Mieszkając w Białym Domu przez osiem lat i będąc jeszcze dłużej w oczach opinii publicznej, Sasha Obama, kiedy chodziła do szkoły, była traktowana jak każdy inny pierwszoroczniak, jej rodzice zadbali o to. W nowym wywiadzie z Ludzie, Michelle obama mówi, że ona i jej mąż, były prezydent Barack Obama, chcieli, aby Sasha czuła się jak normalna studentka.

„Czas leci tak szybko. Ale tak jak wiele doświadczeń w ciągu ostatnich 10 lat, chcieliśmy, aby było to jak najbardziej normalne, biorąc pod uwagę okoliczności naszej rodziny ”- powiedziała Michelle Ludzie. „To było oczywiście trochę emocjonalne, aby wyrzucić Sashę do college'u”.

Obamowie wysadzili Sashę do college'u, tak jak wszyscy inni

Źródło: Scott Olson/Getty Images

POWIĄZANE: Julia Roberts i Michelle Obama połączyły siły dla najlepszego powodu

Chociaż Obamowie nie ujawnili, do którego college'u uczęszcza Sasha ze względu na prywatność, jej starsza siostra Malia jest na trzecim roku na Harvardzie, więc Michelle i Barack nie robią tego od pierwszego czas.

click fraud protection

„Byliśmy tam, tak jak większość rodziców, pomagając jej się rozpakować i sprawić, by jej pokój w akademiku poczuł się jak w domu” – dodała Michelle. „Barack i ja staramy się, aby nasze córki wiedziały, że nie ma ograniczeń co do tego, czym mogą być i co mogą osiągnąć. Nie uczą się, że jeśli rodzice traktują je jak delikatne ozdoby, odłóż je na bok, żeby się nie złamały. Dziewczęta również muszą mieć możliwość tworzenia, odkrywania i skórowania swoich kolan od czasu do czasu”.

POWIĄZANE: Malia i Sasha Obama wyglądają na dorosłych na tym rzadkim rodzinnym zdjęciu

Coś, do czego jeszcze nie są przyzwyczajeni, to to, jak bardzo tęsknią za swoimi córkami, wyjaśniła Michelle. Choć jest podekscytowana, że ​​jej dzieci wkraczają w kolejne etapy swojego życia, dodaje, że trudno jest je spotkać tylko na wakacjach i specjalnych okazjach.

„To dostosowanie, aby zobaczyć się na weekend tutaj, wakacje tam, ale chwile, które spędzamy razem, są z tego powodu wyjątkowe” – powiedziała.