Kaligrafia to sztuka, którą niewielu opanowuje i technika, która jeszcze mniej skutecznie skupia się na biznesie. Delikatne, odręcznie pisane detale i niestandardowe projekty to filary tych odnoszących sukcesy projektantów — nie zapominając o niezaprzeczalnej pasji i czystym talencie!
Teraz bardziej niż kiedykolwiek, niestandardowe artykuły papiernicze są niezbędne podczas jedynej w swoim rodzaju uroczystości. Od szczegółowych wizytówek na wyselekcjonowanej scenerii stołu po pierwsze spojrzenie na weselną wizję po ilustrowane zaproszenie — te ręcznie pisane arcydzieła na zawsze pozostaną. Uderzyliśmy umysły niektórych najbardziej wpływowych artystów świata kaligrafii, aby zapytać ich, jak zaczęli i co ich zdaniem jest następne w świecie delikatnego, odręcznego projektowania.
Źródło: Wioska słodkich korzeni
Laura Hooper Leader, będąca właścicielem i operatorem własnej firmy od 2002 roku, może być nazwana ekspertem, jeśli chodzi o obsługę klientów, którzy potrzebują odręcznie pisanej papeterii. Lider z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem w kaligrafii z powodzeniem zbudował biznes, który wykracza poza jej oszałamiające projekty niestandardowe, w tym osobiste warsztaty, które uczą aspirujących kaligrafów sztuki pisania szpiczastym pisakiem kaligrafia. Badając Leader w jej imponującej karierze, utalentowana przedsiębiorczyni dała wgląd w to, co często jest błędnie rozumiane w jej imponującym rzemiośle.
Gdzie po raz pierwszy rozwinęłaś swoją miłość do ręcznie pisanej kaligrafii?
Zawsze byłam artystką, a kaligrafią zaczęłam w wieku 11 lat. Moją pierwszą pracą, kiedy byłam nastolatką, było personalizowanie rysunków karykaturalnych z użyciem szerokiej krawędzi kaligrafii, ale potem zaczęłam uczyć się szpiczastego pióra w wieku około 21 lat i wszystko się rozwinęło stamtąd.
POWIĄZANE: Jessica Levin Conroy walczy ze znalezieniem elitarnych dostawców ślubów
Co zainspirowało Cię do założenia własnej firmy?
Mój tata zachęcił mnie do stawiania pierwszych kroków! Mój najlepszy przyjaciel był moim pierwszym klientem, a potem ja dwóch innych ustnie, a mój tata kupił moją pierwszą domenę internetową. Nie mieliśmy takich zasobów internetowych do założenia własnego biznesu, jakie są dzisiaj (to było ponad 15 lat temu!), więc dosłownie wszystko wygooglowałem. Wiedziałem, że nie kocham mojej pracy w korporacji i że kocham kaligrafię, więc zrobiłem krok, aby zobaczyć, co mogę zrobić ze swoją sztuką i nigdy nie oglądałem się za siebie.
Źródło: kaligrafia Laury Hooper
Jaka jest jedna rzecz, którą ludzie źle rozumieją w kaligrafii?
Zdecydowanie jak trudna jest to umiejętność. Zwykle, gdy oglądasz swojego ulubionego profesjonalistę w Internecie, pokazuje on swoją najlepszą pracę i generalnie jest rozwijany przez lata. Myślę, że kiedy ludzie zaczynają, stwierdzają, że jest to bardzo trudne, że to się pojawia i że będą musieli zainwestuj sporo czasu, a także pieniądze w wysokiej jakości materiały i materiały edukacyjne, aby naprawdę osiągnąć sukces w Sztuka.
Jak myślisz, co będzie dalej w świecie odręcznej papeterii i zaproszeń?
Szczerze mówiąc, trudno powiedzieć! W ciągu ostatnich kilku lat widzieliśmy tak wiele zmian w branży. Myślę, że metaliczne i stonowane neutralne kolory utrzymają swoje trendy, ale jedną z zmian, którą obserwujemy, jest powrót do bardziej klasycznych stylów. Był okres, w którym przez cały czas były to nowoczesne scenariusze, ale ostatnio mieliśmy wielu klientów wybierających nasze bardziej tradycyjne style spośród ponad 20 odręcznych skryptów, które oferujemy.
Źródło: Fotografia Amandy Watson
Z talentem do tworzenia jedynych w swoim rodzaju elementów do papeterii i nie tylko (jak widać w jej projektach oszałamiające niestandardowe drewniane znaki), kaligraf Megan Miller jest artystką z dbałością o wyjątkowe spersonalizowane sztuki. Specjalizując się w ręcznie pisanych zaproszeniach ślubnych dla par w całym kraju, każde niestandardowe zamówienie łączy esencję pasji i niepodważalnego talentu Millera. Choć od niechcenia fangirls nad jej wspaniałymi projektami, W stylu usiadła z artystką samoukiem, aby odkryć źródło jej żywej miłości do kaligrafii i odręcznych słów.
Gdzie po raz pierwszy rozwinęłaś swoją miłość do kaligrafii?
Gdy dorastałam, uwielbiałam robić wszystko z papieru – kartki urodzinowe, wizytówki na świąteczne stoły naszej rodziny, papierowe łańcuszki do ozdabiania na specjalne okazje (lub po prostu we wtorkowe popołudnie). A moja mama zawsze była mistrzynią listu z podziękowaniami. Nauczyłem się więc kochać wybieranie papeterii i znaczków, pisanie listów, adresowanie kopert i wyrażanie wdzięczności. Naprawdę wierzę, że to było podstawą mojego zainteresowania wszystkimi rzeczami związanymi z liternictwem i typografią.
WIDEO: Monety: koszt zaproszeń ślubnych
Co zainspirowało Cię do założenia własnej firmy?
Przez cały okres studiów byłam otoczona niesamowitymi kobietami na stanowiskach – właścicielkami lokalnych firm, pracownikami uniwersytetów, liderkami w organizacjach kampusowych – i zachęcały mnie do przekształcenia mojej sztuki w biznes. Widząc, jak pilnie pracują w ramach swoich własnych powołania, stałam się bardziej zmotywowana do realizacji własnych. Zacząłem sprzedawać pocztówki i wydruki, potem większe sztuki na zamówienie, a po kilku latach miałem zapytania o zaproszenia ślubne. Obsługa par i współpraca z innymi dostawcami ślubów nadal mnie inspiruje każdego dnia.
Jaka jest jedna rzecz, którą ludzie źle rozumieją w kaligrafii?
Ilekroć rozmawiam z innymi o kaligrafii, wydają się być zaskoczeni ilością czasu potrzebnego na naukę, praktykę i stworzenie każdego utworu – to naprawdę praca z miłości. Tak jak w przypadku każdej formy sztuki, mamy tendencję do oglądania tylko ukończonej pracy; to część magii tego wszystkiego, ale musimy pamiętać, że wszystko, co jest piękne, jest warte czasu i wysiłku, aby je ożywić.
Źródło: Fotografia Magnolia Adams
Jak myślisz, co będzie dalej w świecie odręcznej papeterii i zaproszeń?
Zawsze odkrywam nowe możliwości włączenia kaligrafii do ślubów; Istnieje wiele sposobów, dzięki którym papeteria i znaki mogą dodać osobistego akcentu na wyjątkowy dzień pary. Przyjemna jest również praca z łączeniem różnych rodzajów papieru, materiałów i metod drukowania. Papeteria ma nieskończone możliwości, co jest jednym z powodów, dla których tworzenie jej sprawia taką radość!
Julie Song, właścicielka + założycielka Atrament Julie Song
Źródło: Jose Villa
Stworzenie firmy, która obejmowała trzy wyjątkowe tytuły zawodowe artystki Julie Song — kaligraf, ilustrator i projektant — doprowadziło utalentowanego przedsiębiorcę do założenia własnej firmy o tej samej nazwie. Song wyrobiła sobie markę w świecie pisma ręcznego dzięki oszałamiającej gamie papeterii, kartek okolicznościowych, druków artystycznych i nie tylko. Rozmawiając z artystką, odkryliśmy, jak zaczęła się jej historia i jak wyobraża sobie rozwój sztuki kaligrafii w nadchodzących latach.
Gdzie po raz pierwszy rozwinęłaś swoją miłość do kaligrafii?
Zawsze byłem zachwycony formami liter, odkąd byłem dzieckiem eksperymentującym z różnymi sposobami robienia je, ale po raz pierwszy odkryłem kaligrafię, kiedy znalazłem kaligrafię pióra Sheaffer mojej siostry zestaw. Byłem uzależniony, a po przećwiczeniu form literowych i zastosowaniu go do każdego szkolnego projektu, jaki mogłem. Chociaż podczas pracy w branży graficznej intensywnie zajmowałem się typografią, mój własny ślub był wtedy, gdy miałem doskonałą okazję, aby wskrzesić moją miłość do ręcznego liternictwa i kaligrafii.
Źródło: dzięki uprzejmości Julie Song
Co zainspirowało Cię do założenia własnej firmy?
Po kilku relacjach prasowych z mojego ślubu, które zawierały zdjęcia zaprojektowanej przeze mnie papeterii, ja otrzymał znaczny napływ zapytań od narzeczonych do losowania odręcznego i ręcznie malowanego estetyka. Zdałem sobie sprawę, że moja pasja może stać się rentownym biznesem, i zrobiłem sobie krótką przerwę w pracy prawnika, aby ją realizować. Ten „krótki urlop” zaczął żyć własnym życiem i stał się trwały. Eksplozja mediów społecznościowych w tym czasie była również bardzo nieoczekiwana. Pozwoliło mi to zobaczyć, jak inni artyści w pełnym wymiarze czasu z powodzeniem podejmują się realizacji swoich twórczych pasji i potem połączyć tak wielu innych o podobnych zainteresowaniach (w tym o współpracy komercyjnej, o której nigdy nie marzyłem) możliwy).
POWIĄZANE: Innowacyjne sposoby recyklingu kwiatów na ślub
Jaka jest jedna rzecz, którą ludzie źle rozumieją w kaligrafii?
Być może kojarząc to tylko z formalnymi lub wręcz „duchowymi” wydarzeniami. Choć z pewnością może stanowić element elegancji, formalności i luksusu, nowoczesna kaligrafia może tak nabrać wiele osobowości i może uatrakcyjnić wszelkiego rodzaju okazje i zastosowania, w tym kapryśne osobiste materiały piśmienne.
Jak myślisz, co będzie dalej w świecie odręcznej papeterii i zaproszeń?
Zdecydowanie istnieje wspaniały trend eksperymentowania, który przesuwa granice kaligrafii i papeterii. Podobnie jak w modzie, w całym świecie odręcznej papeterii i zaproszeń zdarzają się eksperymenty z przekształcaniem starego w coś nowego. Osoby i pary robią to za pomocą nowoczesnych herbów heraldycznych zawierających niekonwencjonalne symbole i obrazy, luźniejsze style kaligrafii i zwroty w stosunku do tradycyjnych form Copperplate i ogólnie chęć wstrzyknięcia zdrowej dawki własnych osobowości w spersonalizowane materiały piśmienne.
Katie Fischer Cohen, CEO + Dyrektor Kreatywny Projekt Katie Fischer
Źródło: Fotografia Charliego Julii
Katie Fischer Cohen i jej wszechstronnie utalentowany zespół, jako założycielka jednego z najlepszych studiów projektowych na zamówienie papeterii na Manhattanie, są zaangażowani we współpracę z jednymi z najlepszych kaligrafów w branży. Jako grafik Cohen tworzy innowacyjne niestandardowe projekty we współpracy z artystami pisanymi odręcznie. Zadaliśmy guru projektowania graficznego kilka pytań o to, dokąd według niej zmierza branża kaligraficzna i co zainspirowało ją do założenia własnej firmy.
Gdzie po raz pierwszy rozwinęłaś swoją miłość do niestandardowego projektowania papeterii?
Kocham artykuły papiernicze odkąd byłam małą dziewczynką. Hallmark był moim ulubionym sklepem, miałem bogatą kolekcję znaczków i robiłem zestawy ręcznie malowanych karteczek, które dawałem jako prezenty.
Co zainspirowało Cię do założenia własnej firmy?
Zanim założyłam Katie Fischer Design, pracowałam w agencji talentów Endeavour.
W nocy iw weekendy robiłam ręcznie malowane zestawy papeterii, które sprzedawałam w różnych butikach w Los Angeles. Kochany znajomy z agencji uznał, że projektowanie papeterii to moja prawdziwa pasja. Zorganizowała dla mnie przyjęcie z grupą ludzi, którzy porzucili korporacyjną Amerykę i założyli własne firmy. Zainspirowany, rzuciłem Endeavour i wróciłem do szkoły wyższej na Uniwersytecie Nowojorskim, gdzie studiował projektowanie graficzne, sztukę i biznes. Po ukończeniu studiów zacząłem oglądać KFD!
Jaka jest jedna rzecz, którą ludzie źle rozumieją w kaligrafii?
Odręczna kaligrafia wymaga czasu (2-3 tygodnie) i nie jest czymś, do czego chcesz się spieszyć. To uświęcone tradycją rzemiosło, które zasługuje na należytą uwagę, a pośpiech staje się kosztowny.
Źródło: Robert Wagner
Jak myślisz, co będzie dalej w świecie odręcznej papeterii i zaproszeń?
Powrót do klasycznego stylu kaligrafii, ale zaprezentowany w nieoczekiwany sposób: wyryty w akrylu, ślepy wytłoczony na czarnym papierze, w cyfrowym filmie z zaproszeniem lub w połączeniu z nowoczesną grafiką.