Trzeci sezon Jane Dziewica rozpoczyna się dziś wieczorem i nie możemy się doczekać powrotu do naszej ulubionej telenova. Finał zeszłego sezonu pozostawił nas na krawędzi naszych miejsc, z Jane (Gina Rodriguez) poślubienie Michaela (Brett Dier) w pięknej ceremonii. Po dwóch sezonach pomyśleliśmy, że może stracić dziewictwo w noc poślubną, ale zamiast tego jej nowy mąż zostaje zastrzelony!
„Po prostu czytając pierwszy odcinek, jest to prawdopodobnie najtrudniejszy odcinek od dwóch lat, w których grałem Jane”, Rodriguez zdradza, czego można się spodziewać w trzecim sezonie. „Dorastamy i to jest transformacja. Są przejścia. Jest wzrost. Jest ból. Jest życie. Jest tak wiele — Jennie [Snyder Urman, showrunner] jest taka mądra”.
Rodriguez mówi, że serial z roku na rok staje się coraz lepszy. „Po pierwszym sezonie tak bardzo się boisz, ponieważ w drugim myślisz sobie: 'Mam nadzieję, że zrobimy tak dobrze, jak w zeszłym roku', mówi. „A potem poczułem, że jest jeszcze lepiej. Mówię o pisaniu, załodze, każdym elemencie. Poprawiły się efekty specjalne. Wszystko się poprawiło. W tym roku wygląda na to, że nie tylko musimy wprowadzić naszą grę typu A, ale także scenarzyści zdecydowanie wprowadzą swoją grę typu A”.
Dostrój się do CW dziś wieczorem, październik. 17, godz. ET złapie premierę sezonu Jane Dziewica.