Um, tak, republikański kandydat na prezydenta 2012 przybył wraz z żoną, Ann Romney, na doroczną imprezę Anny Wintour. Były gubernator Massachusetts, który obecnie kandyduje na stanowisko senatora w stanie Utah, przestrzegał zasad dotyczących czarnego krawata, występując w smokingu, podczas gdy Ann przybyła w szmaragdowym kolorze z kołnierzykiem.
Romney jest jednym z najbardziej znanych mormonów w sferze publicznej, więc jest zaskakujące, że on i Ann nie przyjęli tematu religijnego z nieco większym entuzjazmem.
Przynajmniej polityk nie będzie musiał się martwić, że wpadnie na swojego byłego rywala politycznego, prezydenta Donalda Trumpa. Dzieje się tak zarówno dlatego, że spodziewamy się, że może być zajęty zarządzaniem krajem (lub wiesz, tweetowaniem), a także dlatego, że został wykluczony z imprezy przez Wintour. Przynajmniej zawsze będzie miał tam czas, który oświadczył się Melanii?
Chociaż obecność Romneya wydaje się trochę nie na miejscu wśród Cardi B i Madonny, nie jest on pierwszym politykiem, który uczestniczy. W 2001 roku Hillary Clinton przybyła na schody Met, ubrana w suknię w panterkę i powinna. Jej córka Chelsea również uczestniczyła w 2012 i 2013 roku, zaledwie kilka lat wcześniej
Romneyowie to nie jedyni gracze ze świata polityki na tegorocznej gali. Huma Abedin, wiceprzewodnicząca kampanii Hillary Clinton, przybyła w żółtej sukni z jednym ramieniem, a Wendi Murdoch – która uważa Ivankę Trump za bliską przyjaciółkę – również wystąpiła w Met.