Gdyby Twoim jedynym punktem odniesienia dla tego, co oznacza termin „zdrowie i dobre samopoczucie”, był Instagram, nie obwiniałabym Cię za myślenie, że jest to synonim szczupłości, dwudziestoparolatki w bikini, które stają na rękach na plaży w Tulum, po naładowaniu się kolorowym (i nieznośnie, drobiazgowo zaaranżowanym) koktajlem miska.
Jeśli przewijanie takich obrazów i blogów sprawia, że czujesz się bardziej zestresowany – gorzej o swoje ciało – nie jesteś sam.
POWIĄZANE: Gdzie kupić wielkiego rogalika w 15 miastach
ćwiczę jogę oraz Zmagam się z obrazem ciała. Nienawidzę smoothie i nigdy nie byłam na Bali, ale lubię gotować i jeść warzywa. Gdzie to mnie zostawia? Czy nadal jestem wart 2000 lajków? Jeśli szukamy wglądu w nowoczesnym społeczeństwie, nie robimy sobie żadnej przysługi. Wellness nie ma koloru skóry ani typu ciała. Nie może zawierać rozmiaru spodni, numeru na skali ani hashtaga. Wiem to wszystko, ale łatwo o tym zapomnieć. Wszyscy możemy od czasu do czasu skorzystać z przypomnienia. Oto, co robię, kiedy zaczynam wpadać w negatywną samoocenę o swoim ciele, zdrowiu, sprawności… i mojej wartości:
1. Wracaj do kuchni.
Jedzenie może czasami wydawać się problemem, ale z mojego doświadczenia wynika, że jest to również rozwiązanie. Posiłki, które sami gotujemy i karmimy, mają ogromną moc uzdrawiania. Energia, którą wkładamy w nasze gotowanie, ma znaczenie – i przysięgam, pozytywne wibracje sprawiają, że jedzenie smakuje lepiej. Kiedy poświęcam czas na troskę o siebie, przypominają mi się wszystkie niesamowite rzeczy, które może robić moje ciało i mniej martwię się o wygląd.
POWIĄZANE: Pyszny przepis wegański Chia Bowl na cześć Dnia Ziemi
2. Załóż gogle „najlepszego przyjaciela”.
Ktoś kiedyś powiedział mi, żebym mówił do siebie tak, jakbym rozmawiał z moim najlepszym przyjacielem. Nigdy nie powiedzielibyśmy koleżance, że jej żołądek sprawia, że wygląda grubo lub że nie zasługuje na deser. Dlaczego więc pozwalamy sobie na mówienie tych rzeczy (lub gorzej), gdy mówimy w naszej własnej przestrzeni głowy? Moja najlepsza przyjaciółka jest silna, piękna od środka i godna miłości…. i ja też.
POWIĄZANE: 5 sposobów, aby obiady dla dzieci były „zielone”
3. Odejdź od ekranu.
Jedzenie przed ekranem to jedna z najgorszych rzeczy, jakie możemy zrobić dla naszego ogólnego samopoczucia, ale tak wielu z nas robi to codziennie. Wiem, że jestem winny. Ale jeśli poświęcę czas na zjedzenie porządnego posiłku przy stole, niezależnie od tego, czy jest to sam, czy w towarzystwie przyjaciół i rodziny, stwierdzam, że sama czynność jedzenia sprawia mi przyjemność. Mniej stresuję się tym, co powinienem, a czego nie powinienem kłaść na talerzu i skupiam się na smakach… i rozmowie. (Poza tym nikt przy moim stole nie stoi na rękach w bikini.)
WIDEO: Oto kiedy warto kupować produkty ekologiczne
4. Nakarm kogoś innego.
Kiedy znajdę się na spirali w dół króliczej dziury BMI, wagi i dlaczego obcisłe dżinsy nie wyglądają tak na mnie?, jest jedna rzecz, która może natychmiast przywrócić mnie do rzeczywistości: nakarmienie kogoś innego. Przedkładanie czyichś potrzeb ponad własną niepewność wysyła potężne przesłanie do naszego ego: nie damy się oszukać. Wiemy, co naprawdę się liczy. To może być tak duża lub mała ofiara, jak chcesz: wolontariusz w jadłodajni, podrzucaj ciasteczka do domu starców, przynieś duży garnek Zupa Quinoa-Veggie do pracy lub po prostu zaskocz swojego partnera smakołykiem. Ta wskazówka jest moją tajną bronią, ponieważ wszystko sprowadza się do tego: Nie chodzi o to, jak wyglądamy, ale jak traktujemy innych ludzi.
Ten artykuł pierwotnie ukazał się na Cookinglight.com.