Nie ma co do tego wątpliwości: po przejściu niezliczonych wybiegów najlepszych projektantów, prowadzeniu wielu kampanii reklamowych i ogromnej popularności w mediach społecznościowych, Gigi Hadid jest „dziewczyną” świata modelek. Może regularnie mieć najlepszych profesjonalistów na świecie, którzy robią jej fryzury i makijaż na sesje i pokazy, ale po służbie modelka jest dyskretna i pozostawia glamowe chwile przed kamerami. Jeśli chodzi o jej rutynę pielęgnacyjną, Gigi trzyma się rady swojej mamy Yolandy Foster: „mniej znaczy więcej i używać produktów tylko z konieczności.” „Moja mama prawie nie nosiła makijażu, a ja na pewno nie miałam żadnego z moich własny. Fajnie było dowiedzieć się o tym w późniejszym życiu”.
Jako rzecznik najnowszego zapachu Tommy Hilfiger słusznie nazwanego The Girl, można śmiało powiedzieć, że jest coś w dziewczynie, czego trudno nie kochać. Chociaż Gigi mogła przygwoździć swoją własną rutynę pielęgnacyjną później niż reszta, teraz nie tylko nadrabia stracony czas. Na służbie lub poza nią Gigi nie ma dość następujących pięciu produktów kosmetycznych.
Z reportażem Kahlany Barfield Brown.
WIDEO: Najseksowniejsze momenty na Instagramie Gigi Hadid
Żadna rutyna kosmetyczna nie jest kompletna bez charakterystycznego zapachu. Ponieważ koncert Gigi jako top modelki zabiera ją na cały świat, zapala swoją ulubioną świecę, która jest przesycona nostalgicznym zapachem, który przypomina jej dom. „Ta świeca bardzo mnie uszczęśliwia, ponieważ przenosi mnie z powrotem do dzieciństwa. Jest ciepły i przytulny, ale wciąż świeży i nowoczesny” – mówi.
Ten zakup w drogerii jest popularną podstawą w wielu kobiecych rutynach – w tym Gigi. „Tego właśnie używam do mycia twarzy” – mówi modelka. „Złuszczające perełki pobudzają krążenie krwi i pozostawiają moją skórę czystą i miękką”.
Nie ma co do tego wątpliwości, Tommy Hilfiger nie mógł wybrać lepszej dziewczyny na twarz charakterystycznego zapachu marki. „Łatwo jest być rzecznikiem tego zapachu, ponieważ jest on wierny temu, kim jestem. Nie jest zbyt kobiecy, ale wciąż trochę słodki” – mówi Gigi o swojej nowej roli i ulubionym zapachu.
Najlepszym wyborem Gigi do codziennego kremu nawilżającego jest ta bogata formuła Chanel. Uwielbia to, ponieważ „dużo gęstych kremów nawilżających jest zbyt tłustych pod makijażem, ale ten wchłania się bezpośrednio w skórę”.
Tyle kul i tylko tyle czasu. Gigi regularnie przesuwa się po jednym z tych dwóch neutralnych odcieni, ponieważ „mają świetną teksturę, nie są suche ani dziwne, są kremowe i ładnie wysychają”.