego, który przywraca Motown Back
Jaką radę dałabyś kobietom, które napotykają przeszkody w swojej karierze?
Porozmawiaj o swoich wyzwaniach z zaufanym uchem. Dokonuj wyborów, których chcesz dokonać, a nie tych, których, jak sądzisz, chcą ludzie. Bądź wytrwały. Nie czekaj na zachętę, nie czekaj na inspirację, nie czekaj na swoją muzę. Pokaż się przy sztaludze, stronie lub instrumencie i zacznij. To najtrudniejsza część.
Obraz Colomby Przystań jest obecnie wystawiany w Peach Room Gracie Mansion. Wystawa „She Persists: A Century of Women Artists in New York” potrwa do 2 grudnia 2019 r.