Przewijanie Kendall JennerKanał na Instagramie może sprawić, że obserwatorzy będą mieli wrażenie, że prowadzi ona idealne życie, ale nie Otwarty: rozpakowywanie niepokoju, ModaW nowej serii wideo Jenner opowiada o swoich trwających całe życie zmaganiach z lękiem i hipochondrią, czyli rzeczami, które nie pojawiają się w jej sieci. Rozmawiała z psychologiem klinicznym, dr Ramani Durvasulą, i wyjaśniła, że ​​jej lęk będzie tak silny, że jej ciało zdrętwiałoby i byłaby tak zadyszka, że ​​czuła, że ​​musi iść do szpital.

„Myślę, że przepracowanie i bycie w sytuacji, w której się teraz znajduję, w pewnym sensie wymyka mi się spod kontroli” – powiedziała. „Miałem chwile, w których czułem, że muszę zostać przewieziony do szpitala, ponieważ myślę, że moje serce słabnie, nie mogę oddychać i potrzebuję kogoś, kto mi pomoże. Czasami myślę, że umieram”.

Kendall Jenner

Źródło: Gotham / Współtwórca

POWIĄZANE: Kendall Jenner udowodnił, że Khloé jest najbardziej łatwowiernym Kardashian

Jenner była również gotowa z odpowiedzią dla wszystkich krytyków, którzy zakładają, że nie ma się czym martwić. I dzięki 

click fraud protection
Z kamerą u Kardashianów i jej życiu publicznym, wiele osób zakłada, że ​​wiedzą o niej wszystko.

„Będą tacy ludzie, którzy powiedzą: „Och, dobrze, o co ona musi się martwić? O co musi się martwić? i nigdy tu nie usiądę i nie powiem, że nie mam szczęścia. Wiem, że żyję bardzo uprzywilejowanym, niesamowitym stylem życia. Jestem bardzo błogosławioną dziewczyną”.

Seria rzeczywistości, linia tequili, pokazy na wybiegu — Jenner wyjaśniła, że ​​pod tym wszystkim wciąż jest tylko osobą z uczuciami i emocjami i czasami coś nie działa.

„Na koniec dnia nadal jestem człowiekiem” – powiedziała. „Bez względu na to, co ktoś ma, a czego nie ma, nie oznacza to, że nie ma uczuć i emocji w prawdziwym życiu”.

POWIĄZANE: Kendall Jenner jest podobno „najszczęśliwszą” w związku z Devinem Bookerem

Jenner mówił również o izolacji podczas pandemii koronawirusa. Powiedziała, że ​​czuła się samotna, jak wiele osób, i chociaż coraz częściej widuje się ją w swoich ulubionych miejscach (hem, Nobu Malibu), boi się powrotu do swoich codziennych zajęć i spotkania z przyjaciółmi i rodziną ponownie.

„Zanim byłem naprawdę przytłoczony, naprawdę przepracowany. Zawsze byłam w pobliżu ludzi i byłam naprawdę przytłoczona tym wszystkim do tego stopnia, że ​​​​czułam, że muszę być sama ”- wyjaśniła. „Teraz jest bardziej jak, okej, wszyscy byliśmy bardzo odizolowani do tego stopnia, że ​​jestem prawie tak przyzwyczajony do tego, że teraz wszystko jest powoli otwarcie, jeśli pójdę na kolację lub zobaczę kilku znajomych więcej niż jestem przyzwyczajony w ciągu ostatniego roku, to daje mi lęk."