W weekend Święta Pracy i nadchodzących dniach jest coś, co sprawia, że tęsknię za dobrym, ciemnym połyskiem. To jedna z moich ulubionych części dotyczących zmiany sezonowej. Dla mnie pierwszy tydzień w szkole oznaczał manicure z nałożonym błyszczącym lakierem essie w kolorze „wicked”. Oczywiście jest kilka dobrych nowości na nadchodzące sezony, co oznacza, że będę zmieniać język przy każdej nadarzającej się okazji.
To jest wegański lakier do paznokci oraz jest bezglutenowy. Ale poza tym ma najpiękniejszy połysk brązu. Poczujesz się w nim jak elegancka rock-n-rollowa laska.
To najbardziej elegancki zielony lakier do paznokci, jaki kiedykolwiek widziałam. Mam obsesję. Lepiej uwierz, że będzie w mojej ciągłej rotacji. To nie jest zielona choinka ani Kelly. Plan i prostota, jest wyrafinowana.
Niedawno przeformułowana Chanel Vernis w Vamp zaszczyci moje palce podczas pisania i mogę powiedzieć o tym wiele rzeczy. Nie ma chipa w zasięgu wzroku i jadę na Dzień 4! To maraton na mroczne polskie standardy. Jest tak samo seksowny i szykowny, jak wtedy, gdy po raz pierwszy założyła go Uma Thurman.
To klasyczny ciemnofioletowy lakier. Jest wyrafinowany, ale wciąż bezczelny.