Jak COVID-19 nadal zmusza nas do wejścia do naszych domów (lub, w przypadku wielu nowojorczyków takich jak ja, do naszego malutkiego mieszkania), częstym refrenem jest: „Jestem taka znudzona i samotna”. Łamigłówki, podczas gdy zabawa, nie mogą zwinąć się obok ciebie na kanapa. A łączenie się z naszymi przyjaciółmi przez FaceTime w celu uzyskania wirtualnej happy hour jest świetne, jeśli jesteś singlem lub oddzielona od Twojego SO z powodu wirusa, to naprawdę nie pomaga zbyt wiele, aby złagodzić samotność, która bycie odizolowanym w naturalny sposób przynosi.
Potrzebujemy fizycznego dotyku! Potrzebujemy przytulanek! Nie możemy po prostu oglądać Miłość jest ślepa po raz piąty z rzędu — sam!
To jest Fryderyk. Możesz mieć własnego Fryderyka.
| Źródło: dzięki uprzejmości
Dlatego wiele osób samotnych lub samotnych zwraca się do adopcji zwierząt domowych. „Chciałam wychować zwierzę, ponieważ wiem, że schroniska i organizacje ratownicze są teraz bardzo zajęte” – mówi Sara Benincasa, która obecnie opiekuje się Polly, 6-letnią koteczką. I ma rację – takie schroniska jak
„Ponieważ jest to stale ewoluująca i bezprecedensowa sytuacja, każde schronisko stoi przed wyjątkowymi wyzwaniami specyficznymi dla ich społeczności” – mówi Matt Bershadker, prezes i dyrektor generalny ASPCA. „Wiele schronisk boryka się z ograniczeniem personelu i wsparcia wolontariuszy, co sprawia, że zwierzęta rozpaczliwie potrzebują tymczasowego lub stałego schronienia”.
Ludzie są sami w domu i czują się odizolowani — od czwartku 26 marca jest coś w rodzaju mandat na pobyt w domu w 19 stanach, 45 powiatach i 18 miastach w całych Stanach Zjednoczonych, według New York Times. Wiele osób w tych miejscach ukrywa się samotnie. A według Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego izolacja, nawet pozornie postrzegana izolacja może być poważnie szkodliwa dla zdrowia psychicznego. Jedna z analiz wykazała, że brak kontaktów społecznych jest dla Ciebie tak samo zły jak palenie 15 papierosów dziennie.
Wyobraź sobie radość, jaką dobry chłopiec, taki jak Hardy, rozpętałby w twoim życiu.
| Źródło: dzięki uprzejmości
Podczas gdy ludzie zmagają się ze skutkami izolacji społecznej, psy i koty potrzebują bezpiecznych miejsc, do których mogą się udać i uzyskać potrzebne im szkolenie. „Pomyślałem, że to dobra okazja, aby mieć czas w domu, aby opiekować się nim, gdy jest malutki i osiedlając się, jak często ludzie musieliby pogodzić się z podróżą do biura” – mówi Sarah Fardon o swoim nowym szczeniaku, Wytrzymały.
To jak fabuła komedii romantycznej — dwie osoby (lub istoty) o dopasowanych potrzebach, które znajdują się nawzajem we właściwym czasie. Z wyjątkiem tego, że zamiast znaleźć bratnią duszę, możesz odkryć swoje tymczasowe futrzane dziecko.
POWIĄZANE: W czasach kwarantanny ja, dorosły, zwróciłem się do Tik Tok
Erin Saul, która obecnie wychowuje dwa koty o imieniu Neptun i Pluton, zgadza się. „W tym czasie niepewności cudownie jest móc pomagać zwierzętom w rodzinach zastępczych, a potem na zawsze domów”. Mówi, że regularnie opiekuje się kotami, ale para, którą niedawno miała, została niedawno adoptowana, zostawiając ją bez kota. „Kiedy pracownicy mojego lokalnego schroniska napisali, że muszą umieścić więcej kotów w rodzinie zastępczej, podszedłem do sprawy”.
Koty świetnie sobie radzą z drzemkami, co prawdopodobnie z dnia na dzień zapełnia Twój kalendarz.
| Źródło: dzięki uprzejmości
„Miałem zarówno samolubne, jak i bezinteresowne powody, by przyjąć opiekuna podczas pandemii” — mówi Delainey Loedding, który wychowuje psa o imieniu Frederick. „Chciałem otworzyć swój dom na wypadek, gdyby lokalne schronisko musiało zamknąć swoje drzwi. Ale czułem też, że posiadanie psa w tych szalonych czasach byłoby korzystne dla mojego zdrowia psychicznego, a także zmusiłoby mnie do wychodzenia na zewnątrz i codziennych spacerów”.
POWIĄZANE: 8 domowych zabiegów kosmetycznych, których bałeś się spróbować — do tej pory
Benincasa stwierdziła również, że posiadanie zwierzęcia w pobliżu byłoby w tej chwili korzystne dla jej zdrowia psychicznego – i obaj mają rację. Niedawne badanie wykazało, że prawie 80% właścicieli zwierząt mówi, że to… zwierzak sprawia, że czują się mniej samotne.
Sara Benincasa i jej kotka Polly przechodzą kwarantannę.
| Źródło: dzięki uprzejmości
„Adoptując lub wychowując zwierzę w pilnej potrzebie – bez względu na gatunek, rasę czy wielkość – możesz uratować to życie zwierząt, a także pomoc w uwolnieniu cennej przestrzeni schronienia i zasobów dla innych potrzebujących zwierząt” – mówi Bershadker. A trend wydaje się działać. W rzeczywistości Nowy Jork jest podobno kończą się psy i koty do wychowania. To prawdopodobnie jedyny dobry brak, który z tego wszystkiego wynika.
Poza tym, i nie mogę tego wystarczająco podkreślić, to po prostu niesamowite dobrodziejstwo, móc oglądać słodkie zdjęcia zwierząt w Internecie. Posiadanie takiego w domu może tylko poprawić tę sytuację, prawda? „Czy wiesz, że zamiast budzić się i od razu wpatrywać się w oślepiający prostokąt nieszczęścia, możesz po prostu przytulić kota?” mówi Lucy Knisley o swoim kocie Rhino. „Poleć”.
ten koronawirus pandemia rozwija się w czasie rzeczywistym, a wytyczne zmieniają się z minuty na minutę. Obiecujemy, że przekażemy najnowsze informacje w momencie publikacji, ale prosimy o zapoznanie się z CDC i WHO w celu uzyskania aktualizacji.