Ilekroć czytam o produktach, które mają listę oczekujących na 10 000 osób lub które sprzedają się jak 934 tuby na minutę, muszę wiedzieć więcej, co tak naprawdę oznacza, że ​​chcę natychmiast przetestować ten produkt. O co chodzi z tym przedmiotem, który powoduje tyle szumu w sferze urody?

Kiedy więc byłem w zespole marki RITUALS i dowiedziałem się, że według danych firmy 11 butelek ich żel pod prysznic są sprzedawane co minutę na całym świecie (tak, jak co 60 sekund), mi zostało oniemiały. Ale tak na prawdę.

Z żelem pod prysznic w ręku poszedłem do domu, jeśli miało to całkowicie zmienić moje wrażenia pod prysznicem i dać mojemu mydłu w kostce szansę na jego pieniądze.

Jeśli nie jesteś świadomy, żel pod prysznic RITUALS (15 USD; barneys.com) to pieniący się produkt, który sprawia wrażenie, jakby oczyszczała skórę pianką lub kremem do golenia.

Jeśli jesteś jedną z tych osób, które zawsze wyrzucają żel do kanalizacji, ponieważ zsuwa się ze skóry, zanim zdążysz go wmasować, powiem ci, że to zmieni grę.

click fraud protection

POWIĄZANE: Produkty kosmetyczne, które sprawią, że środy będą trochę mniej ssać

Zanim oświecę Cię na temat mojego doświadczenia z żelem pod prysznic, pozwól, że przedstawię Ci kilka informacji na temat rzeczywistego produktu, który wydaje się, że podbił serca wielu. Jest dostępny w dziewięciu różnych wersjach, takich jak Yogi Flow, która zawiera olejek ze słodkich migdałów, oraz Karma, zupełnie nowa wersja, której próbowałam i pachnie jak bergamotka. Wyśmienity.

Podobnie jak żel do golenia, rozprowadza się w konsystencji żelu, ale spienia się do postaci pianki, która rozprowadza się po skórze.

Zdecydowanie jest luksusowy i sprawia, że ​​kąpiel pod prysznicem jest trochę przyjemniejsza i nie jest trudno ją zmyć. Nie wiem jak ty, ale kiedy skończę z prysznicem, to już koniec. Nie chcę spędzać dodatkowych dwóch minut na pracy, aby usunąć produkt z moich łodyg.

POWIĄZANE: 5 odcieni skóry do wypróbowania przed następnym selfie

Po użyciu rozumiem, dlaczego ludzie to uwielbiają. Przypomina to coś w rodzaju sesji spa, ale kosztuje tylko 15 USD. A jeśli się nad tym zastanowisz, to prawdopodobnie jest to taka sama cena, jaką płacisz za swój fantazyjny szampon, jeśli nie trochę mniej. To znaczy, czy twoje ręce i nogi też nie zasługują na odrobinę luksusu?