Zawsze zastanawiałam się, jak inni ludzie znajdują mamę w sklepie spożywczym. Obszerna aureola blond, kręconych włosów mojej mamy sprawia, że ​​nie sposób jej przegapić w tłumie. Ma dzikie włosy i dziwaczny styl, który mówi: „Nie pieprzę się z twoimi arbitralnymi standardami kobiecej urody i nadal jestem najpiękniejszą osobą na świecie”. pokoju”, ale nigdy by tak naprawdę nie pomyślała, ponieważ większość jej wyborów estetycznych jest tak instynktownie fajna, że ​​przypisywanie im zbyt wielu myśli odejmuje od ich autentyczność.

Jestem artystą kulinarnym i z moją niestandardową firmą Rice Crispy Treat, @mister_krisp, zabrałam tradycyjnie kobiecą przestrzeń kuchenną i przekształciłam ją w miejsce dla mojego kreatywnego rzemiosła i odnoszącego sukcesy biznesu. Odwracanie i odwracanie ról płciowych nie jest dla mnie niczym nowym, odkąd dorastałem z tatą, który siedział w domu i pracującą mamą.

Moja mama jest dyrektorem generalnym swojej firmy, w której kieruje markami fajnych dziewczyn, takimi jak Cinq á Sept i Likely. Kiedy byłem w liceum, należała do zespołu, który wypuścił markę dżinsów premium 7 For All Mankind. Gdy zacząłem zauważać charakterystyczny haftowany zawijas na kieszeni, pojawiający się na tyłach wszystkich najfajniejsze dzieciaki w szkole, najfajniejsze dzieciaki w szkole zaczęły zauważać to, co już wiedziałam: moja mama była o wiele fajniejsza niż ja.

click fraud protection

TK

Źródło: dzięki uprzejmości

Kiedy dorastałem na Long Island, moja mama pracowała w mieście, podczas gdy tata zawoził moją młodszą siostrę i mnie na lekcje tańca i nauczyciele matematyki, upewnili się, że odrobiliśmy pracę domową, pomogli nam zbudować hulajnogi ze skrzynek po mleku, wrotek i skuterów, a także ugotowali nasze posiłki. Ale po pracy moja mama zawsze pomagała w ważnych szkolnych projektach – konsekwentnie miałam najładniejsze książki w szkole. Nie mam pojęcia, czy praca domowa w nich była legalna, ale cokolwiek, były oszałamiające. Moja mama siedziała ze mną godzinami, gdy tworzyliśmy skomplikowane okładki i bawiliśmy się układami. To było zanim mieliśmy komputer, więc wszystko było bardzo ręcznie wykonane, zanim ręczne wykonanie było aktem nostalgicznej ironii zarezerwowanej dla ludzi na Brooklynie. Pamiętam, jak współpracowałem z mamą nad sprawozdaniem z czwartej klasy o Pielgrzymach, którego okładka była wykonana z delikatnej bibułki, minimalistyczna projekt z pudrowym błękitnym niebem, kilkoma odcieniami jasnych fal oceanu i małym, brązowym Mayflower unoszącym się w stronę Massachusetts. Do dziś jest to chyba praca twórcza, z której jestem najbardziej dumna, a to wiele mówi, bo zrobiłam Ryżowe Chrupiące Przysmaki dla Kim Kardashian.

Kiedy skończyłem studia, moja mama wprowadzała na rynek Elizabeth i Jamesa, więc podjąłem pracę w zarządzaniu sprzedażą dla marki. Pracując dla mamy miałam okazję obserwować to, co już wiedziałam: moja mama jest najbardziej kreatywną osobą, jaką kiedykolwiek spotkałam.

Wiedziałem z tych chorych relacji książkowych, że moja mama była przebiegła, i wiedziałem, że kochałem i nosiłem jej marki”. projekty przez lata, które miała niesamowity instynkt identyfikowania, interpretowania i wymyślania trendy. Wiedziałem, że ubiera się lepiej niż ktokolwiek, kogo znałem; jej styl był redakcyjny w sposób, który nigdy nie wydawał się wymyślony, i przysięgam, że jest pomysłodawcą ubioru high-low, łącząc converse z Comme des Garçons, zanim pomyśleli o współpracy, a sportowe detale dodawały do ​​jej codziennej garderoby na długo zanim „athleisure” stało się kontaminacja. Ale nie zdawałem sobie sprawy, dopóki nie pracowałem dla niej, że kreatywność mojej mamy rozciągała się na sposób, w jaki myślała i prowadziła swój biznes. Przyszedłem do niej spanikowany z powodu problemu nie do pokonania, a ona spokojnie dostarczała sprytnych, kreatywnych rozwiązań, które nigdy nie przyszły mi do głowy. (Oprócz tego, że jest fajniejsza ode mnie, moja mama jest też chłodniejsza ode mnie. To różne rzeczy.)

Odkąd pamiętam, chciałam być taka jak moja mama, obejmując moją kreatywność podczas realizacji siła i moc prowadzenia własnego biznesu, robienia tego, co kochasz i bycia świetnym w tym, co robisz robić. Z dumą powiem każdemu, kto by mnie posłuchał, że pewnego dnia będę pracującą mamą i będę posiadać własną firmę, tak jak moja mama. Powiedziałem to, ponieważ wydawało mi się to prowokacyjne, gdy dorastałem wraz z dziewczynami wychowywanymi przez pobyt w domu mamy i nadzieję na taką samą przyszłość dla siebie, ale jak słowa uciekły z moich ust, zawsze smakowały prawda.

Zawsze myślałam, że w końcu przejmę jej imperium modowe, ale chociaż kochałam swoją pracę, ubrania, które sprzedawałam i ludzi, z którymi pracowałam, czułam się twórczo niespełniona w mojej roli sprzedawcy. Mama zachęciła mnie do znalezienia czegoś, co dałoby poczucie spełnienia, więc po 5 latach pracy dla niej zaczęłam chodzić na zajęcia z kreatywnego pisania wieczorem po pracy.

WIDEO: 5 Wredne dziewczyny Chwile We Mieć nadzieję Zrób to w musicalu

Kiedy zacząłem puszczać moje kreatywne soki, zaczęły się pojawiać inne dziwne pomysły. Na pomysł wykonania rzeźb wielkości ciasta Rice Crispy Treat wpadłem przez przypadek, kiedy zostałem zaproszony z przyjacielem, aby przyniósł deser na urodzinową kolację, i nie wiedziałem, jak gotować. Mój przyjaciel wiedział, że mogę zrobić Ryżowe Chrupiące Przysmaki, które zawsze formowałam w proste kształty, takie jak serca i gwiazdy. Ponieważ urodzinowa dziewczyna była surferką, mój przyjaciel zasugerował, abyśmy zrobili deskę surfingową Rice Crispy Treat. A ponieważ jestem milenialsem, wygooglowałem „deska surfingowa Rice Crispy Treat”. A od 2012 roku w Internecie istniał przepis na to właśnie. Przepis zawierał barwnik spożywczy, a gdy dodałem pigment do chrupiącego przysmaku z boku pudełka przepis, uderzył mnie natychmiastowy i przytłaczający impuls, aby zrobić Ryżowy Chrupiący Przysmak cheeseburger.

Następnego wieczoru, po złożeniu słodkiej kanapki, krzyknąłem głośno, ponieważ pomyślałem, że ten chrupiący cheeseburger z ryżem to najfajniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem. Żaden z moich sąsiadów nie przyszedł mnie sprawdzić. Wrzuciłem jej zdjęcie na Instagram, gdzie po raz pierwszy złamałem 100 lajków i wniosłem do pracy, gdzie pochłonęło go całe biuro.

Kontynuowałem eksperymentowanie z kreacjami Rice Crispy przez około rok, zanim założyłem konto @mister_krisp na Instagramie. W dniu, w którym uruchomiłem konto na Instagramie, otrzymałem moje pierwsze zamówienie. Wpadłem do gabinetu mamy oszołomiony i zapytałem ją, co ma robić. Kazała mi przyjąć zamówienie i stamtąd to wymyślimy. Wydawało się to dobrym planem.

Wkrótce napływało coraz więcej zamówień od osób, które odkryły mój Instagram. W niektóre dni wstawałem o 5 rano, żeby wypełnić zamówienia i wracałem do domu po pracy, żeby zarobić więcej, dopóki nie poszedłem spać. Byłam wykończona, ale czułam się twórczo usatysfakcjonowana i uprawomocniona w sposób, jakiego nigdy nie doświadczyłam.

Mniej więcej w tym czasie zacząłem studiować szkołę podyplomową, aby kontynuować naukę kreatywnego pisania i nagle miałem poboczny ruch, który mógł pomóc w urzeczywistnieniu tego. Ale uwielbiałam pracować dla mojej mamy i przynajmniej część mnie bała się, że odchodząc i całkowicie porzucając modę, przyznam, że nie mam tego, czego potrzeba, by być taka jak ona.

Pomyślałem, że podążanie śladami mojej mamy oznacza prowadzenie dużej, odnoszącej sukcesy firmy modowej i posiadanie wizji wyznaczania trendów, ale kiedy Misterkrisp wystartował, zdałem sobie sprawę, że podążam śladami mojej mamy, pochylając się nad tym, w czym jestem dobry i odmawiając po prostu podporządkować się upartej narracji kulturowej, która kieruje tym, jak kobiety powinny się zachowywać i jakie role muszą sobie samemu precelować do.

W dzisiejszych czasach każdy chce mieć więcej followersów na Instagramie, więc pytaniem, które najczęściej zadaję, jak zbudować markę, która istnieje głównie w mediach społecznościowych, jest to, jak przyciągać i utrzymywać followersów. I za każdym razem moja odpowiedź pochodzi z najważniejszej lekcji, jakiej nauczyłam się od mamy, bez niej nawet próbując to przekazać: być autentycznym, zawsze, być sobą, a nie próbować kogoś naśladować w przeciwnym razie. Przyjęcie własnej formy kreatywności będzie ci nieskończenie lepiej służyć niż próba podążania zbyt blisko czyjejś ścieżki.

Kliknij tutaj, aby zamówić książkę Jessiki Siskin Podaruj sobie!: Jak zrobić 93 absurdalnie zabawne chrupiące przysmaki ryżowe bez pieczenia.