Pewnie znasz kogoś, kto obgryza paznokcie. Heck, to tak powszechne, że możesz nawet zrobić to sam. Ale chociaż możesz odrzucić to jako „zły nawyk”, w rzeczywistości jest to kategoryzowane jako powtarzające się skoncentrowane na ciele Zachowanie (BFRB) — ogólny termin określający grupę powiązanych zaburzeń, które obejmują manipulację włosami lub skórą na Ciało.
"Typowe BFRB obejmują między innymi wyrywanie włosów, zbieranie skóry, obgryzanie paznokci, zbieranie paznokci/skórek, trądzik skubanie, skubanie strupów, przygryzanie warg i przygryzanie policzków” – wyjaśnia dr Suzanne Mouton-Odum, psycholog i współprzewodnicząca z Fundacja TLC dla BFRB Naukowy Komitet Doradczy.
Tak się składa, że wiem z pierwszej ręki, jak to jest żyć z jednym. Wyrywam włosy, a konkretnie rzęsy, z powodu trichotillomanii. Mam trichotillomanię od ponad dekady z długimi okresami rekonwalescencji i nawrotów. A ponieważ BFRB rozwijają się w okresach stresu i izolacji, jak możesz sobie wyobrazić, pandemia Covid-19 nie była idealna dla większości z nas żyjących z jednym.
Ponieważ jest wiele piętna, które otacza to zaburzenie, rozmawiałem z innymi trychsterami, jak sami siebie nazywamy, o ich doświadczeniach, które pomagają wyjaśnić tę chorobę. Nie ma lepszego czasu na zostanie sojusznikiem — Tydzień Świadomości BFRB trwa właśnie teraz, do 7 października.
POWIĄZANE: Jestem psychiatrą, a nawet trzymałem moje leki na zdrowie psychiczne w tajemnicy
Co to jest trichotillomania?
Wiem, ja też ledwo mogę to wymówić. Około pięć do 10 milionów ludzi w Stanach Zjednoczonych, czyli około 3,5% populacji, spełnia kryteria kliniczne kryteria trichotillomanii, czyli zaburzenia wyrywania włosów według American Psychological Stowarzyszenie.
„Trichotillomania to stan psychiczny, w którym osoba wyrywa włosy — skórę głowy, rzęsy, brwi, włosy łonowe, włosy na ramionach, nogach lub na twarzy — w takim stopniu, w jakim powoduje to pewien stopień ingerencji w ich zdolność do funkcjonowania i nie są w stanie powstrzymać się przed ciągnięciem”, Mouton-Odum mówi W stylu.
Trichotillomania ma tendencję do rozwijania się tuż przed lub w trakcie ich wczesnych lat młodzieńczych i może być wywołana stresem i niepokojem, według Mayo Clinic. Tak było w moim przypadku. Moje objawy trichotillomanii zaczęły się, gdy miałam osiem lat, kiedy zmagałam się z poważnym lękiem społecznym w szkole podstawowej.
POWIĄZANE: Nosiłem nasiona do uszu przez pięć dni i mój chroniczny lęk zniknął
Pamiętam, jak siedziałem w stołówce przed rozpoczęciem szkoły, a mama mojej koleżanki powiedziała: "Kochanie, gdzie twoje rzęsy?" Byłem skamieniały i nie miałem pojęcia, o czym ona mówi. Poszedłem do łazienki i zdałem sobie sprawę, że zniknęli. Byłem tak zdezorientowany, jak to się stało.
To powszechne doświadczenie. „Ci z trichotillomanią często wchodzą do stan podobny do transu gdzie są całkowicie skoncentrowani na ciągnięciu, często nawet nie wiedząc, że to robią” – mówi Kristin Gill, MD, zastępca dyrektora ds. Inpatient Mental Health w Woodhull Medical Center. „Ludzie skupiają się na znalezieniu „właściwych” włosów do ciągnięcia i bardzo trudno jest przestać, gdy już zaczęli”.
Brzmi to niewiarygodnie, ale ci z trich znają walkę: wydaje się, że jeśli tylko pociągniesz tę pewną rzęsę, chęć zniknie – ale to nieprawda. W rzeczywistości jest to wymówka, by ciągnąć dalej.
Jak Covid-19 pogorszył sytuację?
Chociaż nie ma konkretnych danych, praktycy tacy jak Mouton-Odum zauważyli wzrost liczby pacjentów zgłaszających objawy trich podczas pandemii. „Wzrost liczby włosków jest prawdopodobnie spowodowany tym, że ludzie czują się odizolowani, wydłużyli czas samotności i doświadczanie uczucia depresji, niepewności i lęku przed tym, co wydarzy się w przyszłości”, mówi Mouton-Odum.
Pandemia z pewnością była wyzwalaczem mojej trichotillomanii i wydaje się, że dotyczy to również innych osób z tą chorobą. „Zauważyłem dramatyczne zmiany od czasu pandemii. Ciągnę dużo więcej [kiedy] myślę o zachorowaniu i złapaniu Covid-19” – mówi 17-letnia Mary W stylu. „Moje ciągnięcie było tak złe, że po bokach głowy miałem łysiny — tak duże jak moja ręka”.
Jade, 39-letnia nauczycielka, również zauważyła niektóre z tych samych trich problemów wynikających z jej nowego wirtualnego środowiska WFH. „Jeśli moja trichotillomania była zła przed COVID, zdecydowanie wzrosła podczas pandemii. Siedzenie samotnie w moim gabinecie przez cały dzień wpatrując się w ekran komputera z uczniami zredukowanymi do słów na czacie, dało mi mniej uwagi. Mój poziom stresu gwałtownie rósł, gdy starałam się uporządkować swoje dni, jednocześnie ucząc w domu moje własne dzieci” – mówi. „Będąc sam, mogłem naprawdę przyspieszyć wyrywanie włosów, ponieważ nikt nie patrzył, a byłem tak nieszczęśliwy i samotny, że chciałem to robić coraz bardziej”.
POWIĄZANE: Druga pandemia: zaburzenia odżywiania rosną i nie przestaną, gdy COVID robi
Kiedy byłem w biurze, presja otaczających mnie kolegów uniemożliwiła mi dotknięcie oczu ze strachu przed osądem, ale w dzisiejszych czasach jestem odizolowana przy biurku z zasadniczo tylko moimi myślami i uczuciami, co znacznie ułatwia rozpoczęcie odcinka, nawet nie zdając sobie z tego sprawy to. W tym samym czasie zmagałem się również z niepokojem wywołanym przez naszą nową kulturę WFH Zoom. Dla większości osób z trichotillomanią wyrywanie włosów to coś, co robi się na osobności. Nigdy nie pojawiam się publicznie, ale tylko w swoim pokoju, kiedy jestem sam. (Nawet nie wyciągam przed bliskimi, którzy wiedzą o moim stanie — taki jestem skryty.) Ciągle mam aparat włączony, zwiększył mój niepokój, bo jeśli na spotkaniu wpadnę w trans, to wszyscy z bliska zobaczą, kim jestem czyn. Dla mnie to wszystko przyczyniło się do jeszcze większego ciągnięcia.
Wyobraź to sobie: odkąd piszę ten artykuł, wiele razy zatrzymywałam się, żeby dotknąć i pociągnąć rzęsy.
Jak trichotillomania wpływa na zdrowie psychiczne i samoocenę
Wiele osób z trichotillomanią odczuwa wstyd i zakłopotanie, a to może mieć ogromne straty poczucie własnej wartości, bo spójrzmy prawdzie w oczy — posiadanie długich, obszernych rzęs i włosów to społeczne piękno standard. Wyrywanie włosów jest sprzeczne z tą zasadą.
"Dziewczyny 'normalnie' mają długie, ładne włosy, ale ja nigdy nie noszę rozpuszczonych włosów, ponieważ tak jest więc krzywy i nierówny”, mówi 24-letnia Vanessa W stylu. "To takie krępujące. Za każdym razem, gdy moje włosy są rozpuszczone, pytają mnie, czy właśnie je obcięłam”.
Ludzie nieustannie kwestionują Twój wygląd i wskazują na Twoje niepewność (dlatego wiele osób z włosieniami próbuje ukryć wypadanie włosów, nosząc czapki lub sztuczne rzęsy i brwi). Pewnego razu, podczas nocowania w podstawówce, koleżanka zauważyła, że nie mam rzęs. Jej pierwszą reakcją było: „Ew, obrzydliwe. Co się stało z twoimi oczami? Patrząc wstecz, wiem, że nie miała przez to na myśli nic złego, ale nadal bolało. Inne dziewczyny przyszły popatrzeć i tam zostałam wyróżniona na oczach wszystkich. Zdarzyło się to w szkole, na wizytach u lekarza (tak, naprawdę), a nawet od nieznajomych. Można więc śmiało powiedzieć, że nigdy tak naprawdę nie chciałem wychodzić z domu ani patrzeć ludziom w oczy, dosłownie.
Czy trichotillomania kiedykolwiek odejdzie?
Na końcu tunelu znajduje się światło dla osób cierpiących na trichotillomanię. Pozwolę sobie to przeformułować – istnieją sposoby radzenia sobie i zasoby, do których można się zwrócić, gdy nastąpi nawrót.
„Terapia poznawczo-behawioralna (CBT) jest interwencją pierwszego rzutu dla BFRB. Leki na lęk lub depresja może być również pomocna, jeśli dana osoba cierpi również na zaburzenia lękowe lub depresyjne.” mówi Mouton-Odum. „Wyszkolony terapeuta może pomóc w opracowaniu kompleksowego planu leczenia, aby pomóc osobie przewidzieć, kiedy BFRB może się wydarzyć, zatrudnić ukierunkowane strategie, które pomogą im skutecznie znaleźć się w tej sytuacji bez angażowania się w BFRB i znaleźć inne, mniej szkodliwe sposoby na uzyskanie ich zaspokojone potrzeby. Leczenie jest skuteczne, ale wymaga ciężkiej pracy i codziennej praktyki, aby było w tym dobre”.
Mogę zaświadczyć, że terapia jest niezwykle pomocna w redukowaniu objawów trichotillomanii, ale wymaga dużo determinacji i wytrwałości. Jeśli czytasz ten artykuł, prawdopodobnie zmierzasz we właściwym kierunku na drodze do wyzdrowienia.
Kobiety, z którymi rozmawiałem w tej historii, podzieliły się pewnymi mechanizmami radzenia sobie, które pomogły im w ich podróży. „Uwielbiam wszelkie zabawki na stres! Popity, gąbczaste rzeczy, pierścionki. Wszystko to pomaga odwrócić uwagę moich rąk, co opóźnia ciągnięcie” — mówi Mary.
POWIĄZANE: Jak ćwiczyć uważność, nawet gdy jesteś niespokojny jak diabli
Podczas gdy zabawki typu fidget pomagają niektórym, uważność pomogła innym rozpoznać znajome wzorce, kiedy mogą zaangażować się w zachowanie. „Kiedy widzę, jak moja ręka zbliża się do oczu, przyznaję to i staram się je odłożyć” – mówi 20-letnia Melani.
Zdecydowanie łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Aby iść w parze z tym rozpoznaniem uważności, uważam, że pomocne jest posiadanie bransoletki Keen, stworzone specjalnie dla osób z BFRB przez firmę Świadomy nawyków. Brzęczą, gdy twoje ręce znajdują się w obszarze spustu, więc możesz poświęcić sekundę na ponowną ocenę. Odkryłem, że ta bransoletka jest niezwykle skuteczna w dostrzeganiu wzorów, a ponadto ma nawet aplikację, która pokazuje twoje postępy i określa wzory.
Chociaż nienawidzę tego przyznawać, życie z trichem oznacza, że prawdopodobnie będziesz mieć dobre i złe okresy i to jest w porządku. Dopóki robisz wszystko, co w twojej mocy, tylko to się liczy. Nie jesteś sam i widzę cię.
Aby znaleźć więcej informacji na temat BFRB i trichotillomanii, Fundacja TLC dla BFRB dysponuje szeroką gamą zasobów, od grup wsparcia po skierowania na leczenie, które mogą Ci pomóc.