Złe Mamy to film gwarantujący, że dostarczy Ci wszystkich wrażeń. Będziesz się śmiać, płakać, gwałtownie kiwać głową na znak zgody - to znaczy, jeśli naprawdę możesz uwolnić się od dzieci, aby to zobaczyć. Niedawno złapaliśmy kilka gwiazd filmu, Mila Kunis, Christina Applegate, Kathryn Hahn i Annie Mumolo, a także producentka Suzanne Todd (które również są matkami), na szczerą pogawędkę o filmie, macierzyństwie i tych małych potworach, które wszyscy po prostu kochamy na kawałki (chociaż sprawiają, że płaczemy) czasem). Obejrzyj zwiastun Złe Mamy poniżej, w którym również gwiazdki Kristen Bell oraz Jada Pinkett Smithi złap go (jeśli możesz) w kinach w piątek, 29 lipca.
Zaktualizowano 15 lipca 2016 o 8:00
Co sprawiło, że wszyscy chcieliście zrobić ten film?
Mila Kunis: To był pierwszy film, który zrobiłem po urodzeniu mojej córki. Myślę, że robienie filmu z tak wieloma silnymi kobietami o byciu matką było dla mnie po prostu niewiarygodnie nieoczekiwanym wydarzeniem ze względu na to, gdzie byłam w moim życiu. Musiałem zanurzyć palec w wodzie [po powrocie do pracy] i nie mogła to być piękniejsza grupa kobiet, z którą mógłbym zanurzyć palec w wodzie.
Annie Mumolo: Czuję, że to była pierwsza rzecz, którą przeczytałem – nawet nie wiem kiedy – która naprawdę pokazała, jak się czuję i mówię z moimi przyjaciółmi: rzeczy, których pragniemy i rzeczy, którymi dzielimy się ze sobą, kiedy tylko się spotykamy, i co my robimy. To tylko prawdziwa wersja tego, czego doświadczają dziś mamy, i zawierała każdy sekret.
Z jakimi chwilami mogliście się najbardziej utożsamić?
Kunis: Kwota winy. Mój był mniej oparty na chwili, a bardziej na idei walki o znalezienie równowagi. Dla mnie pierwszy rok, w którym zastanawiałem się: „Jak zrównoważyć urodzenie dziecka i powrót do pracy?” pełny etat?" i w końcu doszedłem do wniosku, że czegoś takiego nie ma i że coś będzie miało dawać. To, a także piękna rzecz, gdy trzeba prosić o pomoc. Dużo czasu zajęło mi zrozumienie, że prośba o to nie oznacza, że jestem „mniej niż”. Myślę, że ten film to pokazuje.
Christina Applegate: A także pomysł, żeby po południu pójść do kina, jak to jest naprawdę luksusowe. I źle.
Źródło: dzięki uprzejmości STX Productions
POWIĄZANE: Mila Kunis rozmawia o drugiej ciąży w Złe Mamy Ekranizacja
Kiedy macie dla siebie rzadki moment, jak go spędzacie?
Applegate: Oglądanie Mieszkaj z Kelly. Kiedy moja córka wychodzi do szkoły, wbiegam po schodach i mówię: „Zrobiłam to, zrobiłam to!”. Zrobiłam półtoragodzinne śniadanie, myłam zęby, ubierałam nie czesać włosy – nigdy nie czesać włosów – upewniając się, że skarpetki, które lubi, nie ranią jej małych palców u nóg, jeśli nie lubi tego, jak czują się w palcach, i zmuszając ją do wykańczania śniadanie. Po porannym maratonie biegnę na górę i patrzę Mieszkaj z Kelly.
Kathryn Hahn: Patrzę na porno. [Śmiech.] Moje porno to w zasadzie nieruchomości internetowe. Lubię marzyć o domach innych ludzi.
Kunis: Ja też! Moja jest internetowa aranżacja wnętrz.
Jedną z moich ulubionych części filmu były napisy końcowe, kiedy widzimy was wszystkich żartujących z własnymi mamami.
Hahn: Nagrali około godziny każdego z nas. To było naprawdę głębokie. Tak naprawdę nigdy nie spędziłem tyle czasu z mamą. To zdecydowanie brzmi okropnie! Zacznę od nowa: nie spędziłem tak dużo czasu rozmawiając o nas, nigdy naprawdę, więc to była naprawdę wzruszająca godzina.
Suzanne Todd: Pomyślałam, że to niesamowicie odważne ze strony wszystkich dziewczyn, które nam na to pozwoliły, i wszystkich matek, które nie są przyzwyczajone do bycia przed kamerą tak, jak ich córki. Naprawdę wyszli na jaw. Naprawdę się dzielili. Na pewno nie zrobiłbym tego z moją mamą. To byłoby bardzo żenujące.
Jaką taktykę rodzicielską – dobrą czy złą – odziedziczyłeś po mamie?
Hahn: Moja mama zawsze mówiła: „Dni są długie, ale lata są krótkie”. Zawsze pamiętam to w tym szalonym stresie, kiedy patrzysz na zegar, a jest dopiero trzecia i wiesz, że nigdy nie wyobrażasz sobie, żeby nadszedł czas na kolację lub kąpiel. Myślisz: „Co mam zrobić z tą osobą przez tyle godzin? Zwariuję!” Potem nagle się odwracasz i twoje dziecko ma 9 lat. Nie mogę uwierzyć, jak szybko poszło.
Kunis: Zawsze muszę wszystkich nakarmić, czyli moją matkę. Mama zawsze musiała karmić mnie, moich przyjaciół, psa, sąsiada. Moja mama przez cały czas pracowała na pełen etat i zawsze miała czas na przygotowywanie domowych posiłków. Pomyślałem: „Boże, ona wszystkich karmi przez cały czas!” Potem urodziłam córkę i nie mam w niej wystarczającej ilości jedzenia. Mówię: „Ona potrzebuje więcej jeść. Musi być bardziej pulchna. Mój mąż mówi: „Zrelaksuj się, wystarczy”.
Hahn: Tak. Biznes „oczyść swój talerz”.
Kunis: Nadal się tego trzymam i nie wiem dlaczego. Mówię: „Jeszcze jeden kęs, jeszcze jeden kęs”. On mówi: „Kochanie, ona jest pełna” i myślę: „Ona jest nie pełny."
Applegate: Kiedyś tak się czułem. Teraz myślę, jeśli nie chcesz lunchu, ok, super. Zjesz, kiedy będziesz głodny.
Kunis: To najbardziej logiczny sposób. Czemu? Dlaczego tacy jesteśmy?
Hahn: Moja córka właśnie się ze mną kłóciła o to, dlaczego ciastko na śniadanie nie różni się aż tak bardzo od babeczki ze Starbucksa.
Kunis: Moja mama wysyłała mnie do szkoły i mówię to w pozytywny sposób, z batonikiem Dove. Ja też piłem kawę. Moja mama miała kawałek sera, potem szedłem do szkoły, a ona dawała mi mały batonik Dove. To było moje pseudo-śniadanie rano. Powiem ci, jest świetnie. Jest doskonale sycący. Ma trochę białka, ma trochę nabiału i przeciwutleniaczy.
POWIĄZANE: Kristen Bell, Christina Applegate i Kathryn Hahn robią koszule dla mamy
Źródło: dzięki uprzejmości STX Productions
Kiedy ostatnio twoje dzieci sprawiły, że płakałaś?
Hahn: Moja córka zaśpiewała piosenkę pewnego wieczoru, a ja ją nagrałem. Wymyśliła słowa i jest to niesamowicie zabawne. Zasadniczo brzmiało to tak: „Nie ma znaczenia, czy masz dwa palce i jedną nogę, jeśli jesteś piękna w środku”. Był długi i delikatny. Byłam potem z mężem i oboje płakaliśmy, bo to było zabawne, a także dlatego, że nie mogliśmy uwierzyć, że stworzyliśmy tę osobę.
Applegate: To było jak pięć dni temu, przy odbiorze. Była w dobrym nastroju. Przez całą drogę do domu cicho płakałem na przednim siedzeniu samochodu. Tylko łzy, cicho spływające po mojej twarzy. Musiałem wydostać się z tego pieprzonego samochodu z tym małym potworem. [Śmiech.] Wróciłem do domu, ona powiedziała: „Czy wszystko w porządku?” Ja na to: „Tak, alergie. Wejdź do środka, a ja po prostu odejdę na chwilę. Pokaż tacie swój projekt, to zdjęcie kredki, tylko duże zawijasy, idź pokaż mu to, a ja pójdę jeszcze trochę płakać.“
Mumolo: Moja córka brała udział w pokazie talentów po szkole i wszyscy wyśmiewali się z ich rutyny, kiedy ją ćwiczyli. Powiedziała: „Wszyscy się z nas wyśmiewają i mówią, że nasza rutyna jest głupia”. Kiedy rzeczywiście poszli na górę i zrobili to na pokazie talentów, rozpłakałem się. Myślałem, że to odważna rzecz. Byli nękani od tygodnia.
Hahn: Ale zrobili to.
Mumolo: Tak. To dosłownie po prostu śpiewali piosenkę, która im się podobała. Robili furmanki. To dziewięcioletnie dziewczynki. Próbowali ułożyć ten taniec na własną rękę, ale ludzie się z nich wyśmiewali i tak dalej, więc zobaczenie, jak wstają i robią to, sprawiło, że byłem dumny.
Todd: To jest piękne. Mój 17-latek zdecydował, że przez część lata chce wyjechać i odbyć pracę społeczną w Indiach. Miał innych znajomych, którzy chodzili do innych miejsc, które są bliżej, które uważałem za bardziej odpowiednie ja, ale naprawdę chciał Indii. Więc zobowiązał się do podróży. Zabrałem go na lotnisko i zrobiłem całość: „Świetnie się bawię, cieszę się z twojego powodu, podróż będzie świetna!” Stałem na zewnątrz na chodniku i patrzyłem przechodzi przez ochronę jak szaleni paparazzi, gdzie mogłem zrobić kilka zdjęć, o których nie wiedział, że zrobiłem, ponieważ był w kolejce i nie mógł mnie zobaczyć. W chwili, gdy zniknął z pola widzenia, po prostu powódź – powódź łez.
Applegate: Czekaj – wszyscy macie takie fajne historie! Zrobiła numer w swojej szkole. Zaśpiewali piosenkę w języku migowym o byciu dla siebie miłym. To było piękne! Ona nie jest potworem! [Śmiech.]
Todd: Wszyscy też mamy swoje historie o potworach.
Applegate: Tak, większość „potwór”, okazjonalnie „o Boże, jesteś najsłodsza”, większość „co się do k… dzieje?”
Ten zapis został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości.