Sarah Jessica Parker oraz Jessica Chastain łączą siły w misji uczynienia Hollywood bardziej integracyjnym. Uczestnicząc w weekend w żeńskim panelu PGA, zatytułowanym „Moc, by wstrząsnąć”, obaj aktorzy-producenci omówili kolejne kroki biorą, aby zwiększyć różnorodność w Tinseltown, i zaoferowali swoje rady kobietom, które próbują zrobić to w niesławnie seksistowskim przemysł, IndieWire raporty.
Siedząc obok swoich partnerów produkcyjnych Alison Benson i Kelly Carmichael oraz prezes PGA, Lori McCreary, SJP i Chastain, otworzyli drogę dla kobiet w Hollywood.
„Istnieje więcej rozwiązań poza tym panelem, a wiele z nich to kolorowe kobiety, które moim zdaniem mają ważne historie do opowiedzenia i muszą być nadal zachęcane do udziału do tych historii, które, jak sądzę, wszyscy chcemy usłyszeć, uważam, że są konieczne, niezbędne, dynamiczne i niewiarygodne” – Parker, założyciel Pretty Matches Productions, powiedział.
52-latka ujawniła również swoje bardzo nie-Carrie Bradshaw podejście do castingu. „Czasami uwielbiam nie dostawać pracy” – zauważyła. „Proces pragnienia czegoś, szukania, dążenia do tego, a nie otrzymywania tego… w pewnym sensie sumuje się więcej. Dziewczyna ma złamane serce, a ja na to: „O mój Boże, to fantastyczne! Za lata to będzie doświadczenie, które będzie naprawdę dobre”.
Źródło: NANCY RIVERA/INSTARimages.com
Omówili także swoją taktykę wzmacniania pozycji kobiet w branży, która według IndieWire, oznacza zatrudnianie stażystów, kierowanie kobiet do działów, których wcześniej nie brały pod uwagę, umieszczanie większej liczby kobiet niż mężczyzn w scenach tłumu i walkę o uczciwe kredyty produkcyjne.
Chastain, która wyjaśniła, że założyła Freckle Films w lutym 2016 r., ponieważ zdała sobie sprawę, że bycie częścią branży oznacza że „była częścią problemu”, ujawniła, że ma zasadę, która wymaga od niej pracy z co najmniej jedną kobietą filmowca co rok. Opowiedziała również o swoim zwyczaju wybierania ról, które odbiegają od stereotypu tradycyjnej kobiety.
POWIĄZANE: Jessica Chastain wzywa filmy w Cannes za „dość niepokojącą” reprezentację kobiet
„Wiele osób mówiło do mnie: 'Zawsze jesteś taką silną kobietą' i uważam, że to najbardziej ohydna rzecz do powiedzenia osoby, ponieważ zasadniczo sugeruje to, że kobiety nie są zwykle silne”, mit, za którego utrwalanie obwinia media.
Chastain opuścił panel z przypomnieniem, że integracja oznacza coś więcej niż tylko dawanie kobietom pracy. „To branża, która zachęca aktorów do pozostawania w ukryciu i sugerowałabym, abyśmy się od tego uwolnili i zaczęli rzucać ludzi nie na podstawie ich preferencji seksualnych” – powiedziała. „Pozwól komuś, kto jest otwarcie homoseksualistą, lesbijką, kimkolwiek, zagrać kogoś, kto nie jest. I myślę, że im więcej zaczniemy to robić, tym bardziej będziemy inkluzywni”.
Idźcie dziewczyny!