W 2018 roku Juuls wydawał się być tak samo niezbędny, jak trampki dla taty i saszetki na biodra dla pewnego młodego hollywoodzkiego zestawu. Bella Hadid, Sophie Turner, Dua Lipa, Miley Cyrus, Kate Moss – wielu twoich ulubionych nosiło jeden. Ale zaznacz jesień 2019 r. jako śmierć trendu tokingu: e-papierosy i e-papierosy zostały powiązane z tajemniczą, ale śmiertelną epidemią chorób płuc, skutecznie zabijając ich chłód.

Na początku 2020 r. mamy znacznie większą jasność: większość z 2500 hospitalizacji i 54 zgony z EVALI (jest to akronim nazwy uszkodzenie płuc związane z używaniem e-papierosów lub produktów wapowania) było prawdopodobnie spowodowane octanem witaminy E, który został nieświadomie dodany do urządzenia.

A po pierwszych doniesieniach stan kultury wapowania zaczął się poprawiać: Epidemia EVALI spiczasty we wrześniu i gdy CDC udało się zidentyfikować głównego winowajcę, FDA i Drug Enforcement Administration zaczęły intensywniej zwalczać nielegalne naboje w ramach „Operacja Blokada pary

click fraud protection
Stan Michigan, Oregon i Massachusetts (między innymi) tymczasowo zakazały sprzedaży wszystkich smakowych e-papierosów.

Pod koniec 2019 r. FDA podniosła federalny minimalny wiek zakupu tytoniu z 18 do 21 lat. A dzisiaj wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące ogólnokrajowego częściowego zakazu wielu smakowych produktów e-papierosów, takich jak Juul.

Ale słońce to nie wszystko: A nowo wydany raport Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) mówi, że chociaż najgorszy okres epidemii prawdopodobnie już minął, stany nadal co tydzień odnotowują nowe przypadki EVALI. Gwiazdy wciąż są widziane z elektronicznym akcesorium. A nowe przepisy dotyczące aromatyzowania zawierają kilka cech technicznych, które pozwalają na jednorazowy zakup e-papierosów nadal używać szkodliwych strąków, a nawet gigantów wielokrotnego użytku, takich jak Juul, aby nadal sprzedawać kilka ich smaków.

Nowe przepisy i nowe raporty pozostawiają wiele pytań – jakich waporyzatorów oczekujemy trzymać się z daleka, które z nich są bezpieczne i jak uchronić się przed trafieniem do szpital? Tutaj rozbijamy to, co wiemy – i czego nadal nie wiemy – o bezpieczeństwie e-papierosów i długopisów vape.

Czy wszystkie długopisy Vape są takie same?

Istnieje fundamentalne podobieństwo w samych urządzeniach: długopisy Vape są zasilane bateryjnie – zwykle małe, eleganckie i dyskretne – i składają się z czterech głównych części: baterii; oprogramowanie czujnika, które pomaga go zasilać; wkład z olejem zawierający substancję, którą próbujesz wdychać (zwykle THC lub nikotynę), wraz z olejami nośnikowymi i potencjalnie aromatami i innymi związkami; oraz mały podgrzewacz zwany atomizerem, który zamienia płynny olej w maleńkie kropelki, które możesz wdychać.

Poza podstawami budowy, wszystkie waporyzatory zdecydowanie nie są takie same. Na początek mamy dwie główne kategorie: e-papierosy i e-papierosy. Waporyzatory z olejem z konopi czasami zawierają CBD, ale zwykle zawierają THC, substancję psychoaktywną, która powoduje „haj” związany z paleniem marihuany. CDC raporty że około 82 procent osób hospitalizowanych z powodu tajemniczej choroby płuc używało THC w ciągu ostatnich 30 dni.

To spowodowało, że prawie wszyscy wskazywali palcem na e-papierosy – a niektóre z tych płatków są uzasadnione. „Świat e-papierosów to w dużej mierze nieuregulowana przestrzeń, co oznacza, że ​​ludzie bez skrupułów mogą ciąć produkty, kto wie co”, mówi dr Ray Niaura, profesor nauk społecznych i behawioralnych na Uniwersytecie Nowojorskim oraz były prezes Towarzystwa Badań nad Nikotyną i Tytoń.

Wśród tych wątpliwych związków jest octan witaminy E, który został znaleziony w wielu długopisach należących do hospitalizowanych osób, a następnie przetestowanych przez CDC.

Ale 14 procent osób hospitalizowanych z powodu chorób związanych z wapowaniem używało wyłącznie e-papierosów, nigdy nie dotykając pióra chwastów. Ponadto duży odsetek pacjentów (prawie połowa) waporyzował zarówno THC, jak i nikotynę – co wskazuje na problem, który wykracza poza THC lub nikotynę samego urządzenia, a zamiast tego jest powiązany z samymi urządzeniami do wapowania (np. z tym, jak bardzo się nagrzewają) i procesem ekstrakcji (mianowicie z olejami nośnikowymi w naboju), mówi dr Stanton Glantz, dyrektor Centrum Badań i Edukacji Kontroli Tytoniu na Uniwersytecie Kalifornijskim w San. Franciszka.

Teraz wiemy, że octan witaminy e był ogromnym winowajcą szkodzącym zdrowiu. Ale „więcej niż jakiekolwiek ryzyko związane z nikotyną lub konopiami indyjskimi, większość związków stosowanych jako nośniki w tych produktach nie jest dobra dla twojego zdrowia” – mówi Glantz. (Więcej o tym później.)

Wreszcie, mamy różnicę między samymi e-papierosami, która polega głównie na tym, jak czysta jest formuła olejku do e-papierosów i jak nagrzane jest urządzenie. „Większość związków nośnikowych w e-papierosie staje się formaldehydem, gdy są zbyt mocno podgrzane. A im goręcej się nagrzewa, tym większy rozkład wszystkich związków” – mówi Glantz. Jedną z zalet Juul w porównaniu z innymi markami jest to, że ich pióra mają bardziej zaawansowaną technologię, która zapobiega przegrzaniu i spaleniu, podkreśla Niaura.

POWIĄZANE: Twoje produkty CBD mogą nie zawierać w sobie CBD

Czym właściwie jest Juul?

Juul to bez wątpienia najpopularniejsza marka e-papierosów. W rzeczywistości jest to prawdopodobnie jedyna marka, którą większość ludzi może nazwać. Ale każdy e-papieros nie jest Juulem i chociaż, podobnie jak wszystkie e-papierosy, nie jest regulowany przez FDA, bardziej zaawansowana technologia Juul i publiczna ekspozycja sprawiają, że jest to jedna z najbezpieczniejszych form e-papierosów, mówi Niaura. (Więcej o tym, dlaczego jest uważany za „bezpieczniejszy” poniżej).

Czy e-papierosy są bezpieczniejsze niż zwykłe papierosy?

Tak. E-papierosy zostały stworzone i są sprzedawane jako produkty dla obecnych palaczy próbujących rzucić palenie. I w tym kontekście są zdecydowanie zdrowsze: rezygnacja z tradycyjnych papierosów na rzecz odmiany elektronicznej zmniejsza narażenie na niektóre toksyny i czynniki rakotwórcze, mówi badanie z 2018 r. JAMA. Pomagają ci rzucić lepszy niż plastry nikotynowe, a wielu byłych palaczy twierdzi, że czują się mniej zależni od e-papierosów, niż pamiętają, że byli od tradycyjnych rzeczy, według papier z 2015 r. z Penn State. Tymczasem europejscy naukowcy znaleziony byli palacze, którzy przeszli na e-papierosy, doświadczyli po dwóch latach mniejszego odstawienia nikotyny i mniejszej ekspozycji na toksyczny dym papierosowy.

Czy e-papierosy są więc bezpieczne?

Nie. O ile nie używasz ich do rzucenia palenia (a nawet wtedy), e-papierosy mogą tylko zaszkodzić Twojemu zdrowiu. Po pierwsze, często nadal zawierają nikotynę, która silnie uzależnia; i zostały one powiązane z poważnymi, długoterminowymi skutkami ubocznymi.

Wiemy, że tradycyjne papierosy są straszne dla serca i płuc, ale ogromny przegląd badań w Roczny przegląd zdrowia publicznego odkryli, że e-papierosy zwiększają ryzyko chorób płuc i układu krążenia w podobnym tempie. W rzeczywistości podwajają ryzyko udaru w porównaniu z trzymaniem się tradycyjnych papierosów — i prawie potroj ryzyko dla głównego zabójcy w porównaniu z całkowitym odejściem od tych rzeczy, mówi nowe badanie w ten American Journal of Preventive Medicine. Co więcej, e-papierosy znacznie zwiększają ryzyko udaru w młodszym wieku, ponieważ ludzie biorą coraz młodsi, podkreślają autorzy badania.

Inne badania znalazł odmiana elektroniczna zwiększa również szanse na przewlekłe zapalenie oskrzeli. Dodatkowo zwiększają twoje szanse na zawał serca, a ponieważ większość osób zaciągających się e-cigs nadal używa tradycyjnych patyczków, ryzyko zawału serca u dwóch użytkowników jest w rzeczywistości pięć razy wyższa niż ludzie, którzy w ogóle nie palą.

Aromaty to kolejny ogromny problem. Na początek winą za to władze fabularne skłaniają tak wielu nastolatków do wzięcia e-drążków. Ale związki używane do poprawy smaku e-papierosów są również bardzo, bardzo złe zarówno dla nastolatków, jak i dorosłych.

Naukowcy z Harvardu analizowane 24 różne smakowe marki e-papierosów na rynku w 2017 roku i stwierdziły, że wszystkie zawierają co najmniej jeden aldehyd lub chemikaliów na liście substancji chemicznych o wysokim priorytecie FEMA lub na liście szkodliwych i potencjalnie szkodliwych składników FDA. Tymczasem ponad 60 procent próbek zawierało diacetyl, substancję chemiczną, o której wiadomo, że niszczy układ oddechowy i powoduje „płuca popcornu” (to stan, który uszkadza najmniejsze drogi oddechowe i powoduje, że cały czas kaszlesz i masz zadyszkę).

A co z nowymi przepisami zakazującymi aromatów?

Jedną z zalet epidemii EVALI było to, że ustawodawcy i producenci zaczęli publicznie uznawać, że aromaty w e-papierosach i e-papierosach wyrządzają szkodę zdrowiu użytkowników. 6 lutego 2020 r. wszedł w życie ogólnopolski zakaz wielu smakowych produktów e-papierosów.

Jednak luki w polityce oznaczają, że zakaz tak naprawdę dotyczy tylko wstępnie napełnionych strąków, które są kompatybilne z waporyzatorami wielokrotnego użytku, takimi jak Juul – to znaczy jednorazowe e-papierosy i e-liquidy nie w formie kapsułek (takie jak te, które w dużej mierze można znaleźć w sklepach z e-papierosami i sklepach ogólnospożywczych) mogą nadal legalnie zawierać szkodliwe aromaty, New York Times zwraca uwagę. A nawet marki wielokrotnego użytku, takie jak Juul, nadal mogą sprzedawać kilka smaków, takich jak mentol i tytoń.

Zakazane strąki smakowe będą musiały teraz przejść przez zatwierdzenie FDA, aby powrócić na rynek. To generalnie dobra rzecz — ale biorąc pod uwagę, że główni zabójcy, tacy jak papierosy, są zatwierdzone przez FDA, tak nie jest naprawdę mówić o bezpieczniejszej przyszłości.

Więc chociaż e-papierosy są trochę bezpieczniejsze dzięki nowemu prawu, to tylko wtedy, gdy naprawdę szukasz najbezpieczniejszej opcji.

A co z produktami do waporyzacji z czarnego rynku?

W szczytowym momencie epidemii EVALI mogłeś słyszeć, że jedyne niebezpieczeństwo tkwi w „czarnym rynku” wkładek vape. Ale w rzeczywistości nic nie jest obecnie regulowane przez FDA (chociaż mają uprawnienia do nadzorowania e-papierosy od 2016 roku, nie muszą jeszcze egzekwować żadnych wytycznych ani zatwierdzać produktów takich jak Juul jako bezpiecznych dla posługiwać się; marihuana jest nadal nielegalna na poziomie krajowym). Oznacza to, że wszystkie e-papierosy i wszystkie e-papierosy (inne niż te sprzedawane w aptece, które są przynajmniej regulowane przez państwo) są w rzeczywistości zakupami na czarnym rynku. Innymi słowy: FDA nie sprawdza żadnych produktów vape pod kątem bezpieczeństwa, więc nie ma nieodłącznego zaufania do marek, które rozpoznajesz.

Dlaczego prawdziwym problemem jest samo odparowanie

Głównym problemem związanym z e-papierosami – marihuaną lub tytoniem – jest sam proces aerozolizacji. „Aerozolizacja tworzy maleńkie mikrocząsteczki wielkości jednej setnej ludzkiego włosa, które są wystarczająco małe, aby dostać się do pęcherzyków płucnych, maleńkich pęcherzyków powietrza w płucach” – wyjaśnia Glantz. Te cząsteczki, które dostają się do twoich płuc, to substancje z samego olejku do e-papierosów.

Co prowadzi nas do drugiego największego problemu – i głównego powodu, dla którego obserwujemy teraz wszystkie te problemy z płucami: wątpliwe związki stosowane jako nośniki zarówno w waporyzatorach z nikotyną, jak i THC, takie jak octan witaminy E, glikol propylenowy i gliceryna roślinna.

Niaura wskazuje, że te dwa ostatnie związki – glikol propylenowy i gliceryna roślinna – znajdują się w żywności, którą jemy codziennie, więc wiemy, że są bezpieczne do spożycia. Ale to nie mówi nic o tym, jak bezpieczne jest podgrzanie tych substancji do ekstremalnie wysokich temperatur i wdychanie ich jako pary.

Co wiemy: Chociaż CDC oficjalnie określiło tajemniczą chorobę płuc jako niejednoznaczne „uszkodzenie płuc związane z używaniem e-papierosów lub e-papierosów (EVALI)” niektóre przypadki zostały wcześnie zdiagnozowane jako (i nadal mają właściwości) lipoidowe zapalenie płuc, stan, w którym płuca ulegają zapaleniu, ponieważ cząsteczki tłuszczu dostają się do płuc. W tym przypadku ten tłuszcz to olej z e-papierosa, mówi Glantz. Próbki tkanek jednego z mężczyzn, którzy zginęli w St. Louis, wykazały komórki zabarwione olejem, New York Times raporty. W Anglii pojawiły się również przypadki lipidowego zapalenia płuc spowodowanego e-papierosami, z których jeden w zeszłym roku dotyczył młodej kobiety, która trafiła do szpitala z powodu poważnego kaszlu i niewydolności oddechowej. Biopsja ujawnił miała w płucach glicerynę roślinną z e-papierosów.

Dolna linia na długopisach Vape

W skrócie: Dopóki FDA nie zacznie regulować vape penów na całym świecie, nie mamy gwarancji, że związki stosowane w olejkach są bezpieczne po podgrzaniu i aerozolizacji. Zakazanie większości aromatów to dobry początek, a podniesienie wieku zakupu do 21 lat jest niezwykle pomocne, ale tak naprawdę to tylko bandaże na głębsze rany.

Wiemy, że jeśli nie próbujesz rzucić tradycyjnych papierosów, odmiana elektroniczna tylko zaszkodzi Twojemu zdrowiu (jury nadal nie wie, czy dotyczy to długopisów z chwastownikami, czy nie). A nawet jeśli używasz ich do rzucenia palenia, zastępujesz jeden szkodliwy nawyk innym, a całkowite rzucenie jest najlepszym rozwiązaniem.

Srebrną podszewką, jak wskazuje Niaura, jest to, że ta epidemia motywuje duże firmy produkujące e-papierosy, w tym Juul, do uzyskać zgodę FDA na stosowanie jako pomoc w rzucaniu palenia, co oznacza, że ​​​​produkty będą musiały zostać uznane za bezpieczne, aby można je było stosować zatwierdzony.

Dobra wiadomość: termin wyznaczony przez FDA cztery lata temu na uregulowanie e-papierosów wreszcie nadszedł. Do 12 maja 2020 r. producenci wszystkich produktów vaping muszą złożyć wniosek do FDA o zezwolenie na sprzedaż lub wycofać swoje produkty z półki. Zgodnie z prawem ich zapasy mogą nadal pozostawać w sklepach przez kolejny rok, podczas gdy FDA sprawdza ich wniosek. Ale wątpliwe firmy, które prosperują teraz w szarej strefie luźnych przepisów, które wiedzą, że nie przejdą bezpieczeństwa standardy prawdopodobnie nie będą przeszkadzać w stosowaniu, co oznacza, że ​​ich poważnie niebezpieczne produkty znikną z rynku do połowy maja, także.

Na razie na wynos? Chociaż e-papierosy są zdrowsze niż tradycyjne i jedna z najlepszych opcji, aby Ci pomóc rzucić palenie (a Juul może być jedną z najbezpieczniejszych dostępnych marek), nadal nie ma gwarancji, że będą bezpieczna. Bez względu na to, co robią Twoje ulubione gwiazdy.